wr.ych, przedmuzułmańskich czasów. Również rytualny ubój muzułmański nie znajdował zwolenników wśród perskich konwerty-1ÓW.
Klasycznym przykładem człowieka na wysokim stanowisku, formalnie muzułmanina, a w rzeczywistości kryptomazdaisty pozostaje dla nas generał Afszin. Dochował się obszerny przekaz z procesu wytoczonego mu przez zawistnych ludzi, z tragicznym dla dostojnika finałem. Generał Afszin został o-skarżony o skryte wyznawanie wiary staroperskiej. Kolejni świadkowie podawali fakty bardzo obciążające wodza muzułmańskiego. Kazał on oćwiczyć muezzina i imama za to, że zburzyli świątynię ognia; nic rozstawał się z bogato oprawioną księgą mazdaistyczną; powstrzymywał się od spożywania rytualnego mięsa muzułmańskiego; kazał się tytułować Bogiem Bogów przez swoich ludzi i nie poddał się obrzezaniu 31. W sumie obszerna lista najpoważniejszych grzechów przeciw islamowi ze strony człowieka podającego się za gorliwego muzułmanina. Toteż mimo zasług na dworze kalifa Al-Mutasima (połowa IX w.) przypłacił proces głową. Dostojnych obywa-tali perskich idących drogą generała Afszina było wielu, tylko nie znajdowali się oni tak wysoko na świeczniku i nie przechowały się
o nich tak dokładne relacje. ___
b) Druga linia obrony starych wartości religijnych to pielęgnacja literatury klasycznej
Tamże.
244
oraz archaizacja twórczości nowej. Nicwypowiedzianym głośno hasłem było ratowanie skarbów piśmienniczych .przed obcą ideologią surowego i bezkompromisowego» monoteizmu. To właśnie na dwa wieki, następujące po wieku podboju i wieku wstrząsów po-podbojowych (IX—X w.), przypada erupcja twórczych sił literackich Persji. Zabezpieczono wtedy przed zagładą rzeczy zachowano, spisywano Awestę w specjalnie do tępo celu sporządzonym alfabecie języka pchlew i, tworzono teologiczne komentarze zaraluslriań-skie. Ten sam prąd restauracyjny niósł na swej fali największego poetę perskiego Fer-dousiego z jego Szahname, czyli Księgą królewską. „Stare tradycje ludowe, żywe w sadze bohaterskiej, doczekały się kontynuacji w formie muzułmańskiej, jak to pokazuje wymienione dzieło Ferdousiego (około 1000 r-'” mówi zwięźle i jak zawsze rzeczowo Helmuth von Glasenapp32. W tym miejscu nie można powstrzymać się od uwagi, żc sam genialny poeta był posądzany o kryptozaratu-stryzm33.
Literaturze dzielnie wtórowała numizmatyka tegoż okresu. Na monetach obiegowych w kalifacie bagdadzkim trafiały się wizerunki ołtarzy ognia, specjalnie w prowincjach wschodnich, gdzie zachowano dawny
3* H. von Glasenapp, Religie niuchr*eieijuńskle cyt. wyd., s. 358.
15 G M- Wickens, Relirrion. w: The l.epncy oj Persia, s. 167—168.
2*15
i