O POEZJI JOZEFA WITT LIN A
© Copyright by Halina Wiltlin Warszawa 1978
Introduction
© Copyright by^ Julian Rogoziński Warszawa 1978
PRlN T U D IN POL AND Pańsiwowy Instytut Wydawniczy. Warszawa 1978 r.
Wydanie pierwsze
Nakład 20 000-1-290 egz. Ark. wyd. 4.5. Alk druk 10 ilrnk. sal. kl. W. 80 g, iornuit ,0,000/32
Podpisano do druku w lipcu 1978 r. Druk ukończono w lipcu 1978 r.
Zakłady Graficzne w Toruniu Nr zam. 274. 5-1001188 Cena zł 25.—
Wybór swoich wierszy Józel Witt lin obmyśli} i prze-ii lal, nim odszedł na zawsze. Stanowi więc ta antolo-i/ld testament poety — i ktokolwiek próbowałby '. <•<///;r/ własnych upodobań, życzliwych nawet, rozsze-i ar ją albo przycinać, naruszyłby wolę Zmarłego. *
• twierdzenie więcej niż banalne, w przypadku jednak W lit lina sens ma szczególny. Autor Hymnów na pewno nie był pierwszym poetą, który za życia przygotowywał dla potomnych przesianie w tym kształcie, lecz niewiele, bardzo niewiele podobnych dokumentów ude-i/a silą aż tak żywotną i niekłamaną.
Powiada Wittlin we wstępie do swoich szkiców O r-t cusz w piekle XX wieku: ,,Nigdy nie pisałem pamiętników, nie prowadziłem dziennika i nie zamierzałem pisać autobiografii. Wydaje mi się, że każdy uczciwy utwór literacki zawiera pierwiastki autobiogra-liczne, nawet gdy jest opowieścią o zwierzętach, w niczym do autora niepodobnych." Nazwawszy w dalszych wywodach swoją eseistykę „autoportretem", relacjonu-!<' Wittlin, jak z upływającymi latami — a było ich
■ Wprowadzać tu jakiekolwiek zmiany miałaby prawo jodynie ręka osoby Poecie najbliższej — co też uczyniła p. Halina Wittlinowa, dodając kilka liryków, które w dorobku męża uznała za niezbędne. Ale to tylko delikatny retusz „autoportretu”
5