Tak więc przyczyny organizacyjne w porównaniu^ pn-SW* nami psychoiogiczno-społecznyini i pedagogicznymi :§*yda|3|się mniej istotne, a przynajmniej w niewielkim tylko stopniCmfca-leżne od nauczycieli lub dyrektorów poszczególnych szkól. Nie oznacza to, oczywiście, aby je minimalizować lub ich nie dostrzegać. Reforma systemu szkolnictwa jest na pewno konieczna, lecz na nią trzeba będzie jeszcze poczekać.
Przyczyny psychologiczno-społeczne. Wśród przyczyn psycho-logiczno-społecznych niedostosowania uczniów w szkole na szczególną uwagę zasługują: nieznajomość ucznia przez nauczyciela, zaniżone oczekiwania nauczyciela wobec ucznia i niska jego pozycja społeczna w klasie szkolnej.
Nieznajomość ucznia przez nauczyciela, zwłaszcza jego sytuacji życiowej i wychowawczej w środowisku rodzinnym, może stanowić istotny czynnik pogłębiający proces jego nieprzystosowania społecznego. Jest niemal regułą, iż uczeń pochodzący z rodziny rozbitej lub znajdującej się w rozkładzie moralnym, np. wskutek nadużywania alkoholu czy „lekkiego" prowadzenia się rodziców, jest bardziej „narażony" na trudności wychowawcze niż jego rówieśnicy z rodzin normalnych.
W wyniku nieznajomości warunków, w jakich wychowuje się uczeń w rodzinie, nauczyciel —- często wbrew najlepszym swym intencjom — pogarsza i tak już trudną jego sytuację rodzinną. Na przykład wpisuje pochopnie krytyczne uwagi w dzienniczku ucznia i wzywa rodziców na rozmowę, prowadzoną zazwyczaj w formie zgłaszania pretensji i żalów pod jego adresem. Opłakane skutki tego rodzaju poczynań nauczyciela nie dają na siebie długo czekać. Rodzice bowiem rzadko kiedy poczuwają się do winy; skłonni są całą odpowiedzialnością za zaist-aiałf stan rzeczy obarczyć raczej swoje dziecko niż siebie samych Nastawienie takie Jest tei pewną samoobroną rodziców przed uiamdnjonymi Skargami szkoły. Pragną w ten spoeób lemanifmninf swą trakt o dziecko, której w grandę rzeczy byle ono posbowkme, ponieważ okazywano mu zbyt mało uczuć uitia, a nawet zwykłego isifitarmnwenn Jako jednostką łódzką Jtąjjlipme**, co moją de mofarowardi tacy ludzko swemu dOMNlną te ułmnaue go, ala Jednokrotn k w sposób uwkeaąjący jaga gadanin oeakieiej. Paoiąpo mania tdi» peeuadsi sMsta*