1 ^p^^tycmo-scepiyczńy. I jeszcze jeden przykład r psiech potwierdzi dwuznaczność widzenia kreowa-J^flnego świata, odwzorowywanie smaku epoki i de-jjPj^Bormające demaskowanie. Julia ma zagrać Boreń-RH^emu Wagnerowską galopadę Walkiri, a gra Mo-dziewicy Tekli Bądarzewskiej. Każda scena sieci przygotowuje karykaturę Ostatniego spot-demonstruje infantylność antymieszczańskiej ^Hpłestacji; szalona Julka cierpi szczerze, ale w Bjfcdtekście postaci, w odsłanianej raz po raz kuźni ^^^Bbdadomości. narasta w sposób nieodwracalny dHpnoces filistrzenia. Konflikt artyści-filistrzy rozwią-99gaje się samoczynnie: każdy artysta jest przyszłym ^Bistrem. Kisielewski ratuje tylko Boreńskiego przed UBodobmTn ośmieszeniem; jest z autorem romansu ^^Hi&styczn eg o „Przed świtem” związany bardziej (^kymną solidarnością. Potrafi jednak szybko prze-isfeucić się na biegun przeciwny i spojrzeć na świat M swych przyjaciół i własnego autoportretu oczyma ^Rreownika (wybuch pasji Polewskiego w Ostat-9 nim spotkaniu — wizja szubienicy dla malarzy, ter fMaorów, literatów, emancypantek).
|B Poza sferę kabotyńskiego układania dramatu roz-2iastają się Karykatury (1899, Kraków). Smuga bólu Tfcjykrywa w nich igraszki narcyzmu i histerii. Do ^ypfliktu artyści-filistrzy dopisany zostaje konflikt J widowisk społecznych. Karykatury jak każdy reali-Jj^czny dokument literacki zachowują walor auten-|J|ggi obyczajowego, ale zarazem odsłaniają w nim inpe treści psychologiczne. Boy-Żelęński, re-