IMGW84 (2)

IMGW84 (2)



XX «WALERIA» J. KRUDENER

Czas pochłonął te pokolenia, co nas zdziwiły; wielkie myśli, męskie cnoty starożytnego Rzymu i jego barbarzyńska wielkość, wszystko zniknęło; pamięć sama tylko unosi się w milczeniu ponad tymi polami; to przypomina wielkie imiona, to wskazuje występne popioły, to maluje te obrazy olbrzymie, w których mieszają się tryumf i śmierć, szczęśliwość i cierpienie, potęga i niewola; te obrazy, gdy Rzym nadawał prawa, panował nad światem i przez własne zginął zwycięstwa.

Podróżny lubi naówczas dumać na zwaliskach świata; lecz zmordowany badaniem popiołu zdobywców, na którym zda mu się, iż widzi ciężących tyle nieszczęść zgnębionych ludów, szuka w spokojnych gajach, lub przy pomniku pocieszającym, wzniesionym przez wiarę, szuka szczątku tych ludzi, którzy w wieku Medyceuszów nową świetność nadali Włochom.

A kilka stronic dalej;

Patrz, tam w bliskości, gdzie śpią dumne Cezary, tam żyją pokorne dziewice, co się świata wyrzekły; patrz, pod lukiem zwycięzcy pająk snuje w milczeniu swe sieci.

Pod tym Kapitolem, niegdyś dumnym z wszechwładu świata, pod tym Kapitolem, pod którym tyle państw skonało, czytałem Liwiusza; na wybrzeżu, skąd przyglądałem się Kaprii, lubiłem czytać Tacyta i widzieć okrutnego Tybe-riusza przez sprawiedliwą karę Opatrzności, stającego się sprawcą własnej swej niedoli, knując niedolę innych i piszącego do Senatu, iż był najgodniejszym politowania z ludzi.

Powieści pani de Stael Koryntia czyli Włochy (1807) nie poświęcili badacze Krasińskiego większej uwagi. Tymczasem to ważna pozycja historyczna i literacka. Sprzeczność, jaką przedstawiał widok Rzymu na przełomie klasycyzmu i romantyzmu, kontrast między chwałą przeszłości i nędzą współczesnego stanu podsunął autorce pomysł dialektycznego oddania wrażeń. Entuzjastce Korynnie przeciwstawiła zimnego, sceptycznego Oswalda. Korynna jest idealistką:

W innych Europy miastach wszystko jest pospolite i arcy-

prozaiczne, Rzym bardziej niż inne przedstawia nędzę z poniżeniem zespoloną. Ale raptownie ujrzysz jakąś złamaną kolumnę, na pół zatartą płaskorzeźbę, kamienie spojone starożytnych budowniczych sposobem; przypomni ci to potęgę duszy ludzkiej, tę iskierkę z nieba człowiekowi udzieloną, przekona, iż nie trzeba dać jej w sobie zgasnąć ani przestać ją w innych rozniecać.

Ten punkt widzenia popchnął Korynnę do pochwały „cnoty rzymskiej”, choć owa powszechnie podziwiana cnota stała się matką wszystkich rzymskich zbrodni. Na Forum Romanum wyrywa się Korynnie okrzyk: „Sława więc, wieczna sława walecznym i wolnym narodom, kiedy tak całej potomności wzrok na siebie zwracają!”. Syn Północy, Oswald, nie dał się przekonać zapałowi Korynny. Nie popadł również w bezkrytyczny zachwyt wobec uświęconej krwią chrześcijan areny w Koloseum. Oswald nie jest przedstawicielem katolickiego romantyzmu! Sama Korynna posiada również pewne cechy „pogańskiego” stosunku do życia. Np. unika katakumb, które były kolebką chrześcijaństwa w Rzymie:

Nie zawiozę cię do Katakumb — rzekła Korynna do Oswalda — lubo dziwnym zdarzeniem one są właśnie pod grobową drogą, tak że groby stoją na grobach. Ale to męczeńskie schronienie ściganych chrześcijan tak ma coś straszliwie ponurego, iż nie mam odwagi wrócić do niego. Nie jest tó ten tkliwy smutek, jakim w otwartym miejscu otoczyć się można, jest to więzienie obok śmierci, są to męczarnie życia połączone z całą okropnością konania. Nie można bezwątpienia odmówić uwielbienia dla tych ludzi, co potęgą wiary mogli się skazać na podziemne istnienie, na ten rozbrat z powietrzem, słońcem i całą naturą, ale tak tam niemiło duszy, iż niepodobna żadnej korzyści odnieść stamtąd dla niej. Człowiek, będąc przyrody cząstką, musi w moralnym swym jestestwie dążyć także ku harmonii z jej całością w zwykłej przeznaczenia kolei. Te gwałtowne i straszliwe wyjątki myśl zdumiewają, ale tak są dla wyobraźni przeraźliwe, iż zamiast podnosić ducha zwykłą jego nadwerężają swobodę.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
tpn 1 22485301 ANTONI RKHMAN: ROŚLINNA SZATA Z1KM POLSKICH 335 te same co i u nas, ale zmieniają
Kompendium Wiedzy geografii00 dziesiych XX wieku. Wyniki prowadzonych przez te szkołę badań dały po
IMG60 (5) b) czas szczytowy tm Czas szczytowy otrzymujemy różniczkując y(t) ze względu na czas i pr
1956 -1960 - czas „odwilży październikowej” •    pokolenie’56 (Edward Stachura,
DSC06992 (2) LX RENESANS SZARZYRSKIEGO W XX W. iż domysł, że obydwa te zbiorki są dziełem tej samej
DSC07115 (4) resom wielkiej własności ziemskiej (np. krakowski Czas) podawały te wiadomości przez ca
POCZĄTKI PSYCHOLOGII POZNAWCZEJ Lata pięćdziesiąte XX wieku to czas rozwoju informatyki (Computer sc
184,185 184 Teorie literatury XX ■ TOŻSAMOŚĆ NARRACYJNA (li idti te narrative) - wprowadzony pr/c, I
09 Zmienność genetyczna bmp Streszczenie ♦    Prostota budowy i krótki czas wytwarz
Horacjańskiego, pragnie ocalić przed pochłonięciem tę część siebie, która nie poddaje się bądź po

więcej podobnych podstron