0148

0148



na brzuchu leżąc, podeprzeć brodę rękami. Wczołganie się w taką przegródkę jest mozolną akrobacją. Nie ma ani schodków, ani drabinki. Te z nas, które nie zdobyły miejsca na piętrach, leżą pokotem na podłodze. Razem jest nas 80! Sowieckie bydlęce wagony są wprawdzie nieco większe od naszych, niemniej - ciasnota nie do opisania. Bardzo mało światła wciska się przez okienka. Przewiewu nie ma żadnego. Wagon jest pełny nieruchomej duszności i mroku.

Zakarpacie zdobyło górne półki i panuje nad okolicą. Cyla z Zinką mieszkają wprost nade mną. Czuję to namacalnie na własnej głowie, bo mi na nią zmiatają całe śmiecie.

Gorsze jednak okazało się sąsiedztwo z mojej lewej. Wybierając miejsce wczoraj wieczór po ciemku, nie dostrzegłam instalacji, umieszczonej tuż obok tej pokuśnej szpary nad podłogą. Jest to coś niby tuba gramofonowa, cieńszym końcem wypuszczona w krajobraz, a przykryta od góry deską o kwadratowym wykroju wielkości zaledwie kliszy 9 na 12! Chyba dlatego, aby się która z nas nią nie wyśliznęła! Cały dzień i całą noc tuba jest w użytku. Pierze się nad nią i myje też. Nie wszystko, co powinno trafiać w otwór, trafia weń w istocie. Przeważnie rozpryskuje się na desce i rosi dookoła. Trudno się wdawać w szczegóły, ale sytuacja więcej niż tragiczna! Ponieważ woda w beczce okazała się stara jak świat, Złota Cesia - jednogłośnie przez wagon wybrana starostą- pozwoliła ją brać do mycia i prania. Pranie to jest od świtu do nocy zażartą walką. Tratowanie po leżących, rozpychanie się, wrzask, chlapanie na prawo i lewo. Leżę na moje nieszczęście między beczką a tubą i wszystko to odbywa się dosłownie na mnie.

Polek jest tu zaledwie kilka. Przeważnie węgierskie Żydówki, parę Rosjanek i - co ze wszystkiego najgorsze - całe prawie Zakarpacie!

O jakiejś niewiadomej godzinie, na jakiejś niewiadomej stacji słyszymy kołatanie kłódek, chlast odsuwanych sztab i w szparze rozepchnię-tych drzwi jawi się płaski pysk konwojenta, wzywającego starostę. W chwilę potem błękitny kubraczek i złoty, przeciągiem rozwiany czub są już pode drzwiami. Cesia wciąga kolejno do wagonu cztery wiadra jaglanej kaszy i dwa wiadra kwaśnej, surowej kapusty, trochę cukru w worku i chleb. Dają nam też zawarkę. Są to kolby niewiadomej, słodkawej, na twardo ubitej sieczki, w której przeważają suszone malinowe liście i wiśniowe, drobno pocięte szypułki.

Następuje teraz burzliwe dzielenie jedzenia. Jedna drugiej krupki li-

152


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Zdjęciei8 (8.VI) Czasem i na świętego Medarda wiosna jeszcze przytwarda. Gdy się Medard rozpłacze, a
DSCF5489 204 W. Budzyński, W. Szempliński kątem prostym i odnosi się wrażenie, że jest on czterorżęd
skanuj0039 przy pracy przy czytaniu Odciążenie kręgosłupa uzyskuje się w pozycji leżącej rui wznak l
na KRĘGOSŁ UP SZYJNY GEJ leżąc na brzuchu oprzeć czoło na podłożu, ręce wyprostować przed sobą
ĆWICZENIA ROZCIĄGAJĄCE 4 Rozciąganie mięśni brzucha POŁÓŻ SIĘ NA BRZUCHU, NOCI WYPROSTOWANE, PALCE S
104 105 2 □ Test 8 (mięśnie pośladków) Kładziemy się na ławce lub krześle w pozycji na brzuchu.
TURLANIE, (bez muzyki; Uczestnicy zabawy kładą się na brzuchu jeden obok drugiego tak, aby utworzyli
3 PROSTE ĆWICZENIA,KTÓRE MOŻESZ WYKONYWAĆ RAZEM Z DZIECKIEM! • Połóżcie się płasko na brzuchu. ♦
ScanImage077 BARKIRobot 75 1.    Połóż się na brzuchu, złącz nogi, ręce wyciągnij prz
ScanImage079 Prawie jak strzałka BARKI 77 1.    Połóż się na brzuchu, nogi złącz, ręc
ScanImage083 BARK[ 81 - sieknij, połóż się na piłce balansowej na brzuchu i klatce piersiowej, weź w
DSC01029 Samoloty Dzieci udają samoloty: leżąc na brzuchu, unoszą nad podłogę wyprostowane,
252 23 Poz, 1 Odwróć się na brzuch,,. Poz, U Na czworaki i zaokrąglij plecy... Poz. in Odepchnij się

więcej podobnych podstron