przeznaczającego do zbawienia tylko wybrane dusze. Łaska w interpretacji Augustyna jest darem w pełnym tego słowa znaczeniu, ale w konsekwencji musi on przyznać, że jest darem nie pojmowalnym dla umysłu ludzkiego.
Filozofia podporządkowana religii i podejmująca zadanie racjonalnej wykładni religijnego światopoglądu musi zmierzyć się z problemem zła. Filozoficzna koncepcja usprawiedliwiająca Boga z zarzutu istnienia zła nazywana jest
______.. to
teodyceą. Jak to jest możliwe, że doskonały i wszechmocny Bóg stworzył świat, w którym jest tyle zła? Skąd bierze się zło, skoro to co stworzył Bóg jest dobre? Analizując te sprawy Augustyn rozróżnił dwa rodzaje zła: fizyczne i moralne.
To pierwsze było łatwiejsze do wytłumaczenia; wynika ono z niedoskonałości materii jako tworzywa. Natomiast to drugie było prawdziwym problemem. Po co istnieje grzech i dlaczego dobry Bóg dopuszcza do niego? Odpowiedź Augustyna na te niepokojące pytania była tyleż oryginalna co nieprzekonująca. Opierała się na trzech argumentach:
zło nie istnieje realnie, jest tylko brakiem dobra. Zło moralne polega na wyborze mniejszego dobra zamiast większego i w ten sposób jest niedoborem pełnego istnienia,
zło nie jest dziełem Boga lecz ludzi, jest skutkiem ich wolności. Wolność obejmuje możliwość sprzeciwu woli bożej. Człowiek niszczy harmonię istnienia, gdy wybiera dobra użyteczne (należące do realnego świata) zamiast dobra uszczęśliwiającego (to jest Boga). Wolność upodabnia nas do Boga, ale tylko w nim osiąga apogeum polegające na ignorowaniu zła, zło jest niezbędnym tłem abyśmy mogli dostrzec dobro.
Św. Augustyn sformułował również koncepcję życia społecznego. Wszyscy żyjemy w państwach doczesnych jednoczących nas dla przemijających dóbr w przemijającym życiu. Najwznioślejszym spośród tych dóbr jest pokój, w nim zawierają się pozostałe dobra. Oprócz tego chrześcijanie stanowią inną wspólnotę, tej samej wiary i miłości do Boga. O ile podstawą „państwa ziemskiego” jest miłość samego siebie, o tyle podstawą „państwa bożego” jest miłość Boga. Wszelkie, konkretne państwa w różnych postaciach można uznać za jedno „państwo ziemskie”. Natomiast wspólnota chrześcijan organizowana przez Kościół stanowi „państwo boże”. Obydwa państwa przenikają się wzajemnie, ponieważ chrześcijanie aby żyć też muszą korzystać z dóbr doczesnych. Chrześcijanie korzystają z tych dóbr nie miłując ich, żyją własnym życiem duchowym. Dzieje świata są realizacją Bożego planu wznoszenia państwa niebieskiego. Boska miłość nieustannie uzdrawia państwo ziemskie skalane grzechem. Zbawienie jest dziełem miłości a nie sprawiedliwości i pozostaje tajemnicą, dlaczego Bóg zbawia tylko niektórych, ale żaden człowiek nie ma prawa do zbawienia.
Św. Tomasz z Akwinu (ur. w 1225r. - zm. w 1274r.), pochodził z arystokratycznego rodu, od wczesnej młodości kształcił się w klasztorze benedyktynów na Monte Cassino a następnie na uniwersytecie w Neapolu. Mając około 20 lat wstąpił do zakonu dominikanów i kontynuował studia w ich kolegium w Paryżu pod kierunkiem wielkiego erudyty św. Alberta Wielkiego. Nauczał w Paryżu oraz w Rzymie, już za życia ciesząc się wielkim autorytetem. Powszechnie podkreślane są jego olbrzymie zasługi w przyswojeniu myśli scholastycznej dorobku filozoficznego Arystotelesa. Niekwestionowany wpływ arystotelizmu uzupełniony został oryginalną, twórczą myślą św. Tomasza wydając owoc w postaci chrześcijańskiego systemu filozoficznego i teologicznego zachowującego ciągle aktualność. Kościół Katolicki podkreśla w szczególności jego zasługi dla harmonijnego powiązania rozumu i wiary, oraz ideał dążenia do „prawdy uniwersalnej, obiektywnej i transcendentnej” (zob. Jan Paweł II, Fides et Ratio, s 66-70).
Ważny dla filozofii chrześcijańskiej problem stosunku wiedzy i wiary Św. Tomasz rozwiązywał dzieląc prawdy na dostępne i niedostępne rozumowi, przy czym w przypadku konfliktu między wiarą a wiedzą radził słuchać wiary. Konflikt taki uznawał zresztą za pozorny, ponieważ zarówno wiara jak i wiedza są darami Boga i z tego powodu nie mogą być ze sobą sprzeczne. Filozofia poznaje prawdę naturalną a teologia prawdę objawioną, lecz źródłem obu prawd
13