f
należy wykazywać rzetelność w kontaktach językowych, co jest warunkiem udanych aktów mowy2*, a także elementem etyki słowa, coraz częściej traktowanej dziś jako składnik kultury języka. I wreszcie, po trzecie, należy być wrażliwym na słowo i traktować język, którym się posługuje, jako wartość. Ten trzeci warunek świadomego i celowego posługiwania się językiem należy uznać za najistotniejszy. Jeżeli bowiem ktoś nie widzi w języku, w sposobie i jakości porozumiewania się, wartości, nie uzna też za potrzebne zajmowania się nim, a zwłaszcza kultywowania go.
Zbierzmy teraz, rt£proszone w poprzedzajqcym tekście, informacje o tym, co składa się na kulturę języka rozumianą jako zespół umiejętności29.
Składnikiem kultury języka najdawniej w niej obecnym i tym, do którego często, acz niesłusznie, ją się zawęża, jest poprawność językowa. Jest to umiejętność polegająca na używaniu każdego elementu języka zgodnie z przyjętymi normami językowymi30, czyli takie konstruowanie tekstu mówionego bądź pisanego, by tych norm nie naruszał, to znaczy - był wolny od błędów i usterek językowych5'. Choć nie należy utożsamiać poprawności językowej z kulturą języka, to jednak trzeba stwierdzić, że poprawność jest podstawowym warunkiem właściwego używania języka. Teksty, które zawierają rażące błędy językowe, a więc niepoprawne gramatycznie bądź leksykalnie, nic mogą być ocenione jako dobre, choćby odznaczały się innymi walorami, takimi jak obrazowość czy sugestywność. Poprawność językową jakiegoś elementu (wyrazu, formy wyrazowej, połączeń wyrazów) ocenia się na podstawie kilku kryteriów, wyróżnianych zc względu na czynniki zewnętrznojęzykowc (np. powszechność używania, pochodzenie, używanie przez określone środowiska, zaspokajanie potrzeb ekspre-sywnych lub estetycznych użytkowników języka) lub wewnetrznojęzykowc (np. ekonomiczność, wypełnianie luki w systemie nazewniczym) 2.
Poprawność elementów językowych nie jest ich cechą bezwzględną z powodu istnienia we współczesnej polszczyźnie dwóch poziomów normy. Owa właściwość współczesnej normy językowej powoduje bowiem, że ta sama forma, ten sam wyraz czy połączenie wyrazowe mogą być ocenione jako niepoprawne na poziomie normy wzorcowej, np. Rozumiem tą uwagę; Mamy w domu cztery zwierzęta; w oparciu o te dane; trudny orzech do zgryzienia; wysłać
“ Zagadnienie to jest omówione szerzej na s. 84-87. Por. też artykuł D. Zdunkicwicz-Jcdynak Akty mowy, [w:] Współczesny język polski, jw., s. 269-280.
” A takie, oczywiście, w znaczeniu czwartym, metajęzykowym.
30 Analizę pojęcia normy językowej przeprowadzamy na s. 28-37; tu przyjmijmy na razie intuicyjne rozumienie tego pojęcia.
" Nic znaczy to jednak, ie taki tekst spełnia już wszystkie warunki stawiane tekstowi dobremu, właściwemu w danej sytuacji; tekst dobry powinien być bowiem poza tym sprawnie napisany, odznaczać się walorami estetycznymi i nic naruszać zasad etyki słowa; por. dalsze wywody w tym rozdziale.
32 Por. obszerne omówienie tych zagadnień w rozdziale o kryteriach oceny elementów językowych, s. 45-55.
SMS-a1 2, a jako poprawne (w tym wypadku częściej używa się określenia: dopuszczalne) na poziomic normy potocznej lub środowiskowej14 (tak jak w przykładach przytoczonych powyżej).
W skład umiejętności obejmowanych terminem kultura języka wchodzi także sprawność językowa nadawcy tekstu. Polega ona na doborze takich środków językowych, które pozwolą najlepiej dotrzeć do odbiorcy, spowodować jego właściwą (to znaczy taką, o jaką chodziło autorowi tekstu) reakcję i wywołać u niego pozytywną ocenę mówiącego (piszącego). Tekst sprawny językowo to taki, w którym autor przekazuje to, co chce przekazać (informacje, przeżycia, emocje itp.) w sposób najodpowiedniejszy w danej sytuacji komunikatywnej. Sprawność językowa to umiejętność wyboru spośród różnorodnych stylistycznie środków, co zakłada, rzecz prosta, znajomość wielu odmian i stylów języka3 4. Sprawdzianem sprawności językowej nadawcy tekstu jest stopień poprawności stylistycznej tegoż tekstu. W tymi wypadku należy zresztą raczej mówić o właściwości bądź niewłaściwości użycia określonych elementów językowych, a nic o ich poprawności lub nicpoprawności.
Doświadczenia z dwudziestego wieku związane z manipulacją językową, stosowaną na niespotykaną uprzednio skalę16, nakazują włączyć w obręb kultury języka także etykę słowu, a ściślej rzecz ujmując - etykę językowego porozumiewania się. Jest to cecha kontaktu językowego w każdym konkretnym akcie mowy. Zakłada ona określoną postawę nadawcy tekstu wobec jego odbiorcy, a także właściwy stosunek odbiorcy tekstu do jego nadawcy. Podstawą etyki słowa jest podmiotowe, a nic instrumentalne traktowanie partnera, słuchacza bądź czytelnika, to znaczy szanowanie go, uwzględnianie jego przyzwyczajeń i poglądów, nienarzucanie mu swoich poglądów, danie możliwości wyboru postawy, a także odbieranie tekstu bez uprzedzenia i jakichkolwiek założeń wstępnych. Etyka słowa zakłada przekazywanie komunikatu prawdziwego, w sposób uczciwy, rzetelny i przyjazny dla odbiorcy5.
W zasadzie każdy tekst mówiony i pisany można oceniać pod kątem tego, czy dostarcza dodatnich wrażeń estetycznych, czyli czy jest „ładny, harmonijny”, czy też budzi negatywne odczucia tego rodzaju (jest „brzydki”), czy wreszcie jest pojmowany jako neutralny pod tym względem (nijaki: ani ładny, ani brzydki). Składnikiem kultury języka jest więc także estetyka słowa.
Z etyką i estetyką słowa wiąże się także zagadnienie wulgaryzacji języka z jednej strony, a grzeczności językowej z drugiej18; obydwa wchodzą także w zakres kultury językowego obcowania.
" W normie wzorcowej poprawne są formy: tę uwagę, czworo zwierząt, opierając się na tych danych, twardy orzech do zgryzienia, wysłać SMS.
Por. analizę tego zjawiska na s. 34.
Dokładne omówienie tego składnika kultury języka zawiera rozdział o stylistycznym wykorzystaniu irodków językowych (por. s. 117-122).
34 Por. rozdział o nowomowie, s. 87-95.
Więcej na ten temat por. s. 84-86.
M Omawiamy to obszernie w rozdz. 133., na s. 99-103.