czas na przerwę”. Podchodzi do tablicy i mówi do studenta IC. J.: „Za nieprzygotowanie się do dzisiejszych ćwiczeń stawiam panu ocenę niedostateczną”. Następnie zwraca się do całej grupy dziekańskiej: „Po przerwie przypomnę wam, jak wygląda uproszczony układ prostownika fazoczułego i wyjaśnię zasadę jego działania. Następnie przystąpimy do planowanych na dzień dzisiejszy ćwiczeń”.
Godz. 10,00. Nauczyciel akademicki ogłasza 15-minutową przerwę 'i wychodzi z gabinetu (Protokół nr 513 z obserwacji -zajęć laboratoryjnych).
Z -zaprezentowanego fragmentu protokołu z obserwacji zajęć wynika, iż nauczyciel akademicki S. P. prawdopodobnie nie zdawał sobie sprawy z tego, że stwarza bezwartościową dla procesu kształcenia sytuację dydaktyczną. Celem analizowanych ćwiczeń laboratoryjnych. było bowiem wyrobienie u studentów umiejętności ■badania prostownika fazoczułego. Czy przytoczona sytuacja dydaktyczna przyczyniła się do realizacji celu -zajęć? Jaki był jej wpływ na usamodzielnianie słuchaczy?
Rozpatrzmy szczegółowo przebieg pierwszej części (trwającej 60 -minut) 2-goidzinnych zajęć dydaktycznych. Otóż nauczyciel akademicki rozpoczął je punktualnie „(godz. 09,00) i wydawało się, że ich tok będzie rozwijał się w sposób dynamiczny. Niestety, trwało to tylko minutę. Prowadzący (zajęcia, zamiast szybko wyprowadzić •grupę dziekańską z sali wykładowej i przejść z nią do gabinetu miernictwa elektrycznego, wdał się niepotrzebnie w dyskusję ze studentami B. A. i Z. F. na temat błędnie wykonanego przez nich zadania dydaktycznego. Oczywiście studentom należy pomagać w rozwiązywaniu napotkanych trudności. Niezbędnych wyjaśnień można udzielać zarówno bezpośrednio na zajęciach, jak i w ramach konsultacji. W tym' jednak przypadku nauczyciel akademicki stracił 13 minut na zapoznawanie się z zadaniem i w rzeczywistości niczego studen-• tom nie wyjaśnił. Zdenerwował się i przerwał dyskusję na ten temat.
Na powstanie tej sytuacji dezorganizacyjnej wpłynęło przede -wszystkim -niepowiadomienie słuchaczy przed zajęciami, że planowane ćwiczenia laboratoryjne odbędą się w gabinecie miernie twa''elektrycznego. Przygotowywanie się studentów do wyjścia z sali wykładowej, przechodzenie do wyznaczonego gabinetu przedmiotowego oraz zajmowanie miejsc przy stołach w gabinecie miernictwa elektrycznego trwało dość długo (19 minut). W tym czasie nie uczyniono nic w zakresie realizacji głównego celu zajęć. Cała grupa dziekańska znajdowała się w sytuacji dezorganizacyjnej.
Po przejściu do gabinetu miernictwa elektrycznego sytuacja ta rozwijała się nadal. Trwała ona 40 minut. W pewnym momencie (godz. 09,20) wszystko wskazywało na to, że nauczyciel akademicki przystąpi wreszcie'do właściwego prowadzenia zajęć. Całkiem słusznie zaczął on od pytań nawiązujących do tematu ćwiczeń. Widząc jednak, że student K. J. nie potrafi odpowiedzieć na postawione mu pytanie, powinien wyznaczyć do odpowiedzi inne osoby. Lecz on przez prawie pól godziny usiłował wydobyć prawidłową odpowiedź od nieprzygotowanego do zajęć studenta K. J. Na nic się to jednak nie zdało. W rezultacie sam odpowiedział na pytanie. Obiecał ponadto studentom, że po przerwie przedstawi im na tablicy uproszczony układ prostownika fazoczułego i wyjaśni zasadę jego działania. Nauczyciel akademicki w ciągu tych 40 minut stara! się zająć " część grupy ćwiczeniowej rozmową. Oczywiście niektóre zagadnienia poruszane przez niego w czasie tej ,,pogawędki'’ były interesujące i miały pewien związek z elementami układów automatyki. Nie znaczy to jed-