polegało teraz już tylko na doskonalej wspólnocie / Bogiem611. W przyszłości dla ewangelików istniały już tylko niebo i piekło z większym prawdopodobieństwem dla człowieka, że wyląduje w tym ostatnim. Tym samym skończyło się współdziałanie Kościoła i jego zarabianie na śmierci; w wielu ewangelickich krajach zanikły nie tylko pozbawiona sensu modlitwa za zmarłych i wszystkie obrzędy żałobne, ale także kościelne pogrzeby49. Nawet żałoba miała zachować umiar, za to należało przygotowywać własną śmierć poprzez życie miłe Bogu. Pomocą miał tu służyć pojawiający się masowo gatunek pouczającego kazania pogrzebowego70. Praktyczne normy umierania i ich upowszechnienie w społeczeństwie były oczywiście zbieżne między oboma wyznaniami, które w końcu prześcigały się w szerzeniu wśród ludu dyscyplinującego poglądu na życie jako przedsionka śmierci, wspierane estetycznie wymownymi szkieletami barokowej sztuki71. Po czym w XVIII w zaczyna się. przynajmniej we Francji, wyraźna dcchrystianizacja. Seryjne badanie testamentów pozwala stwierdzić zanik aspektów religijnych i przemianę w czysto świecki akt prawny72.
Już w świecie antycznym samobójstwo spotykało się najczęściej z potępieniem, a samobójcom. jak również straceńcom odmawiano pochówku - w większości kultur ocena kaiy śmierci nic stanowiła problemu. Niekiedy samobójstwo było oczywiście tolerowane, zalecane, nawet sławione, kiedy to np. Katon Młodszy, zamiast prosić cezara o łaskę, w najlepszym stylu wprowadzonego dopiero w 1189 r. w Japonii harakiri (seppuku) rozciął sobie brzuch73. Od czasu św. Augustyna samobójstwo uchodziło za grzech i stało się przestępstwem. Dopiero teraz, dokładnie na przełomie XVII i XVIII w., pojawia się (w języku niemieckim] pojęcieSelbstmonP1 2. W surowej atmosferze Genewy protestantyzm nie spowodował, przynajmniej w latach 1542-1650, wzrostu liczby samobójstw75, ale w latach 1680-1730 samobójstwo staje się angielską chorobą16, a w kantonie zuiychskim w XVIII w. reakcją na duchów niedole poddanych71. Choroba duszy, zwłaszcza melancholia, uważana była całkowicie za usprawiedliwienie. Przypuszczalnie
176
* Tam/c. t. 204,216,221.
DjvxI r Siannard. The Puriian mfrafDfath.ASn1dft1Rftgiom.C1dn0ramJSoaalChaHife.Sem
York 1977.
" Rudolf Len/. De monats nil rosi bate? Letchenpredtgten ab nadndnaphmdrr (Mr wnet bettmdt-rrr Bertkkskktigung da llistorischen RwuUenfoachung. da BJdanesthkher md da Lderanrrgnehkhte. Signu ringen 1990; Ralph A. Houlbrookc, Deaih. Relipon. and ihe Rimth M Engfamd 1490-1750. (Mord 1998.
s. 295-330.
Tl Otto Duimcrth. Tod undJcnsclts, ar. Wulf KApke, He md Schmcł2 (red), Dos gemeuuame łUno Europa, Uandbuch zur europdischen Kuhurgeschkhte. MOnchen 1999. s. 902.
n Michel \tavdle, Mounr autrefois. Attitude.% ctrllecllm dnwii la mort aux XVIfe a Wille sRdes. Paris 1974; len/c, Les auiiudes dami la mon. PmbRmes de nMhode, appmches et lectuns dl/fćrenics, „Ann.ikv 31 (1976), s. 120-133; Michd Vtovclle. Śmierć w tywilUutjl Zachodu. Od roku 1500pompńkzrsnoSć. pr/cl. Tomasz Swoboda (i in.|. Gdańsk 2004; zob. leż Ralph A. Houlbrookc, Deaih, Religiom, and the Family In England 1490-1750, (Hlord 1998. s. 127.
’ł Marice Pinguct. Śmierć z wyboru w Japonii, przd. Mai Kubrak Ho-Chi. Kraków 2007. s. 9 i n.. 107. 74 Jcan-Cbudc Schmitt. Lr śniade au Moyen Age, _\nnal<>" 31 (1976), a. 3-28. n JefTrey R Wall. Sukide in Reformation (lenna. _Aichiv fur Reformaiioafcschichle' 89 (1998).
*.227-246.
* Gcorgcs Muioi2. Gathkłue da SeRntmords. Frankfurt 2000. s. 263-30$.
” Markus Schaer. SeHemóie der Untatanen SeOnimord. KManchohe and Rehpon im aben ZdricK
1500-1800. Zorich 1985.