różnych swoich potrzeb (np. sygnalizuje je otoczeniu głośnym krzykiem), starsze używa sposobów bardziej zróżnicowanych, dostosowanych do cha rakteru potrzeby, a także warunków i całokształtu sytuacji. Różnicują się też obiekty, w kontakcie z którymi zaspokajane są poszczególne potrzeby; początkowo realizacja wszystkich podstawowych potrzeb dokonuje się w kontaktach z rodzicami, potem poszczególne potrzeby mogą się wiązać /. różnymi osobami (np. wobec jednych dziecko przejawia zależność, w stosunku do innych usiłuje dominować, jeszcze inne szczególnie często wywołują jego agresję).
Bogaceniu się repertuaru środków realizacji towarzyszy też postępująca indywidualizacjaw tym zakresie. Dziecko zaczyna zgodnie z własnymi preferencjami dokonywać wyboru obiektów i czynności spośród wielu różnych, które umożliwiają zaspokojenie określonej potrzeby. Podobnie jak tworzą się indywidualne gusty dotyczące potraw czy napojów, tak pojawiają się preferencje odnośnie do określonych sposobów kontaktu emocjonalnego czy wyrażania agresji.
Zarazem dziecko, w miarę swego rozwoju społecznego, uczy się uwzględniania przy tym wyborze wymagań społecznych. Dokonuje się więcs oc j aliz ac j a sposobów zaspokajania potrzeb-stóp-niowemu eliminowaniu ulegają te z nich, które są społecznie nieakceptowane. Na przykład dziecko zaczyna powściągać swoją dążność do takich zachowań w kontakcie z matką, których „nie wypada” już przejawiać w pewnym wieku (siadanie na kolanach, przychodzenie do łóżka), unika form zależności nieakceptowanych przez rówieśników (np. nie chce być odprowadzane przez rodziców do szkoły), zastępuje bezpośrednią agresję fizyczną bardziej akceptowanymi formami pośrednimi. Nieco obszerniej omówiono to już w części dotyczącej rozwoju kontroli reakcji emocjonalnych. Warto jeszcze podkreślić, że dostosowanie sposobów realizacji potrzeb do wymagań społecznych można uznać za jeden z ważnych przejawów podporządkowywania się zachowania regulatorom poznawczym (wiedzy o tym, co jest akceptowane społecznie, a co nie).
Inny aspekt poznawczej regulacji zachowań stanowi wzrastająca z wie-kiemtolerancja na odroczenie zaspokojenia.Małedziecko chce natychmiast uzyskać to, czego pragnie, nie potrafi czekać i zwłoka w realizacji potrzeby wywołuje jego silne negatywne reakcje emocjonalne. Starsze staje się odporniejsze na deprywację (np. może powstrzymać głód do czasu posiłku, spokojnie znieść rozstanie z matką na czas jej pobytu w pracy itp.), a z czasem w znacznym stopniu gratyfikująca może być dla niego sama zapowiedź uzyskania czegoś pożądanego w określonym czasie. Oczywiste jest tu znaczenie rozwoju poznawczego, w toku którego wzrasta rola wyobrażeń i oczekiwań jako wyznaczników zachowania.
Na szczególne podkreślenie zasługuje też to, że w toku rozwoju wzrasta aktywność dziecka w zaspokajaniu potrzeb.Staje
*' .........nulu,-' .... r. ... ■ f ... **
się ono w tym względzie coraz bardziej samodzielne, przechodząc od takiego stanu", w którym wszystkie podstawowe potrzeby są zaspokajane przez rodziców i z ich inicjatywy, poprzez aktywne domaganie się, by otoczenie spełniało jego pragnienia (komunikowanie swych życzeń), do znacznej samowystarczalności w wielu dziedzinach.
Człowiek nie osiąga oczywiście nigdy pełnej, absolutnej niezależności od innych ludzi - musi przy realizacji większości swych potrzeb korzystać z ich pośrednictwa czy pomocy. Dokonuje się to jednak z czasem na zasadzie wymiany; w toku rozwoju dziecko staje się zdolne do uczestniczenia w tej społecznej wymianie w charakterze równouprawnionego partnera, który nie tylko „bierze” od innych (np. pomoc, opiekę, uczucia), ale i sam „daje”. Jeden z aspektów wzrastania aktywności stanowi więc coraz wyraźniej uwidoczniająca się wzajemność zaspokajania potrzeb w kontaktach z otoczeniem społecznym.
Aktywność w realizacji potrzeb przejawia się też w tym, że w miarę bogacenia się wiedzy o świecie i samym sobie i w miarę rozwoju umiejętności jej przetwarzania dziecko nie musi poprzestawać na „doświadczalnie” wykrytych sposobach tej realizacji, lecz może znajdować nowe („wymyślać” je). Nie tylko więc poznaje, na podstawie doznawanych emocji, znaczenie, jakie mają dla niego poszczególne bodźce czy sytuacje, ale potrafi przewidzieć znaczenie bodźców i sytuacji nowych i wykorzystać to, odpowiednio kierując swym zachowaniem.
Zarazem staje się zdolne do antycypowania zagrażających deprywacji i uczy się zapobiegać im. Znaczy to, że obok czynności nastawionych na realizację aktualnie pobudzonych potrzeb zaczynają występować czynności ukierunkowane na zaspokojenie ich w przyszłości. Dzięki temu człowiek dorosły, znając swoje stałe potrzeby, potrafi na przykład przewidzieć, że będzie głodny, że będzie chciał odpocząć, że mogą mu zagrażać takie czy inne niebezpieczeństwa, i może stworzyć sobie warunki, które umożliwią mu uniknięcie tego, co niepożądane, czy uzyskanie we właściwym czasie tego, czego wówczas będzie pragnął.
203