214
HERMENEUTYKA BIBLIJNA
wyraża się błądź jako metoda analizy językowej (strukturalizm) bądź jako badania w ramach semiotyki tekstu biblijnego. Strukturalizm nie jest kierunkiem jednolitym, trudno nawet o jego adekwatną definicję, Zasadniczo wyjaśnia się go jako taki opjis struktury języka, który wskazując na poszczególne jego poziomy (fonemy, morfemy, formy wyrazowe) i zasady dystrybucji poszczególnych znaków, pozwala odróżnić to, co w konkretnym znaku jest bezpośrednio ważne i relewantne (nawet brzmienie) od tego, co przypadkowe i nie relewantne (Enc Pow IV). Badania zaś z zakresu semiotyki, czyli ogólnej teorii znaków, obejmując semantykę (stronę znaczeniową języka), syntaktykę i pragmatykę, poprzez poznanie najważniejszych cech szczególnych znaku językowego, chcą dać w miarę pełny obraz całego ich systemu. Dążenia do przeniesienia zdobyczy filozofii języka na grunt biblistyki zyskały miano nowej hermeneutyki, a za jej głównych przedstawicieli uchodzą G. Ebeling1, E.; Fuchs2 oraz J. M. Robinson3. Nowa hermeneutyka, akcentując wewnętrzną przynależność języka do zdarzenia, a jest nim i słowo i zbawienie, widzi | słowo w funkcji hermeneutycznej, to znaczy interpretującej sytuacje aktualne dla | słuchaczy wszystkich czasów, zmuszając ich za każdym razem do konkretnej odpowiedzi (Ebeling wyraża to formułą: Wort — Antwort). Zamiast zatem pytać i źródła tekstu biblijnego i o jego historię, czy usiłować weryfikować relacje biblijni, co zresztą w wielu przypadkach jest i niecelowe i niemożliwe, należy szukać odpowiedzi na pytanie, co dane wydarzenie biblijne lub tekst biblijny chce powiedzieć konkretnemu człowiekowi — czytelnikowi Biblii.
: j c) Demitologizacja
Ten kierunek hermeneutyczny opracowany przez R, Bultmanna4 wyrósł, podobnie jak wyżej omówiona nowa hermeneutyka, z filozofii egzystencjalnej M. Heideggera. Ponieważ Pismo św. jest orędziem do człowieka i programem dla jego życia, dlatego zrozumienie go wymaga oczyszczenia z mitologicznych naleciałości języka, który z konieczności staje się mitologiczny, gdy ma wyrazić rzeczywistość daleko przekraczającą jego możliwości. Jakkolwiek, przynajmniej w ogólności, można przyznać rację intencjom Bultmanna, nie sposób w całej rozciągłości zgodzić się z jego postulatami5. Pominąwszy nawret sprawę nie dość sprecyzowanego i wprowadzającego w błąd Bultmannowskiego pojęcia mitu, trudno uznać za słuszną metodę, która; chce pozbawić Biblię nieodłącznego dla niej, jak zresztą i dia współ-kanie, Znak 29 (1977) 1359—1371. Por. także W. Panas, Przestrzenie semiotyczne. Na marginesach ,.Morfologii bajki" Władimira Proppa, tamże 1372—1396, zwl. 1372—1373, 1384—1388.
1 G. Ebelihg, RGG III 242—262.
2 Marburgeł Hermeneutik, Tubingen 1698. •
3 J. M. Robinson, E. Fuchs, La nuova ermeneutica, Brescia 1967.
4 Neues Testament und Mythologie. Offenbarung und Heiłsgeschehen, w: Kerygma und Mythos, I, Hamburg 1948, 15—48.
5 Por. W. Hładowski, Początki chrześcijaństwa według egzystencjalnej interpretacji Rudolfa Bultmanna, Paris p954; J. Kudasiewicz, Czy są w ST mity?, RBL 18 (1965) 257^-273; P. Ricoeur, Funkcja symboliczna mitów, Znak 20 (1968) 1253—1263; J. A. Ihnatowicz, Mit o demitologi-zacji, Więź 12 (1^69) z. 2—3, 58—74; Ż. Kłysz, Koncepcja mitu Rudolfa Bultmanna wobec najnowszych osiągnięć Ireligioznawczych, STV 8 (1970) z. 1, 317—354; J. W. Rogerson, Myth in Old Testament interprhtation, Berlin 1974; K. Hola, Obecność i rola mitów w Piśmie św., Znak 29 (1977) 913—923; J. Kujdasiewicz. Biblia, historia, nauka, Kraków 1978, 199—219.
