51
Filtracja i odpienianie
cherzyki powietrza chętnie osadzają się na wypustkach koralowców i uszkadzają je. To samo zjawisko powoduje unoszenie ku powierzchni wody koników morskich, które później nie potrafią już samodzielnie popłynąć na dół. Wznoszące się do góry pęcherzyki powietrza są ponadto odpowiedzialne za wydostawanie się ze zbiornika agresywnej, słonej wody. Woda morska zanieczyszcza wtedy meble, oprawki oświetleniowe i szyby przykrywające akwarium.
Dzisiaj wystarczająco wysokie nasycenie wody w tlen osiągniemy zarówno przy pomocy odpieniacza, filtra ociekowego, jak i pomp filtra szybkosączącego. Możemy więc zrezygnować z dodatkowych urządzeń doprowadzających tlen (kostek napowietrzających i rozpraszaczy).
W literaturze ciągle podkreśla się konieczność dostarczania wodzie dodatkowej ilości CO,, która ma zapewnić prawidłowy wzrost wyższych glonów. Jednak w przypadku akwa-rystyki morskiej nie będziemy musieli korzystać z urządzeń potrzebnych do tego celu. Badania nad roślinami lądowymi wykazały, że aby znacząco przyśpieszyć ich wzrost należy zwiększyć zawartość dwutlenku węgla w powietrzu, która normalnie wynosi 0,03%, do co najmniej 3%. Jednak 3-procentowy udział C02 we wdychanym powietrzu jest już szkodliwy dla ludzi i zwierząt.
Podobne zależności występują w wodzie. Obecny w powietrzu dwutlenek węgla rozpuszcza się w wodzie morskiej, a dzięki dużej rezerwie alkalicznej jest tu go nawet więcej niż w wodzie słodkiej. CO,, podobnie jak i inne gazy występujące w atmosferze, dąży w wodzie do osiągnięcia określonej wartości pełnego nasycenia. Wentylacja, odpienianie i filtracja ociekowa powodują, że z akwarium ciągle wydostaje się dwutlenek węgla. Jednak woda równie szybko jest wzbogacana w CO, powstający w wyniku działalności bakterii i podczas oddychania ryb. Im większa obsada ryb w zbiorniku, tym wyższe wydzielanie CO,.
Dostarczony za pomocą odpowiednich urządzeń dwutlenek węgla będzie wydalony z wody równie szybko jak i ten, który dostał się do niej na drodze naturalnej. Oczywiście, w zbiorniku można podwyższyć zawartość kwasu węglowego, stosując urządzenia dostarczające CO,. Jednak warunki, które stworzymy, będą bardzo odbiegały od warunków naturalnych. Dowodzi tego prawidłowy wzrost glonów i dobra jakościowo woda w zbiornikach, w których zrezygnowano z ich użycia. Tak więc zalety tych urządzeń są bardzo wątpliwe.
Jeśli będziemy wzbogacać wodę w CO, węgla, to początkowo niektóre korale miękkie, np.Xenia, zaczną się lepiej rozwijać. Radość potrwa jednak tylko kilka tygodni, ponieważ później całe piękno nagle gdzieś zniknie. Jak na razie to zjawisko nie ma jednoznacznego wytłumaczenia. Najprawdopodobniej jest to związane z intensywnym namnaża-niem się zooksantelli i ich późniejszym gwałtownym obumieraniem. Używanie takich metod w akwariach słodkowodnych zamieszkanych przez wiele roślin może być całkowicie uzasadnione. Natomiast w zbiornikach morskich raczej nie musimy ich stosować.
Sytuacja radykalnie się zmienia, jeśli doprowadzając do zbiornika dwutlenek węgla będziemy chcieli nadać twardość zbyt miękkiej wodzie wyjściowej. Taki problem można wprawdzie rozwiązywać na różne sposoby, ale najbardziej eleganckim będzie ciągłe dostarczanie rozpuszczonego wapnia przez reaktor wapniowy. Jego działanie polega na przeprowadzaniu wody i CO, przez zawierający wapń materiał skalny. Warstwy takiego podłoża stopniowo się rozpuszczają, a uwalniany wapń utwardza przepływającą wodę. Cały proces jest kontrolowany przez regulator pH wody. Powstająca woda wapienna trafia do akwarium i dzięki temu przez cały czas utrzymuje się w nim wystarczający zapas wapnia.
Zestaw do utwardzania wody wyjściowej składa się z reaktora wapniowego napełnionego materiałem zawierającym wapń, zaworu regulującego dopływ C02 wraz z zapasową butlą i elektrody połączonej z urządzeniem do kontrolowania pH wody. Tworząca się woda wapienna nie powinna trafiać bezpośrednio do akwarium, ale powinniśmy ją odprowadzać do zbiornika stojącego w szafce. Podczas wlewania się wody do akwarium i zbiornika szafkowego uwolni się z niej nadmiar dwutlenku węgla.