skanuj0089 (13)

skanuj0089 (13)



182 AKSJOLOGIA 1:1 Y< /NA

W konkluzji nasuwa się wniosek, że moralna specyfikacja aktu złożonego dokonuje się pod wpływem dwu czynników. Należy do nich przed-wszystkim cel, który ogarniając i organizując całość aktu złożonego. d< cydujc o jego całościowym moralnym kształcie. Ponieważ jednak cel ni niweluje wewnętrznej moralnej okrcśloności środków obecnych w struł tur/c aktu. wskutek tego okazuje się czynnikiem uzależnionym w swej funkcji właśnie od moralnej okrcśloności środków. Moralna zatem oku śloność środków występuje jako drugi czynnik, wpływający niejako o.l dołu na wartość aktu złożonego. Nic zmienia to jednak faktu, ż.e cel, nowiąey niezbędny element działania ludzkiego, nabiera w tej pcrspcki\ wie znaczenia czegoś więcej, aniżeli tylko okoliczności aktu lud/kieg-Jako zasada dynamicznej jedności aktów o strukturze złożonej ora/ n -czelny czynnik ich całościowej specyfikacji moralnej staje się pt/c/ t samo główną siłą napędową moralnej dynamiki człowieka w jej konki*« ncj postaci. Dzięki celom moralne działanie człowieka przestaje być sum i zatomizowanych aktów woli. Akty te skupiając się wokół różnych et I-- * przeradzają się w zespolone wewnętrznie dynamiczne całości, które n» całym postępowaniu człowieka wyciskają piętno ładu i jedności. Moim m ten nic był należycie uwypuklony w tradycyjnej koncepcji tomistyc/m i nauki o czynnikach określających moralną wartość aktu ludzkiego /» sługuje on zatem na silniejsze zaakcentowanie, ale dziać się to musi w k- -tekście innych założeń etycznych, aniżeli te. do których odwołują się now -autorzy tomistyczni.

Cel a środki

Przyjęte wyjaśnienie moralnej specyfikacji aktu złożonego roz-tr. vi • problem na płaszczyźnie jego najogólniejszego sformułowania. Mówi w it tylko tyle, że w determinowaniu moralnej wartościowości aktu złożom» zachodzi współzależność między jego celem a środkami. Zawarta wisi słowach zasada domaga się jednak doprecyzowania, przynajmniej w • niesieniu do typowych wariantów powiązań aksjologicznych celu ze m-kami. Nie wszystkie też układają się prosto; jeden z nich (ostatni) n . sobą długą i burzliwą historię.

a) Najprostszy wariant zachodzi wówczas, kiedy w ramach złożom r działania celowego czyn z przedmiotu dobry zostaje użyty jako środek *1 osiągnięcia celu również dobrego, bądź, analogicznie, czyn zły spełni* zostaje dla celu złego. W takim wypadku cci stanowi ostateczne dopohm nie i określenie podstawowej dobroci względnie zła czynu wziętego |.o<

183

M. M>NII Nil MOKAINHSCH MIKAt II AKTU ZLO/ONI.GO


li /ędna całość działania. Np. udzielenie jałmużny (akt miłosierdzia) w cc-1 • li pokutnych stwarza całościową wartość moralną ekspiacji religijnej.

•    kt .ul/icż w celu zyskania pieniędzy na alkohol przybiera na pierwszym ■ h» u cechę zła moralnego pijaństwa, nie zaś kradzieży.

