Walter Lacfueur
ekonomiczne: małżeństwa aranżuje się, aby zapewnić dobrobyt materialny rodzinie. Bez względu na to, co bywa motywem, badacze nie zaprzeczyli istnieniu takiej praktyki, lecz tłumaczyli ją jako głęboko zakorzenioną, etniczną cechę Turków oraz Kurdów. Uważali również, że władze nie powinny ingerować w podobne tradycje.
Ogólnie biorąc, przemocy fizycznej między społecznościami muzułmańskimi a resztą jest mniej w Niemczech niż we Francji i Wielkiej Brytanii, panuje jednak spora wzajemna nieufność. Przy wysokiej stopie bezrobocia wśród młodzieży i słabych osiągnięciach w nauce sporej części muzułmanów, będącej wynikiem braku motywacji oraz islamistycznej indoktrynacji, prawdopodobieństwo konfliktów jest duże. W tym kontekście znaczenie mają dwa wskaźniki: 40 procent młodych ludzi innego niż niemieckie pochodzenia w Berlinie nie kończy nawet Hauptschule, najniższego poziomu kształcenia i bezpiecznej przystani dla tych, którym się nie powiodło. W Berlinie jedna na trzy młode osoby obcego pochodzenia wchodzi w konflikt z prawem przed ukończeniem osiemnastego roku życia. Wprawdzie wśród tych 40 procent, którym nie udaje się ukończyć szkoły, są zarówno dziewczęta, jak i chłopcy, ale dziewczęta radzą sobie znacznie lepiej, wydaje się zatem, że jest to bardziej problem młodych mężczyzn niż młodego pokolenia w ogóle. Stąd bierze się prawdopodobieństwo wystąpienia przemocy w Berlinie oraz w innych miastach. Postawa niektórych niemieckich partii politycznych, zabiegających o głosy wśród tych środowisk, absolutnie sprawy nie ułatwia. Usiłując bronić imigrantów przed krytyką z zewnątrz, partie te sprzeciwiają się integracji społecznej i kulturowej, wspierają separatyzm oraz istnienie równoległego społeczeństwa.
1,6 miliona muzułmanów w Wielkiej Brytanii, głównie z Pakistanu i Bangladeszu (z niewielką liczbą Somalijczyków, Arabów i innych), stanowi około połowy powojennej populacji imigrantów Wielkiej Brytanii. Pod tym i pod kilkoma innymi względami stan ten różni się od sytuacji w pozostałych krajach Europy, w których muzułmańscy imigranci są czynnikiem dominującym. Brytyjska populacja muzułmanów skupiona jest w regionach centralnych, w tym w Londynie, Birmingham, West Midlands, West Yorkshire i Lanca-shire. W kilku miastach, takich jak Dewsbury, muzułmanie stanowią około 30 procent ludności. Nie są bardziej aktywni politycznie od innych grup imigranckich, jednak ze względu na radykalne poczyna-
Migracje
i nia niektórych sfer tychże społeczności, koncentrują na sobie większą K uwagę opinii społecznej niż pozostali.
Pierwotnie przybywali z kilku regionów Indii i Pakistanu, ta-f kich jak Dżammu i Kaszmir, Pendżab i Północno-Zachodnia Pro-[ wincja Pograniczna, a także z Sylhet w Bangladeszu. Znajdowało to I również wyraz w orientacji religijnej, która w dużym stopniu od-[ zwierciedlała schemat indyjski: dominującymi sektami są indyjscy [ Barelvi i Deobandi, dość ortodoksyjni, lecz nie ekstremistyczni \ w sensie politycznym. Przybysze z Bangladeszu przywieźli ze sobą odłam islamu, na który wpływ miały umiarkowane pierwiastki su-fickie oraz hinduistyczna religia ludowa. Jednak w Wielkiej Brytanii pod wpływem fundamentalistycznych przywódców duchowych z Arabii Saudyjskiej oraz innych części świata arabskiego doszło do radykalizacji („arabizacji") religii.
W Wielkiej Brytanii oraz w innych krajach ze środowisk tych wyłonili się pojedynczy terroryści. Powstał raport brytyjskiego Home Office analizujący źródła gniewu, wyobcowania i rozczarowania wśród młodych muzułmanów. Raport ujawnia pogląd, że brytyjska polityka zagraniczna stosuje podwójne standardy (np. w Kaszmirze, Palestynie i Iraku), nie działając zgodnie z interesami muzułmańskimi w tamtejszych konfliktach. Co więcej, pojawiają się skargi dotyczące ksenofobii oraz islamofobii, ponieważ niewinna większość muzułmanów jest obarczana winą za agresywne ataki garstki ludzi.
Chociaż argument ten może nie być zupełnie bezzasadny, prawdą jest też (jak można wywnioskować z raportu), że w wypadku muzułmanów istnieje większe prawdopodobieństwo niż w innych grupach religijnych posiadania niższych kwalifikacji zawodowych (dwie piąte nie ma żadnych), pozostawania bez pracy i braku aktywności ekonomicznej oraz nadreprezentacji w obszarach ubogich. Bezrobocie w grupie młodych muzułmanów jest przynajmniej trzykrot-| nie większe niż wśród ogółu ludności. Dla porównania sytuacja ta-I kich grup imigranckich, jak Hindusi, Sikhowie, Cypryjczycy i wiele innych jest znacznie lepsza - nie było doniesień mówiących o wyż-| szym od średniej bezrobociu wśród młodych Hindusów ani o proble-! mach edukacyjnych. Nie tylko pod tym względem sytuacja w Wielkiej Brytanii przypomina tę w Niemczech, we Francji oraz w innych | krajach Europy. Mniejszość muzułmańska radzi sobie gorzej od resz-I ty i częściej od pozostałych skarży się na dyskryminację.
Często zwraca się również uwagę na to, że chociaż muzułmanie robią więcej hałasu w związku z wykluczeniem ich z procesu politycznego, w mniejszym stopniu niż pozostałe grupy religijne czy etniczne angażują się w działalność obywatelską, a w najmniejszym
II