Trzmielina zwyczajna (Euonymus europaeus)*.
Wilczomlecz (Euphorbia spp.)*.
Zawilec (Anemone spp.)* (zawilec narcyzowy i zawilec wielkokwiatowy są w Polsce objęte ochroną).
Zimowit jesienny (Colchicum autumnale)* (roślina chroniona).
Życica roczna (Lolium temulentum)*.
* Gwiazdką oznaczono rośliny spotykane w Polsce.
W przeciwieństwie do innych form naturalnej żywności rośliny nie mogą Ci uciec. Z tego względu są one idealnym, dostępnym w pierwszej kolejności, źródłem pokarmu dla ludzi walczących o przeżycie. Złota zasada odnosząca się do naturalnej żywności, a szczególnie do jadalnych roślin, brzmi: jedz wyłącznie taką naturalną żywność, co do której nie masz żadnych wątpliwości, że jest jadalna. Oznacza to, że musisz zdobyć wiedzę o roślinach, zanim nadejdzie moment, w którym będzie od nich zależało Twoje życie. Pod żadnym pozorem nie polegaj na tak zwanej próbie smakowej uznawanej za skuteczną metodę służącą określeniu, czy roślina jest trująca, czy jadalna. Kiedy uczysz się rozpoznawać rośliny, nie ma bezpiecznej drogi na skróty.
Poznając nową jadalną roślinę staraj się zapamiętać jej smak i zapach, fakturę liści, a nawet dźwięk, jaki powstaje, kiedy się je rozgniata nogą. Zawsze namawiam moich uczniów, żeby starali się przechowywać te wszystkie informacje w głowie, a nie zapisywali je w notesie. Jest to stara, dobra metoda nauki. Kiedy zapisujesz coś, dużą część uwagi skupiasz na samej czynności notowania. Ćwicz się w przyswajaniu sobie wszystkich cech rośliny odbieranych przez Twoje liczne zmysły. Jeżeli jest ona jadalna, zjedz ją. Jest to najlepszy sposób na zachowanie tego faktu na zawsze w pamięci. Kiedy zdobyłeś już rzetelną wiedzę na temat roślin jadalnych, a w czasie nauki skoncentrowałeś się na ich poznaniu, w zasadzie nie musisz już zdobywać wiedzy o gatunkach trujących. Byłoby jednak najlepiej, gdybyś potrafił rozpoznać je w terenie. Dlatego umieściłem tu listę najbardziej pospolitych i niebezpiecznych gatunków, które powinieneś poznać. Oczywiście trujących roślin jest o wiele więcej.
Na ogół przygotowanie do spożycia dziko rosnących roślin wymaga więcej zachodu niż roślin uprawnych, które zwykle jemy. Jest to mozolne i czasochłonne zajęcie. Wiele dziko rosnących roślin można jeść na surowo, ale są takie, z których trzeba usunąć toksyny. Rośliny te poddaje się szczególnym zabiegom lub uzdatnia do spożycia przez gotowanie. Ten rozdział poświęcony jest bardziej właśnie takiej wstępnej obróbce niż przyrządzaniu potraw. Zanim zaczniesz zbierać rośliny jadalne, musisz najpierw określić swój cel: czy chcesz zdobyć produkty do sporządzenia jednego posiłku, czy też mają one stanowić podstawę wyżywienia przez dłuższy czas. Jeżeli zachodzi ta druga ewentualność, to musisz skoncentrować swoje wysiłki na zdobyciu roślin bogatych w substancje odżywcze, przede wszystkim ich podziemnych części zawierających węglowodany i cukier. Staraj się, jeśli to tylko możliwe, uzupełniać swoje zapasy żywności rybami i zwierzyną, którą będziesz w stanic upolować. Pamiętaj o starej maksymie: „armia maszeruje na żołądkach”! Staraj się przyrządzać potrawy o ekscytujących smakach i zaopatrywać swoją spiżarnię przestrzegając pewnych zasad. Zbierając rośliny zawsze pamiętaj, żeby zrywać ich tylko tyle, ile potrzebujesz. Nigdy nie ogołacaj terenu z rosnących na nim dzikich roślin. Australijscy aborygeni pozostawiają nawet czasem fragmenty jadalnych korzeni, które zebrali, żeby mogły z nich znowu wyrosnąć rośliny. Jeżeli tylko nadarzy się taka okazja, pomagaj nasionom znaleźć się w ziemi, żeby mogły wypuścić korzenie. Na moich ulubionych szlakach pomagałem w ten sposób rosnącym tam roślinom, przede wszystkim użytkowym i jadalnym, ale nie zapominałem o pozostałych.
A oto sposoby przygotowywania roślin do spożycia, które powinieneś opanować: Napary. Napary sporządza się zanurzając materię roślinną w wodzie, która może być zimna lub gorąca, ale nigdy wrząca (gotowanie niszczy te składniki, które mają pozostać aktywne). Herbatki ziołowe należy parzyć używając wody, która właśnie przestała się gotować.
Wywary. Wywary sporządza się gotując rośliny, żeby wydobyć z nich ich aktywne składniki.
Gotowanie warzyw. Zawsze, kiedy gotuje się warzywa, ważne jest, żeby nie robić tego w zbyt dużej ilości wody. Powinna ona tylko przykrywać materię roślinną. Jeżeli wiejesz jej za dużo, stracisz wiele zawartych w roślinach cennych składników mineralnych i witamin. Oczywiście nie dotyczy to sporządzania zup i gulaszów. Wyjątkowo gorzkie rośliny wymagają kilkakrotnej wymiany wody, w której są gotowane. W tym wypadku można na wstępie gotować je w większej jej ilości. Duszenie na parze. Duszenie na parze jest najlepszym sposobem przyrządzania roślin, poza sytuacją, kiedy musimy z nich wygotować gorycz zmieniając wodę. To, przez jaki czas należy rośliny dusić na parze, zależy od rozmiarów i konsystencji fragmentów roślin, które są poddawane temu zabiegowi. Liście wymagają krótszego duszenia niż korzenie i owoce. Dobrym sposobem wykorzystania delikatnych liści brzozy i szczawiu polnego jest użycie ich jako wyściółki przy duszeniu na parze ryb i mięsa.
Sporządzanie kawy. Namiastka kawy, przyrządzana na przykład z żołędzi, jest zwykle o wiele słabsza od prawdziwej kawy. Dlatego trzeba przy parzeniu sypać jej więcej. Kawę powinno się parzyć. Gotowanie powiększa jej gorycz, podobnie jak zbyt długie parzenie.
Mąki. Mąkę można zrobić z wielu różnych roślin. Najlepsza jest mąka z pałki sze-rokolistnej i żołędzi. Produkcja mąki w warunkach walki o przetrwanie często nie
85