ka innych kluczowych elementów, jakie występują w królewskich snach opisywanych w Biblii w związku ze świątynią w Jerozolimie. Wśród tych powracających wątków jest dar mądrości przekazany Salomonowi, są instrukcje architektoniczne i jest wymóg boskiej inspiracji lub boskiego szkolenia rzemieślników. aby mogli zrozumieć dane im wytyczne.
Asarchadon, widoczny tu na steli, na której za pomocą symboli przedstawiono dwanaście planet Układu Słonecznego (ii. 73), odwrócił poprzednią asyryjską politykę konfrontacji i wojny z. Babilonem i nic widział niczego złego w oddawaniu czci Mardukowi (narodowemu bogu Babilonu) obok szerzenia kultu Asura (narodowego boga Asyrii). „Zarówno A-sur, jak i Marduk dali mi mądrość - napisał Asarchadon - obdarzając mnie wysokim rozumem Enki”, abym „cywilizował” podbijając i podporządkowując sobie - inne narody. Asarchadon został też pouczony przez wyrocznie i wróżby, jak zainicjować program odbudowy świątyń, począwszy od świątyni Marduka w Babilonie. Jednak król nic zrozumiał komunikatu i nie wiedział, jak zacząć.
//. 73
Właśnie wtedy Asarchadonowi ukazali się we śnie Szamasz i Adad, którzy przedstawili mu plany architektoniczne i szczegóły' konstrukcyjne świątyni. Widząc zakłopotanie króla, powiedzieli, żeby zebrał wszystkich potrzebnych murarzy, stolarz)' i innych rzemieślników i zaprowadził ich do Domu Mądrości w Assur (stolica Asyrii). Polecili mu też skonsultować się 202
z wróżbitą co do wyboru miesiąca i dnia rozpoczęcia robót budowlanych. Działając zgodnie z tym, co „Szamasz i Adad ukazali mi we śnie” (napisał Asarchadon), król zebrał siłę roboczą i pomaszerował na jej czele na ..miejsce poznania”. Poradziwszy się wróżbity, pomyślnego dnia król przyniósł na głowie kamień węgielny i złożył go dokładnie w dawnym miejscu świątyni. Za pomocą formy z kości słoniowej ukształtował pierwszą cegłę. Kiedy odbudowę świątyni zakończono, Asarchadon zamontował w niej zdobione drzwi z drewna cyprysowego, wykładane złotem, srebrem i brązem; sporządził też złote naczynia rytualne. A gdy wszystko było już gotowe, wezwano kapłanów, złożono ofiary i przywrócono nakazaną obsługę świątyni.
Język zastosowany w Biblii w opisie niespodziewanego doznania Salomona (który wyrwany nagle ze snu uświadamia sobie, że widziany obraz i słyszany dźwięk były tylko marzeniem sennym) powiela wcześniejszą relację o takim nagłym przebudzeniu - jakie przydarzyło się faraonowi:
„Wtedy faraon się obudził, a był to tylko sen”.
Chodziło o serię snów faraona, opisaną w rozdziale 41. Księgi Rodzaju, zaczynającą się od snu o siedmiu krowach „pięknych i tłustych”, które wyszły z Nilu paść się na pastwisku. Po nich wyszło siedem „szpetnych i chudych” krów i tc drugie zjadły te pierwsze. W następnym śnie faraon zobaczył siedem kłosów, „pełnych i pięknych”, rosnących na jednej łodydze, za którymi wyrastało siedem kłosów' pustych i wysuszonych, i te dnigie połknęły te pierwsze. „Wtedy faraon się obudził, a był to tylko sen”. Wizualizacja tej podwójnej sceny była tak realna, iż rozbudzony faraon był zdumiony spostrzeżeniem, że to tylko sen. Zaniepokojony jego realnością, wezwał mędrców i magów Egiptu, aby wytłumaczyli znaczenie snu; nikt z nich nie potrafił go jednak zinterpretować.
Wtedy właśnie zaczął w Egipcie urastać w znaczenie hebrajski młodzieniec Józef, którego niesprawiedliwie uwięziono i który prawidłowo zinterpretował sny dwócłi ministrów faraona, również wtrąconych do więzienia. I kiedy jeden z nich, przełożony podczaszych, odzyskał utraconą pozycję i opowiedział o tym faraonowi, ten zdecydował wezwać do pomocy Józefa, umiejącego być może rozwiązać zagadkę jego snów. A Józef powiedział do faraona: Te dwa sny są jednym snem; „FJohim oznajmia w nich faraonowi, co zamierza uczynić”. Był to, innymi słowy, sen-wróżba,
203