Oczywiście większość póetów dwudziesto wiąc$tó nych, ^którzy zatrzymywali Się przed tą alter-nafVwii, wybierała iriać^ęj. Ich Wysiłki zmie** rżały ku temu, aby słowo poetyckie oddawało feSlnie" istniejące miary świata. Przyboś, po-•dbbni# :^ak Mallarme, wydawał się żywić nadzieję, że świat pragnie spełnić się w słowie. " Oddziaływanie Awangardy Krakowskiej na późniejszą poezję polską było szerokie i długotrwałe. Tym bardziej • zauważalne, że inne nowatorskie ugrupowania wczesnych lat dwudziestych istniały zwykle krótko, a; ich vprogra-my, nawet jeśli w swoim czasie’ wywarły wpływ na poetycką świadomość a niektóre z nich, jak program futurystów czy „Cżartaka”, rzeczywiście wywarły — potem były zapominane. Grupa „Zwrotnicy”, bardzo czynna ^ę^ racko i mająca ambicje teoretyczne, stała się w tej sytuacji głównym repreźentanteft nurtu awangardowego w poezji. Toteż ź jej działali nością wiązać można również upowszechnianie się W Polsce tych elementów nowej poetyki, które stanowiły wspólne'dobro całej awangardy, takich więc jak teiffatylca Wielkomiejska i cywilizacyjna, Wiersz Wólńy; -Wynalazczość językową, odrzucenie gafunkówyćh' podziałów w obrębie liryki.
Lata dwudzieste były w Polsce okresem do-rhinacji Skamandra; przeciętny ’debiutant tego czasu naśladował TuWimai W latach trzydziestych poetów młodej generacji zaczął przyciągać dorobek .^Zwrotnicy”. Dorobek ten zresztą bardzo się Wówczas wzbogacił — nie tylko ilościowo, ale też pod względem swej wartości inspiratorskiej. Tomiki Przybosia dostarczały wzorów nowego stylu liryki osobistej, poemat Peipera Na przykład poświęcony sprawie brzeskiej odnowił problem poezji społecznej, w wierszach Brzękowskiego dokonywało się zespolenie idei „Zwrotnicy” z wpływami surrealizmu.
B Doświadczenia Awangardy Krakowskiej dawały wykorzystać w różnych zakresach poetyc-
■ kich zainteresowań. I rzeczywiście feyłjy wyko-Brzystywane. Ugrupowania,.; które wysjąpiły w dPolsce w latach trzydziestymi określa- się naj^ ^dzęściej zbiorczą nazwą Drugiej Awangardy. ^Hlie jest to nazwa specjalnie trafna. Nawet jeśli ^dojęciem, „awangarda” posługiwać się w sposób
■ tak szeroki, aby obejmowało ono wszystkie ^dwudziestowieczne nurty zdecydowanie nowa-^Horskie, a przy tym. szukające dla swej praktyki Bpwórczej oparcia programowego ^ to do więk-
■ szóści inicjatyw poetyckich lat trzydziestych ^ferudno je zastosować. Być może lepsza jest dla dpiich używana przez niektórych badaczy nazwa ^B^fiosy^kolizm”, nazwa, która charakteryzuje
■ je w zupełnie inny sposób. Niemniej jest fak-
■ tem niewątpliwym, że między awangardą pier-dfWszą, „zwrotnicową”, a „Drugą”, reprezenio-Bwaną przez Józefa Czechowicza • i „Żagary”,
■ istniała kontynuacja. Niezależnie od licznych dowiązań bezpośrednich, dla poetów Drugiej d;Awangardy reforma języka poezji, przeprowa-■'' dzona przez „Zwrotnicę” była dziełem o zna-d czeiniu trwałym. W-swojej twórczości podejmo-d%:ąłi jej wyniki, :haWCt , wówczas, gdy nię
^■ godzili się z innymi ideami „Zwrotnicy”.
Już w latach trzydziestych stało Się widoczne, d a później: wystąpiło jeszczęr silniej, że w ugrun-I:, towaniu tradycji Awangardy Krakowskiej
■ szczególnie ważną rolę/ odegrał Julian Przyboś. I Stało się to z dwu powodów. Po pierwsze,-, ze 1 względu na wy jątkówf| wagę własnych jęgg
■ poetyckich dokonań. Przyboś, działający tw®» I czo przez lat prawie pięćdziesiąt, z ogromną I konsekwencją trwująsy ^zy podstawowych'zą-I* łożeniach swejj pomyki, a przy tym żądający I od poezji bezustannego nowatorstwa, wcześńię I zdobył pózyują .; klasyka awangardyzmy, Po | 1956- r. jego twórczość- stała się punktem od-
91