20 Taką próbę uporządkowania nazw zjawisk komlntą Wolfgang Schmidt Hidding w rozprawie Wit runi ^ (w: Humor und Witz, herausg. von Schmidt H i <1 <11 ti chen 1963). Próba ta, acz pouczająca, bo infornuiiąna h jemnych nie miecko- angielskie h stosunkach zakresów lurtf giicznych, chybiona jest jako systematyka projcUliiIąn* | druk tabeli w: M. Gutowski, Komizm w pols/cicj itf tydkiej, Warszawa 1073, s. 2©4 i n.).
21 Program uzgodnienia różnych koncepcji kom Istną 1 J. Sully, Les theories du risible, „Revue PhilOHOphlipM nr 54. Cyt. D. Buttler, Polski dowcip językowy,
22 Ten problem był przedmiotem sporu między i łf|( dlowskim a mną. Na moją krytykę teorii kontrast'i (Mi|f M des Komischen; por. wyżej, przypis 12) Trzyn»'H'n replikował artykułem Auf der Suche nach dem Wessfl 4*1 mischen („Zagadnienia Rodzajów Literackich”, t. VIII, * *• Nie zgadzam się ze stanowiskiem mego oponenta, nl« i-» plikę wziąłem pod rozwagę.
28 iD. Buttler, op. cit., s. 27.
25 Tamże, s. 60.
28 Dowcip ten przypisuje się Heinemu: „In Ttłbliifluą Studentem, Professoren, Philister und Vieh”. Cyt. w* list sche Witz, Sammlung von Salcia Landmann, mil nliiwifl ( wort von Carlo Schmid, Freiburg i. Br. 1966, s. 24.
27 D, B u 111 e r, op. cit., s. 108 i n.
28 S. Freud, Der Witz und seine Bezżehwngcn #um I wussten. Gesammelte Schriften, Band 9, Leipzig - WI«*m || s. 28 i n.
28 Friedrich T. Vischer twierdził, że komizm )n»l u negacji. Pierwszą negacją jest „wzniosłość” („dii* Wflt „We wzniosłości mówi idea do obrazu: ja w tobie żę (,4ch in dir bin das Geltende”), a nie ty. W kom Utnie Obraz do idei: potrzebujesz irnnie, poza mną jeeteś *>•» ** jestem tobą”. (Aesthetik oder Wissenschaft des Schti ił*ą, ) Reutlingen und Lóipzig 1846, s. 348 i n.). Pot. n» l*H I E. Staiger, Die Zett ais Einbildunffskraft des Mmi rich 1953, s. 101.
£AftOÓiA JAKO KEfÓRAKi
1
■tważańia nad parodią będą próbą zastosowania Hllonej w poprzednim rozdziale teorii komizmu oraz ■rinia zastanej terminologii, której chwiejność pro-■li do taksonomicznego nieporządku, a ten z kolei ■litotnych i poważnych błędów w postępowaniu ro-Hjtjącym.
■ poprzednim rozdziale przy okazji rozważań nad kumem parafrazowanych tekstów sakralnych zary-putlo się pytanie o stopień i cel humorystycznego kluaczania.
I Ojcze nasz, królu polski, który mieszkasz w Warszawie,
| U nas w niedobrej sławie.
■ ftwięć się w Szwecyjej imię twoje,
I (Idzie są z dawna twe pokoje.
[ 1’rzydź do królestwa twego szwedzkiego,
[ A zaniechaj polskiego i księstwa litewskiego.
R'm1( się zaczyna, napisany w poetyce charaktery-■i / ncj dla całej literatury rokoszowej i w ogóle ulot-Ipoezji politycznej, Pacierz do Króla Jegomości1. KnIiu to czy safyraNna Zygmunta III? A dalej: jeśli ■y i n na króla, to już nie parodia? Czy nastąpiło tu p nużenie sakralnej wartości pierwotekstu i czy każ-
I
3155