60
Vi<te fi 1 nowy, znajdujący się w sytuacji przebudzonego - w opinii Malsa - zaświadcza o swej niezmiernie chwiejnej, paradoksalnej sytuacji z punktu widzenia dynamiki zmian psychicznych. Według Freuda teorii marzenia sennego pojawiający się (dość słaby) prąd ragresywny ulega znacznie silniejszemu, pro-gresywnemu. Tymczasem stan odbioru filmu — stan przebudzenia — zdominowany jest przez regresję, prowadzącą do przeniesienia percepcji i halucynacji paradoksalnej. Co powoduje ten stan? -zastanawia się Metz. Dostrzega tutaj podstawową zasadę psychologiczną kina: tendencję do odbierania jako realnego tego, co Jest prezentowane, a nie tego, co prezentuje Cczyi i technologicznych warunków prezentacji). Na przykład: jeśli film poka
zuje galopującego konia, mamy wrażenie oglądania galopującego konia, a nie ruchomych plam światłą.
Na pytanie o dalsze drogi rozwoju tej energii pada następująca odpowiedz. Energia psychiczna, która w normalnych warunkach przebudzenia byłaby rozproszona, zostaje zmagazynowana w przypadku widza kinowego. Zmierzając do znalezienia nowych sposobów rozładowania zgodnie z zasadą przyjemności , kieruje się z powrotem w dziedziny percepcji i wykorzystuje przebieg ragresywny Cenergia pochodzi od wewnątrz). Jednakie film w tym samym momencie ofiaruje dla tej percepcji bogatą poiywkę z
zewnątrz - w wyniku tego zostaje zahamowana pełna regresja o
%
charakterze onirycznym. Stworzona zostaje równowaga podwójnego wzmocnienia: równowagi chwiejnej widza pomiędzy doznaniami z zewnątrz i wnętrza.
.. \ Autor “Studium" dostrzega trzecią różnicę Cpodobieństwo jednocześnie) między filmem a snem, będącą konsekwencją naszkicowanej wyżej sytuacji. Określa ją jako różni ce z a war tości tekstowej - tekstu filmu i tekstu marzenia sennego. Film fabularny jest bowiem, generalnie rzecz biorąc, znacznie bardziej logiczny i ustrukturowany niż marzenie senne. W istocie filmów naprawdę niemożliwych do zrozumienia jest niewiele. Wiąże się to zagadnienie z freudowską koncepcją prac y sennej ; tej, która zamienia ukryte treści marzenia sennego na jawne. Oper uje ona
poprzez zgoszczenia i przesunięcia* w których Lacan dopatruje
się metafory i met oni ml 1 C dyskusję tego fragmentu adaptacji
i p
Freuda przez Lacana 1 Met z a zamieściłem w Innym miejscu ł. Natomiast Met za w “Stidtun" zajmuje inny fragment pracy sennej w ten sposób określony przez autora "Wstępu do psychoanalizy": **W zasadzie nie należy usiłować części Jawnego marzenia sennego tłumaczyć na podstawie innej części* tak Jak gdyby marzenie senne było pomyślane planowo i przedstawione pragmatycznie- Przeciwnie* można Je raczej porównać z br esej alaskimi głazami* które składają się z przeróżnych odłamków kamieni* spojonych ze sobą za pomocą kitu* i to w ten sposób, że linie* które podczas tego powstają* nie oddają pierwotnych zarysów kamieni. W rzeczywistości istnieje część pracy marzeń sennych* tak zwane wtórne opracowani*, którego zadaniem Jest zestawienie jakiejś całości z. najbliższych sobie wyników pracy marzenia sennego. Materiał zostaje przy tym nieraz ułożony według zupełnie błędnie pojętego sensu i gdzie zachodzi potrzeba* tam zostają dodane
20
rozmai te wstawki .
Metz podaje przykłady interpretowania przez Freuda koncepcji wtórnego opracowania, zmierzające do tego, aby uznać je za determinantę zmian w świadomej zawartości snu. Powoduje ono, że logika onirycznej' diegezy jest odbierana bez zdziwienia: we śnie nic nas nie dziwi. Proces wtórny jest posłuszny zasadzie rzeczywistości: uczestniczy w utwierdzaniu pewnych wzorów myśli, ogranicza energię, uniemożliwia rozładowanie pragnień innymi drogami - słowem, reprezentując logikę stanu przebudzenia, zbliża się do sytuacji odbioru filmu. Owo wtórne opracowanie — w gruncie rzeczy drugorzędny mechanizm pracy sennej -staje się, według Metza, dominantą w procesie produkcji i percepcji filmu, rodzajem wszechobecnej siły, czynnikiem stwarzającym aurę percepcyjną. Według teoretyka problematyka wtórnego opracowania jest końcem podjętej przez niego wędrówki intelek — tualnej. Oto:
•‘Tropiąc niejasne pokrewieństwa Cprzeplatające się z różni — cami) filmu i marzenia sennego* zbliżamy się do obiektu metodologicznie atrakcyjnego i unikalnego, teoretycznej byt*