(8.VI)
Czasem i na świętego Medarda wiosna jeszcze przytwarda. Gdy się Medard rozpłacze, a Jaś (24.VI) nie utuli, popłacze pewnie aż do Urszuli (21.X).
Gdy święty Medard z deszczem przybywa, tak samo jest we żniwa.
Jeśli Medard się rozdeszczy,. takich będzie dni czterdzieści.
Kiedy Medard się rozwodni, będzie deszcze przez sześć tygodni.
W Medarda pogoda, żniwom nie szkoda.
Jaka Małgórzatka, takie będzie pół latka.
Ze świętą Małgorzatą zaczyna się lato.
(ll.VI)
Kiedy w Barnabasza deszcze nam padają, grona same do beczki obficie pryskają.
(13. VI)
Na święty Antoni pierwsza się jagódka zapłoni.
<15.VI)
Kto nie posadzi ogórek do Wity — tyn bydzie bity.
I słowik tylko do święty Wit śpiewa.
Umilkł jak słowik na święty Wit.
Na święty Wicie piętka w życie.
(17.VI)
Na świętego Gerwazego jest w ogrodzie coś pięknego.
(21.VI)
Dzień świętego Alojzego przyczynia wina dobrego.
(24.VI)
Będzie Kchym panem, kto roli nie orze przed świętym Janem.
Chrzest Jana w deszczowej wodzie trzyma zbiory na przeszkodzie.
Gdy się święty Jan rozczuli, to go dopiero Najświętsza Panna utuli.
27 .VI)
Gdy się święty Jan rozpłacze liche będą kołacze.
Jak się Jan obwieści, takich będzie dni czterdzieści.
Już świętego Jana ruszajmy do siana.
Kiedy deszcz pada przed świętym Janem, to po żniwach gbur jest ipanem.
Na święty Jan jagód pełen dzban.
Przed świętym Janem — najdłuższy dzień przed panem. Święty Jan przynieś oleju dzban.
(29 .VI)
Jeśli Piotr święty z świętym Pawłem płaczą, to ludzie przez tydzień słońca nie zobaczą.
Lipiec — ostatek starej mąki wypiec.
(4.VII)
Święty Prokop, marchwi okop.
Źle na Prokopa jak zmoknie kopa.
(16.VII)
Wraz ze Szkaplerzną Matką idź na zagon z czeladką. (18.VII)
Na świętego Szymona nie wdziewaj już kaftana.
(19. VII)
Na świętego Wincentego będziem jedli chleb z nowego. (20.VII)
Jeśli deszcza na Eliasza, to zgubi się pasza.