PRAKTYCZNA UŻYTECZNOŚĆ BADAŃ PRASOZNAWCZYCH 19
wanie do potrzeb informacyjnych praktyków prasowych, trudno bowiem oczekiwać, aby wiedzę rozwijaną bez troski o odczuwalne zapotrzebowanie społeczne mogło cechować praktyczne ukierunkowanie. Nie oznacza to bynajmniej, że taka wiedza nie może w przyszłości wykazać swej praktycznej przydatności. Historia obfituje w przykłady praktycznego wykorzystania nader abstrakcyjnych teorii. Niemniej, muszą one zostać dostosowane do potrzeb praktyki.
Stąd Tetelowska podkreśla, że przy wyznaczaniu planu prac naukowych „Ośrodek przyjął bardzo określoną metodę postępowania: praktyka inspiruje tematy. Jako problemy badawcze formułuje je naukowiec, który również przeprowadza badania” 41. Jednak zaznacza równocześnie: „Ze złożoności praktyki prasowo-wydawniczej wynika różnorodność (...) potrzeb (w zakresie informacji naukowej — TG-K). Różnią się one tak co do jakości (tematyki), jak co do hierarchii i stopnia ogólności42.
Kto jednak powinien decydować o hierarchii potrzeb w sytuacji, gdy — jak to zauważa Tetelowska: „Pojawia się nawet sytuacja kolizyjnego widzenia potrzeb przez trzy typy podmiotów współdecydujących o procesie masowego przekazu” 43 (tj. dysponentów politycznych, wydawców, dziennikarzy — przyp. TG-K). Autorka uważa, że „decydujący głos w sprawie określenia hierarchii potrzeb badawczych przynależy centralnym dysponentom prasy z racji ich pozycji w procesie masowego przekazu i nauce z racji jej znajomości praw ogólnych o tym procesie” 44.
Koncepcja Tetelowskiej wyrosła z doświadczeń placówki naukowo-badawczej, której była kierownikiem. Nie jest to tylko teoretyczne wyobrażenie, jak powinna wyglądać relacja nauka — praktyka, lecz próba aktywnego kształtowania tej relacji. Dzięki temu do dzisiaj zachowała znaczną aktualność, a potwierdziło ją doświadczenie prasoznawstwa, jak i innych nauk społecznych, które miały początkowo związek z praktyką społeczną nieco luźniejszy. Warto kontynuować idee Tetelowskiej, adaptując je do nowych warunków.
Naczelny cel prasoznawstwa — doskonalenie polityki prasowej
Dyscyplina naukowa, która pretenduje do rangi nauki praktycznej, winna wyraźnie określić swój cel zasadniczy. U Tetelowskiej został on jeszcze określony elementarnie, jako „służenie realizowaniu celów praktycznych, określonych przez obiektywne potrzeby”45. Nie jest to jednak określenie zadowalające, grozi bowiem nadmiernym rozproszeniem badań prasoznawczych, ich czysto instrumentalnym traktowaniem (ograniczeniem do ekspertyz). Trudno się także zgodzić ze stwierdzeniem, że badania prasoznawcze powinny odpowiadać na wszelkie stawiane im
41 Ibidem, s. 85.
42 Ibidem, s. 82.
43 Ibidem, s. 82.
44 Ibidem, s. 83.
45 Ibidem, s. 81.
2*