bez swojej opowieści, musiałbyś stać się bezimienny, nieograni c/ony, przepełniony ekstazą - po prostu stałbyś sic głupcin oszalałym z miłości. Życie poza światłem jest takie bolesne. Ni* wiem, jak ludzie to robią. Dla mnie było to tak bolesne, że byłam w stanie żyć tak jedynie przez czterdzieści trzy lata. (Czter dzicści trzy wieki).
Bezpośrednia ścieżka wydaje sic długa, ponieważ umysł mówi ci, i.ika 10 odległość,; mami cię swoimi dowodami. Kiedy wierzysz w tę myśl. czujesz wyczerpanie, które jej towarzyszy, jej ciężar, napięcie. Ale bezpośrednia ścieżka nic jest długa. W racczywi* ości w ogóle nie ma żadnej odległości. Czy idziesz gdzie indziej n z tam. gdzie już jesteś? Jak możesz iść gdzie indziej? Bczpo-• rodnia ścieżka oznacza świadomość, że początek i koniec każdej podróży jest tam, gdzie zawsze jesteś.
Nie możesz podejmować decyzji, możesz jedynie doświadczać opowieści o tym, jak ją podjąłeś. Decyzje podejmują się same; to przedstawienia; pojawiają się. gdy nadchodzi właściwy czas. Lubię pytać: „Czy oddychasz siebie?-'. Nie? ł Imm, a może nie myślisz siebie albo r.ic podejmujesz także decyzji? Może rzeczywistość de porusza się. dopoki się nic poruszy, tak jak oddech lub wiatr. Kiedy snujesz opowieść o tym. jak to robisz, nie pozwalasz sobie na świadomość, że jesteś naturą, która idealnie płynie. Kim byłbyś bez opowieści o tym, że musisz podejmować decyzje? Jeśli jesteś przekonany, że decyzja należy do ciebie, podejmij ją. I wiesz co? Może się zdarzyć, że za pięć minut zmienisz zdanie i znowu nazwiesz to ..sobą".
Bardzo lubię, kiedy umysł się zmienia. Obserwuję to. a mój zachwyt się nic zmniejsza. Kocham pełne uroku poruszenie i smak zmieniającego się umysłu. Poruszam się. gdy on się porusza, bez oporu ze strony choćby jednego atomu. Przemieszcza sic jak wiatr. Mówię .tak", bo r.ic ma powodu, by mówić .nie", a „nie" mówię z równą łatwością. „Nie" tak samo nie wymaga wysiłku jak „tak". Mówię to, co jest moją prawdą. Czasami ludzie
U)