11
a oświadcza w dalszym ciągu: Chcę podkreślić, iż ten komunikat jak wynika z treści został dokonany o godz. 20:02. Przesłuchanie pana Marka Falenty jeśli dobrze pamiętam z protokołu, który Sąd ma również w aktach zaczęło się o godzinie 19:53 bądź 19:55, zatem jeszcze przed zakończeniem rzecznik prasowy dysponowała komunikatem, kloty umieściła na stronie, że wobec pana Falenty zostały zastosowane środki zapobiegawcze o charakterze wolnościowym, ale w rzeczywistości zostały one zastosowane 2 godziny później. W tej sprawie nic tylko my podlegamy naciskom i co do Pani Prokurator to przyjemnie się nam współpracuje. Nic żyjemy w próżni i czasami przyzwoici ludzie są stawiani w złym świetle.
|T hm miejscu obrońca składa do akt artykuły prasowe dotyc^ce śledztwa w udziałem pana Marka Falenty.
Radwański
Z treści tych artykułów
wynika, że dla dziennikarzy nie stanowi problemu uzyskiwanie informacji, które pochodzą z akt spawy, a nam utrudnia się dostęp do akt sprawy. Domniemam, że część z tych informacji jest prawdziwych. My zamiast pozyskiwać wnioski dowodowe z akt sprawy, to nasza praca zmienia w redaktorów lub analityków prasowych. Musimy działać po omacku i nic możemy w sposob prawidłowy reprezentować naszego klienta.
Obrońca podejrzanego adw. Marek Małecki oświadcza: To postępowanie będzie miało i ma wpływ nic tylko na postrzeganie Prokuratury, czy mojego klienta, ale w przyszłości będzie rozpoznawane przez doktrynę prawa, przez Sądy oraz doktrynę europejską. To jest szansa dla naszego wymiaru sprawiedliwości, aby dokonał oceny czy w tym przypadku jest prawidłowo wydane postanowienie o środkach zapobiegawczych. Fakt nieudostępnienia akt powoduje, że my nie jesteśmy traktowani na zasadzie równości, tylko opieramy swoje przekonania, czy tezy dowodowe, czy pisma wyłącznie na przewidywaniu tego co możemy znaleźć w aktach. Sąd nie może dokonać kontroli międzyinstancyjnej wydanego postanowienia przez Prokuraturę Warszawską. Uważamy, że na tym etapie postępowania przy zagrożeniu karą pozbawienia wolności 2 lat, w sytuacji kiedy nasz klient jest osobą bardzo aktywną w biznesie i nigdy nic unikał stawiennictwa w innych sprawach, stosowanie środków jest niepotrzebne. Prokuratura wskazuje, że tylko zakaz opuszczania kraju spowoduje to, że podejrzany stawi się w Prokuraturze. Proszę, aby Wysoki Sąd rozważył stosowanie prawa na poziomie europejskim. Nasz klient choć mógłby podjąć działania zmierzające do udaremnienia sprawy, to nic podejmuje takich działań. Jeśli chodzi o to, że nasz klient zlecił nagrywanie polityków, to jeśli klient podsłuchiwał te osoby to wiedziałby do kogo się zwrócić by utrudnić to postępowanie, a takiego działania nie podjął.
3