C. Kryteria dogmatyczne hermeneutyki biblijnej j
ią
Traktat o natchnieniu ukazał Biblię jako wydarzenie, o którego zaistnieniu decydowali nie tylko ludzie, czyli hagiografowie, którym zawdzięczamy końkre
postać tekstu, ale przede wszystkim Bóg, który uzdolnił ich do 'urzeczywistnię r.ik
tego przedsięwzięcia. Biblia nie jest zatem tylko księgą ludzką, aj jako być interpretowana również według zasad, które wychodzą poza analizy biś'tbryczrio-
slatolicka w koń-!
a 'winna
HERMENEUTYKA BIBLIJNA
czesnego mówienia o Bogu, języka symbolicznego; tak rozumiana den itp oznaczałaby poza tym nieskończony proces ciągłego oczyszczania jęky nigdy, nawet w odmitologizowanej postaci, nie będzie adekwatnym śro: rażania treści transcendentnych. Stosowniejszą zatem, niż postulowan mitologizację, byłaby metoda „interpretacji mitów”, to znaczy nzńar ności i nienaruszalności języka Biblii i poprawnego jego wyjaśnieiiią. o wszelkie możliwe analogie języka religijnego w ogóle. Całkowicie nie|;ild jest skrajna postać demitologizacji, utożsamiającej z mitem wszystko; dotyczy spraw nadprzyrodzonych.
!j]i
215
. | i j i
ogizaija: którvi
fa>
ie
y
órżez c t
U
mtegr oparć przyjęcia W Bib i i
m
-literackie i refleksje filozoficzne, właściwe jedynie dziełom ludzkim, interpretacja tekstu biblijnego musi umieć odczytać sens orędzia Biblii tekście życia i wiary Kościoła, których jest on świadectwem1.
1. BIBLIA JAKO JEDEN DEPOZYT WIARY
Księgi Pisma św. mają Boga za autora. Ten fakt jest podstawą Biblia wraz z Tradycją, stanowiąc jeden święty depozyt słowa |Bożego uczy „wiernie i bez błędu prawdy, jaka z woli Bożej miała być utrwaloną cii zbawienia” (KO 11). Biblia, a więc Stary i Nowy Testamenr, jest jedńLidJą i
VYńlOS
w duchu tej jedności winna być interpretowana2: „Bóg, sprawca natchnie ksiąg obydwu Testamentów, mądrze postanowił, by Nowy Testament! był w Starym, a Stary w Nowym znalazł wyjaśnienie” (KO 16). Cała ^ibliL przemawianie Boga do ludzi, które trwało przez wieki, w miarę dopejłniającj wcilsj niejsze zapowiedzi i spełniając obietnice. Oczyszczająca rola historii i ref epjje; jakie w ciągu wieków rozwijali duchowi przywódcy narodu wybranego; ispjąW łaj: ze
dobra zrazu uznawane przez lud Boży ST za jedyne i wystarczające, Izląć
zęf
i | | J ' I j I j
pować miejsca dobrom duchowym, niezależnym ani od układów pplitycM
ę~
G. Stachel, Die neue Hermeneutik, Mitnchen 1968, 65; H. Weder,' Z urn Próbie v ■ ćttńtr
,,christlichen Exegese". Ein Versuch, einige methodologische und hermeneutische Anfra^eń zu.fęr-mulieren, NTS 27 (1980) 64—82. ; J j
Por. J. Chmiel, Współczesna egzegeza starotestamentalna a duszpasterstwo, RBL! li (19.
296—307; por. J. Kudasiewicz, Jedność dwu Testamentów jako zasada wyjaśnianie m,sterfdm\ Chrystusa w Kościele pierwotnym, RBL 24 (1971) 95—109; tenże, Konstytucja Del Vkpb im v opinii, biblistów, Znak 19 (1967) 187—210; M. Peter, Jedność całej Biblii jako zasada hermęnęutyczna, AK 72 (1969) z. 4, 398—407; M. Stolarczyk, Harmonia Starego i Nowego TcSfapientU, RjTK 9 (1962) 25—40; A. KI a wek, Współczesna interpretacja ksiąg Starego Testamentu, RBL; 22 (1969)j 185—199; M. Cunz, Que peut apporter aux chretiens la comprehension juive de l'EĆriture? RTPi 112 (1980) 279—296. SjlMii