SŁOWNIK MIEJSC AKCJI
PARK ŁAZIENKOWSKI - był podmiejską rezydencją magnacką, (na miejscu średniowiecznego zwierzyńca przy zamku książąt mazowieckich). Stanisław August Poniatowski kupił ją tuż przed swoją elekcją. W Łazienkach połączono elementy ogrodu francuskiego (prace w latach 1766-76 prowadzili Schneider i Schultz) oraz romantycznego parku krajobrazowego (angielskiego; od 1786 pracowai tu J. Ch. Schuch). Przebudowano istniejące budynki, powstały tez nowe (pawilony mieszkalne, dwa teatry). Król zgromadził tu pokaźną kolekcję cennych dzieł sztuki - obrazów i rzeźb, niektóra z nich stały się inspiracją dla postaci mitologicznych występujących w dramacie Wyspiańskiego. Cały zespół parku był umiłowań]* dziełem ostatniego króla, który chciał z niego uczynić symbol wielko^ ści i potęgi niepodległej Polski. Wiele wydarzeń przedstawionych przez Wyspiańskiego rozgrywa się w miejscach znajdujących się w obrębie parku — „W gaju łazienkowskim” zanotował poeta w swoich zapiskach, posługując się sformułowaniem Mochnackiego (1,306).
SZKOŁA PODCHORĄŻYCH - „tuż pod bokiem Belwederu z jedną strony, a z drugiej koszar kirysjerów i ułanów, o kilkanaście kroków od kolosalnej statuy Sobieskiego, stał oddzielny podłużny gmach, niegdyś oficyna dla dworzan króla Stanisława Augusta” (Mochnacki 1,306). W tym budynku 28 lipca 1815 Wielki Książę Konstanty założył Szkołę Podchorążych Piechoty, kadrową uczelnię wojskową, kształcącą posłusznych mu młodych oficerów, przeciwstawianych cadrze, która miała za sobą służbę w armii napoleońskiej. Grupa nłodych wojskowych pod przewodnictwem Piotra Wysockiego
w grudniu 1828 zawiązała tu formalnie tąjne Sprzysiężenie, którego ostatecznym celem było zorganizowanie powstania narodowego. W listopadzie 1831 szkoła liczyła 219 wychowanków z wojska polskiego oraz około 50 junkrów pułków gwardii litewskiego i wołyńskiego. W dniu wybuchu powstania za Wysockim poszło 161 uczniów Szkoły.
ARSENAŁ - magazyn broni, który znąjdował się przy ulicy Nalewki u wylotu Długiej. Opanowanie Arsenału było jednym z celów strategicznych grup powstańców dowodzonych przez Józefa Zaliwskiego. Pod Arsenał udawały się również gromady ludu Warszawy wezwane do walki.
SOLEC - potoczna nazwa południowej części Powiśla. Hasłem wybuchu powstania było podpalenie starego browaru Weissa na ul. Czerniakowskiej 301, tuż za koszarami jazdy rosyjskiej. Hasło zawiodło, ponieważ pożar okazał się słaby i w dodatku zdołano go szybko ugasić, zanim sprzysiężeni dostrzegli hasło. Konstanty miał świetnie zorganizowaną straż ogniową i często sam wyjeżdżał do pożaru, stąd zaciekawienie pożarem w Belwederze, jak pisał Mochnacki - „W tej samej chwili uderzono na trwogę ogniową w pobliskich koszarach. W mgnieniu oka powstaje niezmierny ruch naokoło. Posyłki konne i piesze przebiegały lasek we wszystkich kierunkach, z Belwederu do koszar, z koszar do Belwederu; namnożyło się świateł między drzewami, na odwachach dzwoniono i warty występować zaczynały [...] Ten alarm trwał w Łazienkach przeszło pół godziny” (Mochnacki II, 6-7).
BELWEDER - należący do dworu pałac, którego ogród graniczy z parkiem Łazienkowskim. W 1818 roku został odkupiony przez rząd. Na miejscu dawnego pałacyku Krzysztofa Paca w 1822 roku wzniesiono nowy, stał się on siedzibą Wielkiego Księcia Konstantego. Front pałacu wychodzi na Aleję Belwederską, przedłużenie Alei Ujazdowskich, jak pisali autorzy Ilustrowanego przewodnika po Warszawie, jest on „od strony alei oddzielony kratami i dziedzińcem starannie utrzymanym, którego boki stanowią malowniczo i umiejętnie ułożone grupy drzew”. Aleje Ujazdowskie, wysadzane starymi drzewami, były jedną z najpiękniejszych ulic w Warszawie. Zaraz za pałacem znajdowały się rogatki miasta zwane belwederskimi.
Z okien Belwederu nie widać pomnika Sobieskiego, jak chciałby Wyspiański, którego zawiodła pamięć albo, być może, uległ suges-