92 TOŻSAMOŚĆ (
92 TOŻSAMOŚĆ (
:ględy świata SDołer»„„
Psychoza znosi przymus zabiegania o _____
weluje konieczność noszenia uwierającej maski - „...jest jakby pdbf°’5i- I tej zewnętrznej warstwy, która wytworzyła się na skutek wymagańt"^ i która choremu nieraz dokuczała”. Wybuch schizofrenii jest „...zrywem^ wolności” (Kępiński, 1981, s. 205). Osoby, które w wyrażaniu siebie m • poczucie zniewolenia warunkami stawianymi przez niezrozumiały ir nich świat społeczny, uciekają od realiów zewnętrznych, przyjmują wę „od” otoczenia. W miarę rozwoju choroby postawa ta przybiera na siie i przechodzi w osiowy objaw schizofrenii - autyzm, równoznaczny z zer. waniem wszelkich kontaktów ze światem zewnętrznym. Człowiek funkcjo-nujący w takich społecznych realiach, w których kontakty międzyosobowe są zdominowane przez maski, ma stałe poczucie zagrożenia. Odczuwany lęk społeczny skłania go do działań zapewniających mu bezpieczeństwo i integrację w jakichkolwiek, choćby chorobowych, formach.
Laing neguje silnie zakorzeniony w nauce podział odczuwanej przez człowieka rzeczywistości na zewnętrzną i wewnętrzną. Uważa, że odczucia osób nie dzielą się na to, co „w nich samych”, i na to, co „poza nimi”, lecz są doświadczane jako jedność. Uznając powszechne w nauce różnicowanie zewnętrznej i wewnętrznej faktyczności człowieka za sztuczne, Laing dąży do sformułowania alternatywnej teorii ludzkiego zachowania i doświadczenia. W badaniach i terapii koncentruje się on przede wszystkim na silnie zaburzonych relacjach międzyludzkich. Na podstawie obserwacji wzajemnych stosunków i oddziaływań osób w ramach instytucji i grup, przede wszystkim w obrębie rodziny, Laing formułuje tezę, że dla osoby wejście w jakąkolwiek relację z drugim człowiekiem oznacza zdefiniowanie siebie poprzez drugiego i drugiego poprzez siebie. Stwierdza, że nie jesteśmy w stanie
„...dokonać niezniekształconej oceny osoby ludzkiej bez uwzględnienia jej relacji z innymi. Nawet ocena pojedynczej osoby nie może pomijać tego, że każda osoba zawsze działa na innych i jest w obszarze oddziaływania innych. Inni są zawsze obok” (Laing, 1997, s. 92; podkreśl, autora).
Takie ujęcie nie pozwala na zlekceważenie roli, jaką w życiu osób odgrywają maski. Każda nakładana przez człowieka maska znajduje odzwierciedlenie w jego odczuwaniu siebie i świata. Przyjęcie założeń Lainga wyklucza teoretyczne rozważania typu: czy i na ile maska oddziałuje na używającą ją osobę - jej wpływ jest oczywisty. W nakreślonej przez Lainga perspektywie nie ma miejsca dla maski w jej znaczeniu zawężonym do kategorii persony. Nie może być mowy o tym, aby człowiek przedstawiał światu jedynie pewne swoje właściwości, postawy czy dążenia bez ponoszenia jakichkolwiek osobowych konsekwencji. Bez względu na to, na ile dokonywana przez człowieka prezentacja siebie jest fragmentaryczna,