P1180388

P1180388



212 Barbara Więcek

nowych ozdób ulegało zniszczeniu w czasie ciałopalenia; znaczna też cześć paciorków samoistnie ulegała rozpadowi na skutek zalegania w warstwach nie sprzyjających konserwacji tych przedmiotów.

Nasycenie terytorium Pomorza Wschodniego we wczesnej epoce żelaza wzmiankowanymi wyrobami nic było jednolite. Bursztynowe paciorki wraz z towarzyszącymi im paciorkami szklanymi, a niekiedy i muszlami Kauri, najczęściej występują wzdłuż wybrzeża morskiego — nad Zatoką Pucką. Zatoką Gdańską i na terenie dzisiejszego Trójmiasta, zaś w głębi lądu skupiają się nad rzekami: Łebą, Redą. Radu-nią i Wierzycą 1. Znaczne zgrupowanie stanowisk w niektórych rejonach Pomorza sugerowało istnienie w tym okresie lokalnych warsztatów bursztynmczych. Prace badawcze prowadzone przez Muzeum Archeologiczne w Gdańsku na osadach usytuowanych nad dolnym biegiem Raduni potwierdziły wyodrębnienie się wyspecjalizowanych pracowni produkujących na zbyt wyroby metalowe i bursztynowe.

Szczególnie ważnym odkryciem dokonanym w Pruszczu Gdańskim było natrafienie na składnicę bursztynu zawierającą 3,65 kg surowca i kilkanaście półfabrykatów. Niewielka ilość bursztynowych bryłek i fragmenty dwóch ozdób wystąpiły ponadto w dalszych ośmiu jamach tego stanowiska. Analogiczna sytuacja istniała w starszej chronologicznie osadzie w Juszkowie, gdzie małe grudki bursztynu, a nawet w jednym wypadku ułamek paciorka, znajdywano w wielu obiektach. Odkrycie najstarszego i największego, jak dotąd, składu bursztynu na Pomorzu Wschodnim jest tym cenniejsze, iż znaleziono go w obiekcie stanowiącym pozostałość po warsztacie produkcyjnym. Rozplanowanie obiektu składającego się z trzech partii tworzących organiczną całość i ich specyficzny układ wskazuje, że pierwotnie pobudowano długą i wąską jamę o charakterze pólziemianki przeznaczoną na skład bursztynu oraz palenisko usytuowane poza obrębem jamy, osłonięte od góry zadaszeniem. Południowa część jamy nakładała się na grubą warstwę surowej gliny; dno i boki natomiast wyłożone były drewnem, na co wskazuje intensywna spalenizna rysująca się w partii przydennej. Nasycenie wypclrńska bursztynem było mniej więcej równomierne; większe nieco skupiska można było zaobserwować w pobliżu gliny, w bezpośrednim sąsiedztwie ułamków ceramicznych, stanowiących dodatkową warstwę izolacyjną. Wykorzystanie gliny przy budowie pomieszczenia o zaplanowanym z góry przeznaczeniu miało zapewnić utrzymanie we wnętrzu odpowiednio niskiej temperatury korzystnej dla przechowy-

wania tego cennego surowca. Sugestię tą potwierdzają źródła etnograficzne; na przykład na Kurpiach wyroby bursztynowe trzymano w chłodnych i ciemnych pomieszczeniach chroniących owe przedmioty od matowienia i kruszenia

We wnętrzu jamy znaleziono także znaczne ilości ceramiki i wyroby z brązu, niektóre z nich stanowią pozostałość po bliżej nieokreślonych narzędziach, między innymi jeden z przedmiotów został roboczo określony jako półfabrykat szczypiec ze śladami kucia po wewnętrznej stronie. Czy przedmioty te były związane z obróbką bursztynu — na to na razie nie można dać odpowiedzi.

Usytuowanie paleniska poza obrębem „warsztatu”, jego znaczne wymiary i głębokość świadczą o produkcyjnym charakterze. Obserwacje poczynione w czasie eksploracji obiektu wykazały, że mimo nasycenia wypelniska spalenizną nie wytwarzano tu wysokiej temperatury, co potwierdzają występujące grudki bursztynu i surowa glina zalegająca dno paleniska.

Znalezienie w Pruszczu Gdańskim zdobionych przedmiotów bursztynowych wzbogaciło dosyć jednolity zestaw wyrobów z jantaru. Prawie wszystkie znane ozdoby to nieduże, płaskokuliste paciorki stanowiące dekorację brązowych lub żelaznych kolczyków, a w sporadycznych przypadkach i naszyjników. Wyjątkowo w Chwaszczynie, gm. Kielno, położonym na południe od Gdańska i Osieku na ziemi świeckiej odkryto pojedyncze paciorki większych rozmiarów, a w Chłapowie nad Zatoką Pucką natrafiono na unikatowy wisiorek w kształcie toporka10 pełniący niewątpliwie funkcję amuletu. Ten ostatni wyrób, jak również ornamentyka jednej z ozdób z Pruszcza Gdańskiego w postaci dołeczków i delikatnych rytów, nawiązują do neolitycznych tradycji bursztynniczych.

Rozkwit bursztynnictwa na Pomorzu Wschodnim związany nierozłącznie z koniunkturą gospodarczą przypadał na młodszą fazę wczesnej epoki żelaza, na lata 550—400 p.n.e.; w okresie lateńskim wraz z postępującym ubożeniem ludności obserwujemy regres tego zajęcia. Jak wykazały badania prowadzone w rejonie ujścia Wisły, proces ten nie dotyczył całego pasa nadmorskiego. Jama z bursztynem odkryta w Pruszczu Gdańskim, a datowana na wczesny i środkowy okres lateński, świadczy o dalszym rozwoju gospodarczym tego terenu i nieprzerwanym rozwoju bursztynnictwa od okresu Hallstatt D do okresu wpływów rzymskich.

1

'A. Chęlnik, Przemyśl i sztuka burszlyniarska nad Naru>iq, Lud, t. 39: 1962, s. 387.

"L. J. Łuka, Kultura wschodniopomorska..., s. 57.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
P1180386 Barbara Więcek Z ZAGADNIEŃ PRODUKCYJNYCH WE WCZESNEJ EPOCE ZELAZA NA POMORZU WSCHODNIM Znaj
S7306313 84 BARBARA BIBLIOTEKA UNIWERSYTECKA W ŁODZI 790223. zniszczenia i choroby umysłowej. Jesten
45798 P1180387 210 Barbara Wiqc«k i kulturowa kontynuację osadnictwa juszkowskiego wraz z trzema dal
P1180390 216 Barbara Wiąctk dostarczyło jedno z cmentarzysk odkrytych w Pręgowie, gm. Kolbudy, (stan
P1180391 218 Barbara Wiącek odnalezioną w rozlewiskach Redy oddalonej zaledwie 7 km na północ od rji
73213 P5274762 Nowe państwa w WPRyb O Z nowych państw Polska i kraje bałtyckie mają znacznie rozwini

więcej podobnych podstron