Przestrzeń wokół jądra atomu ma wymiar „do czwartej potęgi". Oczekiwałem, że krzyż liczb pierwszych wiąże się w jakiś sposób z ma terią. Okazało się, że nie tylko istnieje między nimi związek, ale że również każdy pojedynczy atom zawiera informację i strukturę krzyża liczb pierwszych. Jeszcze raz byłem głęboko poruszony.
Używając tradycyjnej matematyki, mo/na uprawiać opisującą rzeczy fizykę mechanistyc/n.| W iu mii stuleciu zaczęto jednak badać coś, czego bez wiedzy o puml/hw i ■ mihuwiiii.nowości nie da się nie-sprzecznie opisać.
Matematyka nie utlosit.pntlii li/ykom /.uliugo modelu umożliwiającego badanie c/teiowyuiiaiow • | jo/. , 11..... /a pomocą istniejącej ana
lizy wektorowe| i zteiowymiaiowyi li |/< -.11/« ni można prowadzić bardzo efektowne giy umr.lou, nu <11 su, a dn ik opisać nią rzeczywistości.
W tej sytuai |i ll/yi \ spiolnny,ili ............. własny model „czte-
rowymiarowosi i < z u msiynkimMii. /> pi n -.u zeń jest czterowymia-
rowa. Ich mod< I I >s I p . 111.1 ml pm/i|ilu In /u.-yiii zny, ponieważ powiązanie w nim li / ei li wyumiiow pi .-i 11/• m z p ilnyin wymiarem czasu jest matematyczną uinlm/ri /nosi i.|
*
Naies/i ie wn 11/lalem pi/, dliii/ego mechanika kwantowa musiała prz.egiai Nul'. Holu ilnwuull < o pi.iwila m l'M ' roku, że elektrony krążą wokół jądra na ustalonych orbitach i w określonych odstępach (na powłokach), podobnie jak planety wokół Słońca Model ten został jednak początkowo odrzucony przez fizyków, gdyż postulaty Bohra kłóciły się z ówczesnym przekonaniem, ze elektrony w przeciwieństwie do planet — mają ładunek elektryczny. Musiałyby więc podczas obiegu tracić energię, a w końcu uderzyć w jądro, przyciągnięte jego odwrotnym ładunkiem.
Bohr zbadał odstępy elektronów od jądra za pomocą prawa odwrotności kwadratów. Jego przeświadczenie o istnieniu stabilnych orbit zyskało uznanie dopiero wtedy, gdy porzucono dotychczasowe wyobrażenie o powłokach elektronowych. Ruch elektronu na orbicie zaczęto określać matematycznie jako funkcję stanu, wprowadzono też takie pojęcia jak prawdopodobieństwo przebywania.
Tym samym, sprzeczność, tkwiąca w fizyce atomowej od początku, nie została rozwiązana, lecz jeszcze bardziej zatajona. Aby zamazać te niedorzeczności, przytaczano najdziwaczniejsze argumenty. Jednym z nich jest na przykład teza, że elektrony pozostają na stałych orbitach tylko dlatego, że nakazują im to (wymyślone przez ludzi) „prawa mechaniki kwantowej”(C. F. von Weizsacker).
Nie znamy prawdziwych pr/yc/yn Nikł le-dnuk »ir *nh« «ię |>i?« d Nlnwiać współczesną li/ykę jako naukc hcz lii|<-iniiii U o a ą|u||pit *ptn wadzono w błąd liczne pokolenia mlodycll ludzi l . i t. i ,
Nlcjszą literaturę faktu, spostrzeże prędko, źi pnd»|i ona » wątpli**)# wszystko prócz współczesnej fizyki.
Moja koncepcja stacjonarnej orbity elektronu, lak |.«k h .m|„=h|Imh < 'hristinie, brzmi następująco:
Uporządkowana koliście przestrzeń liczbowa, która ni...... (..mlji |ądtti
atomu, wprowadza krążący elektron w każdym miejscu w Oiiii
H)4
Wykładnik „do czwartej” cechuje matematyczny stan przesil/< >........wy
miarowej. Elektron ma ładunek -1. Ponieważ jego stan na ku,po li pi .1
strzeni liczbowej wokół jądra jest podnoszony podwójnie do ..............
nus zmienia się w plus. W wyniku tego elektrony przyjmują „własi i»n , 1 które dyktuje im przestrzeń liczb pierwszych jako czterowyniiamw.i pi zo strzeń liczbowa. Muszą więc na określonych orbitach i w określonej III /hit stosować się do prawa odwrotności kwadratów.
Liczby -1, 0, +1 z ilustracji 9. przestawiłem teraz do centrum krzyża liczb pierwszych (il. 10). Nazwałem ten krąg „zerowym”, gdyż leży on poniżej pierwszego kręgu, a liczby -1 i +1 dają w sumie wartość 0.
„Odkryta” w Indiach liczba 0 reprezentuje jedną z form nieskończo ności — nieskończenie małe. Zdaniem Eulera, wokół tej niewyobrażal nej liczby leżą cztery pierwiastkowe wyrażenia liczby 1, nazwane kołem jednostkowy™. To koło zaznaczone jest na ilustracji 10 tylko schematycznie, w postaci skośnie (perspektywicznie) leżącego krzyża oraz liczb I i +1 (brakuje tu jeszcze osi wyrażeń pierwiastkowych liczby i oraz za rysu koła). W matematyce nic zajmowano się nigdy opisem przestrzeni wokół koła jednostkowego. Właśnie to byłoby jednak konieczne1 Na pierwszym kręgu leżą więc liczby:
Poszerzanie o następne kręgi odbywa się zatem w systemie dziesiętnym i prowadzi do drugiej formy nieskończoności, do nieskończenie wielkiego, które — podobnie jak nieskończenie małe — wymyka się naszej wyobraźni.
*
151
Wskazówka dla matematyków: aby dojść od i do -1, musi nastąpić obrót o 90°. Od -1 do +1 konieczny jest obrót o 180°. Podczas opuszczania kola jednostkowi-(to musi więc nastąpić obrót o 360°, musi też zostać wprowadzone nowe kolo Przedstawienie
koordynatów biegunów wygląda następująco: e4n = l2