rząt są doskonale czytelne. Pomocne przy próbie zrozumienia zapachowych sygnałów jest wywnioskowanie na podstawie tropów, jak zareagowało na nie zwierzę.
Kiedy podążasz tropem, staraj się, by znajdował się on zawsze między Tobą a źródłem światła i uważaj, żeby przez nieuwagę nie zatrzeć śladu, którego jeszcze nie odczytałeś. Podstawową zasadą jest nie posuwać się naprzód, nim nie zlokalizuje się dwóch następnych śladów. Nie powinno to być zbyt uciążliwe. Pamiętaj, że w czasie tropienia nieostrożne ruchy są przyczyną większości niepowodzeń. Jeżeli zgubiłeś trop, wróć do ostatniego wyraźnego śladu, jaki znalazłeś, i zbadaj dokładnie jego otoczenie. Jeśli zwierzę wykonało daleki skok do przodu lub w bok, musi to być czytelne w ostatnim tropie, jaki udało Ci się znaleźć. Nie rezygnuj, im trudniejszy jest trop, tym więcej możesz się nauczyć!
Miałem wielkie szczęście tropić razem z wieloma doskonałymi tropicielami w różnych częściach świata. Każdy z nich miał swój własny system podążania po śladach, różnili się również psychicznym podejściem do tej czynności. Jednakże to, co przeczytałeś w tym rozdziale, jest kwintesencją tropienia, są to podstawy, na których opierają się wszyscy. Można by poświęcić tej dziedzinie kilka tomów, lecz będzie lepiej, jeśli zaczniesz ją odkrywać samodzielnie, zdobywając doświadczenie na czarnej lub białej stopie1. Pamiętaj, że możesz osiągnąć więcej, poznając naprawdę dobrze sposób poruszania się i zachowania jednego zwierzęcia niż powierzchownie wielu.
„Nie mieliśmy bydła, świń, zboża, tylko jagody, korzenie, zwierzynę i ryby. Nigdy nie przyszło nam do głowy, żeby kłopotać się o to wszystko, i powiem wam, że mój lud i ja nie uważamy, żeby było nam źle z tego powodu, że polujemy, łowimy ryby i zbieramy dzikie rośliny. Kiedy tylko zaczyna się sezon polowań czy pora na zbiór jagód, wznoszę moje serce dziękując Stwórcy za Jego hojność, za to, że zesłał nam te dary”.
Wódz Weninock z plemienia Yakima.
Obrady Towarzystwa Historycznego w New Jersey,
Nowa Seria, Vol. 13, 1928
Chwytanie zwierząt w pułapki, poza niektórymi dość drastycznymi aspektami tego zajęcia, jest fascynującym poznawaniem dzikiej przyrody i techniki. Nie spotkałem jeszcze wytrawnego trapera, chwytającego zwierzęta, żeby wyżywić rodzinę, który by nie darzył wielką miłością i szacunkiem swojej zdobyczy. Te uczucia rozwijają się w czasie wielu godzin spędzonych na obserwowaniu i tropieniu dzikich zwierząt. To zupełnie co innego siedzieć w ciepłym domu i oglądać w telewizji filmy przyrodnicze, a co innego drżeć z zimna na wietrze i deszczu dzieląc ze zwierzęciem, na które patrzysz, odgłosy i zapachy natury. Choćby nie wiem jak twarde serce miał człowiek, to nie jest w stanie oprzeć się wzruszeniu chłonąc całym sobą piękno dzikiej przyrody. Wielu ludzi nie zdaje sobie sprawy z tego, że to nie traper stanowi zagrożenie dla naturalnego środowiska, ale człowiek, którzy nie nauczył się cenić pełnej życia ziemi, po której stąpa, nasłuchiwać odgłosów zmieniających się pór roku i śpiewu ptaków, kiedy te łączą się w pary, by wydać potomstwo. To, że ktoś jest myśliwym, a ktoś ofiarą, jest naturalnym porządkiem przyrody, nieuchronną częścią odwiecznego cyklu życia, codziennością dla człowieka walczącego o przetrwanie w dzikim środowisku i dla pierwotnego łowcy.
Ogromną zaletą pułapek jest to, że uwalniają one Twoje ręce, które już nie muszą trzymać łuku czy oszczepu, dzięki czemu możesz wykonać nimi wiele pożytecznych czynności. Pułapki pozwalają Ci również polować w nocy, kiedy ludzkie zmy-
141
Stopa (biała, czarna, srokata, miękka) - w języku łowieckim określenie wyglądu powierzchni ziemi; stopa biała - pokrywa śnieżna; stopa czarna - ziemia nie pokryta śniegiem; stopa srokata -gdzieniegdzie płaty śniegu; stopa miękka - miękkie podłoże (przyp. tłum.).