Dzieci rozchodzą się po sali. Nauczycielka wypowiada jakąś liczbę np. sześć, a dzieci starająsięjak najszybciej utworzyć kręgi złożone z sześciu osób, chwytając się za ręce. Jeśli ilość dzieci nie dzieli się przez sześć, to pozostałe osoby tworzą mniejszy krąg. Kiedy grupy są gotowe, nauczycielka wypowiada następną liczbę i dzieci łączą się w nowe grupy.
Dzieci stoją w rozsypce. Nauczycielka, klepnięciem w głowę, włącza do zabawy po kolei wszystkie dzieci. Zabawę mogą prowadzić dzieci, które wymyślają różne sposoby poruszania się całej grupy.
Dzieci dobierająsię trójkami, dwoje z nich, stojąc naprzeciw siebie, chwytem rąk tworzy „dziuplę”. Trzecie dziecko staje w środ-'ku i jest „wiewiórką”. Jedna wiewiórka nie ma dziupli. W czasie miarowego uderzania w bębenek wiewiórki wybiegają z dziupli i poruszają się swobodnie, omijając stojące pary. Mocniejszy akcent, po którym następuje przerwanie wybijania rytmu, jest znakiem, że wiewiórki muszą się skryć do najbliższej dziupli.
Dzieci siedzą w kręgu na krzesełkach. Jednego krzesełka brakuje. Nauczycielka, stojąc pośrodku kręgu, mówi: „Zamieniają się miejscami te dzieci, które. . . coś lubią. . . mają. . . robią”. Dalsze prowadzenie zabawy przejmuje dziecko, dla którego zabrakło miejsca.
Dzieci idą w rzędzie śpiewając piosenkę:
Idzie drogą stonoga, stonoga, stonoga,
Aż się trzęsie podłoga, podłoga, bęc.
Pierwsza noga (pierwsze dziecko wysuwa nogę w bok itp.j, Druga noga,
Trzecia noga. . .
Odwłok (woła ostatnie dziecko i biegnie na początek „stonogi”).
Piosenkę śpiewamy od początku i zabawa trwa dalej.
Jest to stara zabawa, w której zamiast spinaczy do bielizny można użyć monet, cukierków lub innych małych przedmiotów. Każde dziecko kolejno klęka na krześle i do tyłu przez ramię wrzuca spinacze do kosza na śmieci, tekturowego pudełka lub dużego garnka. Zwycięża dziecko, które osiągnie największą liczbę trafień.
Jest to wariant poprzedniej zabawy, która polega na trafieniu do kapelusza różnymi przedmiotami. Dajemy dzieciom po pięć przedmiotów, np. zmięte w kulkę kartki papieru, orzechy laskowe, monety, guziki itp. Ustawiamy je w szeregu i każemy wrzucić jak najwięcej przedmiotów do kapelusza.
W tej grze możemy posłużyć się ziemniakiem lub użyć gumowej, tenisowej albo gąbkowej piłki. Uczestnicy siadają w kręgu wokół dziecka, które bierze do ręki ziemniak. Dziecko usadowio-
43