158
Mapa 1. Obszary występowania kultu peyotu 1 peyotyzmu:
1 — naturalny zasięg kaktusa peyotu; 2 — pierwsze informacje o kulcie peyotu z XVI w.; 3 — pierwsze informacje o kulcie peyotu z xvn w4 — pierwsze informacje o kulcie peyotu z XVIII w.; 5 — obszar peyotyzmu w XIX w.; 6 — obszar ekspansji peyotyzmu w XX w.; 7 — kierunki ekspansji peyotyzmu
W tym zresztą konkretnym przypadku można mówić wyłącznie o powolnej infiltracji obcej kultury, a nie o gwałtownym jej zderzeniu ze
strukturami tradycyjnymi, co siłą rzeczy nie pociągnęło za sobą katastrofalnych dla tego plemienia skutków.
Dotąd nie znana jest dokładna data podboju Huicholi przez Hiszpanów,
0 ile oczywiście o podboju można tu w ogóle mówić. Fakt ten jednak zazwyczaj łączy się z r. 1722, kiedy to Europejczycy uporali się definitywnie z ich wojowniczymi sąsiadami — Indianami Kora. Nie brak jednak głosów twierdzących, że Huichole zetknęli się ze światem Białych jeszcze w XVII w. Jakkolwiek by jednak było — konkwista w tym przypadku miała charakter bardziej formalny aniżeli faktyczny. Trudno dostępny teren i mała pod względem ekonomicznym jego atrakcyjność nie sprzyjały początkowo hiszpańskiej, a później meksykańskiej akcji osad-jniczej. Kontakty z ludnością białą nie miały więc przez bardzo długi fokres charakteru ciągłego, a przybierały jedynie formę sporadycznych wizyt, misji, ekspedycji itp. Zmiany i innowacje kulturowe zachodziły tu zatem niezmiernie wolno, często zupełnie niedostrzegalnie, w rezultacie czego tradycyjna kultura Huicholi aż do pierwszych dziesiątków lat XX w. nie uległa żadnym bardziej radykalnym przeobrażeniom.
Dużą niezależność Indianie ci zachowali również w sferze życia religijnego. Działalność misji katolickich prowadzonych głównie przez franciszkanów zakończyła się fiaskiem, gdyż nie spowodowała upadku dawnych, tubylczych wierzeń. Zwrócił na to uwagę m. in. uczony norweski, C. Lumholtz, który na przełomie XIX i XX w. prowadził wśród Huicholi szczegółowe badania etnograficzne, koncentrując się głównie na zagadnieniach religijnej obrzędowości, symboliki i mitologii:
„Pomimo [prowadzonej] w przeszłości pracy misyjnej, nie ma wśród nich dzisiaj księdza, kościoły znajdują się w ruinach, a Huichole żyją w tym samym stanie barbarzyństwa, co wówczas, gdy Cortes po raz pierwszy postawił nogę na meksykańskiej ziemi. W pewnej mierze ich sposób życia zmieniło wprowadzenie owiec, bydła i narzędzi żelaznych, lecz nie tak bardzo, jak można by się tego spodziewać. Wielu z nich [w sposób] wystarczający zna chrześcijaństwo, by przed ludźmi, od których spodziewają się pewnych korzyści, udawać, iż są katolikami. Niektórzy, bardziej cywilizowani [Huichole] wiedzą, jak uczynić znak krzyża
1 obeznani są z imieniem Panny Marii, Boga i Diabla. Wszystkie ich stare wierzenia, zwyczaje i ceremonie nadal jeszcze pozostają w swej dawnej mocy, a sami Indianie zazdrośnie strzegą własnego kraju przed inwazją Białych” *.
Religia Huicholi, podobnie jak i wielu innych plemion Meksyku, była ściśle związana z uprawą ziemi — podstawowym zajęciem ludności i głównym źródłem jej utrzymania — oraz określonym ustrojem społeczno-gospodarczym. Jeszcze w początkach XX w., kiedy to Lumholtz prowadził wśród Huicholi intensywne badania etnograficzne, otaczali oni kultem bóstwa czuwające nad powodzeniem wielu prac gospodarskich.
4 Tamże, s. 5.