Scan0043 (11)

Scan0043 (11)



-    Magia. - Po czym znowu zajęła się rolowaniem łodyżek.

W chwili gdy kwiaty ożywały po raz drugi, do pokoju weszła Łucja, niosąc dzbanek z herbatą rozmiarów małego jeżozwierza, który ostrożnie postawiła pośrodku stołu. Wciągnęła nosem wiosenny zapach, spojrzała na kwiaty, chwiejące się na wietrze, którego nie czułam.

-    Wysyłasz wiadomość. O czym? - zapytała.

-    Z prośbą o pomoc dla Tonią - wyjaśniła Floss, patrząc na Łucję.

Przed zmrokiem kwiaty zwiędły. Zauważyła to Łucja, gdy wyszła wyrzucić fusy z herbaty do kompostow-nika. Zawołała Floss głosem zmienionym przez nerwy albo ekscytację. Wyszłam za Floss na maleńki ganek przy tylnych schodkach. Papierowe płatki rozsypane były po zniszczonym drewnie niczym runy. Floss powiodła po ganku wzrokiem od prawej do lewej, od lewej do prawej, po czym, zwiesiwszy głowę, powlokła się do środka.

Powlokła się... Floss nigdy się nie wlokła, zawsze poruszała się z gracją baletnicy. Przełknęłam ślinę i zwilżyłam językiem wargi.

-    Łucja?

Gdy odwracała się, by na mnie spojrzeć, miałam wrażenie, że z ledwością odrywa wzrok od płatków. Kiedy popatrzyłam jej w oczy, coś mnie ścisnęło w żołądku.

-    Jest źle, prawda? - zapytałam.

Łucja głęboko westchnęła.

-    Nie czytam kwiatów zbyt dobrze - odparła wymijająco, ale nie uwierzyłam jej, widząc łzę, spływającą jej po policzku.

-    Floss nie wyglądała na szczęśliwą - zauważyłam -czyli to nie są dobre wieści.

Łucja zerknęła na mnie i powiedziała:

-    Noo... - Miałam wrażenie, jakby ktoś wyciągał jej to słowo siłą z gardła. Kontynuowała równie wolno: -Tam jest chyba napisane, że nie pomogą.

Jakby potrzebne były dalsze wyjaśnienia, mówiła dalej tym samym smutnym cichym głosikiem.

-    Ona nigdy tam nie pasowała. Prawie wszyscy w jej rodzinie wręcz ociekają prawością. A w Krainie Magii ta prawość jest naprawdę ważna. Nie ma miejsca dla tych, którzy nie idą wyznaczoną ścieżką. Dlatego Floss odstaje od reszty. Jej młodszy brat jest jedyną istotą, która ją przypomina, ale on to lepiej ukrywa. -Łucja przerwała na chwilkę, uśmiechając się do swoich myśli. - Poza tym ona spędza tyle czasu z nami. Prawie w ogóle nie bywa w domu. A jeśli już bywa, to się z nimi nie widuje. Dlatego myślę... wydaje mi się, że nie widzą sensu w pomaganiu jej teraz.

Chłonęłam te informacje o Floss. Nie spodziewałam się, że usłyszę coś takiego. I nie chodziło o to, że nie chcieli pomóc. Tyle sama rozumiałam. Chodziło o jej rodzinę. Wcześniej nie pojmowałam, co Floss miała na myśli, gdy opowiadała, że jej rodzina jest trudna. Teraz to do mnie dotarło. Powody, dla których nie bywała w domu, bardzo przypominały powody, dla których ja z domu uciekłam. Nie mogłam już znieść konserwatywnych, świętoszkowatych wartości, którymi miałam się kierować, szczególnie gdy słyszałam je od moich naćpanych, magiofobicznych rodziców. Zastanawiałam się, w czym nie zgadzała się ze swoimi rodzicami Floss, ale nie zapytałam. Chyba nie dostałabym odpowiedzi. Przez to wszystko odniosłam wrażenie, że mamy z Floss

87


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
16420 PA220239 I Metody pomiaru napięcia powierzchniowego» - kapilarna ~ poziom c cezy podnosi się a
16420 PA220239 I Metody pomiaru napięcia powierzchniowego» - kapilarna ~ poziom c cezy podnosi się a
-    jeśli tego nie zrobiły, to umowę poczytuje się za zawartą w chwili, gdy oferent
PA220239 I Metody pomiaru napięcia powierzchniowego» - kapilarna ~ poziom c cezy podnosi się aź do c
Sponsorzy2801 28 go, wyznaczonego na konkurs do wielkiej nagrody w Rzymie. Nie powiodły się jego
PA220239 I Metody pomiaru napięcia powierzchniowego» - kapilarna ~ poziom c cezy podnosi się aź do c
Scan0037 (11) Czy Tonio zostanie aresztowany? Znowu? A jeśli tak, to czy Max będzie w stanie nad sob
P1020825 (2) Część druga. Mijają trzy miesiące od dziś i ona dzwoni znowu. „Spotkajmy się” - proponu
P1020825 (2) Część druga. Mijają trzy miesiące od dziś i ona dzwoni znowu. „Spotkajmy się” - proponu
scan0012 (23) .4 11 Z reguły skale nastaw regulatorów opisuje się nie w wartościach współczynnika k
Scan0035 (11) I wtedy zrozumiałam. Oczywiście. Pewnie zrozumiałam nawet wcześniej, ale nie chciałam

więcej podobnych podstron