I»l W drugim wariancie zakłada się, żc czyn z przedmiotu obojętny 1 • . jako środek do osiągnięcia celu dobrego lub złego. W świetle przy-

•    • • li przez nas zasad czyn w całości będzie taki. jaki jest jego cel, a więc 1 i \ albo zły. Cel spełnia tu właściwą sobie rolę równą tej, która w ak-

piosiym stanowi domenę przedmiotu: określa gatunkową wartość "*• •.tln.| aktu. W tym znaczeniu etyka chrześcijańska przyjmuje zasadę: I (dobry) uświęca środki (obojętne), przy czym / równą słusznością " na powiedzieć, że cel (zły) deprawuje środki (obojętne). A zatem spa-i "Ibyty w celu nabycia sił do dalszej pracy staje się dzięki dobremu i" i aktem rozumnie pojętej pracowitości, natomiast ten sam spacer 1' .ty w celu uchylenia się od pracy nabiera na skutek złego celu cech .....Minogo zła lenistwa.

i 1'rzcci wariant uwzględnia taki układ działania, w którym środek ••mii i v pizedmiot dobry zostaje skierowany do osiągnięcia celu złego.

Kn/.itr/ygnięcic tego zagadnienia uzależnia tradycyjna etyka chrześcijań-» i od faktu, czy cel zły jest wyłącznym motywem działania podmiotu, czy ii tylko wspólmoiywem wpływającym na podmiot równocześnie z innym, i '»rym W pierwszym wypadku, według powszechnie przyjętego zdania, akt «.dości staje się moralnie zły. przy czym stopień jego złości idzie w parze

   ■•«. iclkością zła zamierzonego celu. np. udzielenie zasiłku pieniężnego pod-

•    Udnemu przez przełożonego celem skłonienia go do milczenia o swoich

•    • > li.życiach albo udzielenie wsparcia ubogiemu wyłącznic z pobudek próż-•• .u W uzasadnieniu tej opinii przytacza się adagium: bonum ex integra

•■•ui malum ex quoUbet defeciu.

dtugim wypadku przyjmuje się. żc akt staje się moralnie zły. gdy zamic-

•    • n v cel zawiera w sobie jakieś duże zlo. w przeciwnym razie traci na swej

.......i moralnej, ale się jej zupełnie nic pozbywa.

' ii. się zdaje, omówione opinie wymagają dokładniejszego uściślenia, hm- z przyjętym przez nas rozwiązaniem zagadnienia moralnej spe-itl u |i aktu złożonego. W założeniu, że środek został skierowany do

•    lego, akt całościowo rozpatrywany przedstaw ia działanie moralnie •Ipowicdnio do zła tkwiącego w obranym celu. Jednakowoż moralna

•' oointa środków sprawia, żc zło odnoszące się do całości aktu nic ni-. jednak elementów dobra zawartych w przedmiocie środka, nawet ' '«y w działaniu podmiotu wy stąpiły inne moralnie niewłaściwe nmty-


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
skanuj0107 (13) 218 AKSJOLOGIA MYCZNA tycznie. Dzieje się tak z uwagi na podstawowe założenia, które
skanuj0080 (13) 164 AKSJOLOGIA ETYt /NA się tego rodzaju stały skutek aktu prostego „skutkiem natura
skanuj0036 (13) I CZYTANIE Albo na posiedzeniu plenarnym albo w komisjach sejmowych, zapoznanie się
skanuj0095 (13) 194 AKSJOLOGIA fcTYCZNA Wokół tego pytania zawiązuje się wielki spór kierunków filoz
skanuj0036 (13) I CZYTANIE Albo na posiedzeniu plenarnym albo w komisjach sejmowych, zapoznanie się
skanuj0021 (36) 32. Oporność na makrolidy określa się na podstawie*:    > a)
skanuj0060 np. w sferze aksjologicznej3), to w praktyce okazuje się, iż. dobra profesjonalna pomoc z
skanuj0100 (13) OZNAKA TORPEDYSTY Na zębatym kole torpeda Nr inw. MSM.0.11494 (żółta); 10332 (czerwo
skanuj0013(2) Podział punktów geodezyjnych na klasy różniące się zagęszczeniem sieci I-> II-* HIk
ROCZNICA UCHWALENIA DEKRETU O BIBLIOTEKACH 113 Na zakończenie nasuwa się pytanie, w jaki sposób Dekr

więcej podobnych podstron