powziętego w chwili składania przysięgi, wystąpił o dymisję, której udzielił mu Czartoryski abszytem z 24 lutego 1778 r. W cztery miesiące później miał już ustabilizowaną pozycję w zespole polskim warszawskiego teatru publicznego. Zdążył w tym czasie opanować rudymenty gry scenicznej i zaprezentować się publiczności co najmniej w dwu rolach komediowych: w upamiętniającej jego aktorski debiut (czerwiec ? 1778) komedii Franciszka Ksawerego Woyny Fałszywe niewierności oraz własnej adaptacji francuskiej jednoaktówki autorstwa Cerou Amant, autor i sługa. Tuż po swoim starcie jako komediopisarz podjął się trudniejszego zadania — opracowania libretta Nędzy uszczęśliwionej, rozbudowując tekst wcześniejszej „kantaty” Bohomolca do wymiaru pełno-spektaklowego dla potrzeb inscenizacji przedsięwziętej przez ówczesnego antreprenera Ludwika Montbruna razem z kompozytorem Maciejem Kamieńskim. Jej prapremiera w dniu 11 lipca 1778 roku była zarazem datą debiutu Bogusławskiego w roli aktora-wokalisty. Wspominał tę inaugurację muzycznego repertuaru w Teatrze Narodowym jako „tryumf nad przesądem ubliżającym Polakowi zdatności do oper” oraz „cudo [...] naówczas wszystkich zadziwiające” (DTN). Będąc jednym z współtwórców tego arcyważnego w rozwoju rodzimej sztuki teatralnej spektaklu, wysunął się Bogusławski zaraz po swoim starcie na czołowe miejsce w zespole polskim.
Splot przyczyn, które złożyły się na ten nagły zwrot z obranej pierwotnie drogi życiowej oraz fenomen tak błyskotliwego i wielostronnego debiutu teatralnego frapowały wielu badaczy Bogusławskiego i do dziś nie zostały w pełni wyświetlone. Nie wiadomo, czy obie decyzje, rezygnacja z kariery wojskowej i rozpoczęcie pracy w teatrze były wzajemnie powiązane, czy też od siebie niezależne. Samo odejście Bogusławskiego z wojska tłumaczy się prościej, choć przyczyna nie mogła być błaha, skoro nastąpiło to w mocno już zaawansowanym stadium odbywania służby. Według jego własnych słów postąpił tak z powodu wyrządzonej mu „niesprawiedliwości”, pominięcia w awansie —jak dopowiedział Dmuszewski. Porywczy temperament przyszłego dyrektora teatru pozwala wierzyć w jego raptowną i skrajną reakcję ambicjonalną. Natomiast sugestie, jakoby młody gwardzista „coś grubo przeskrobał i groziła mu wieża, uwiesił się teatru” (K. Estreicher), wydają się pozbawione podstaw w świetle stwierdzonego podpisem Czartoryskiego oświadczenia; według tekstu abszytu uwalniany „od obowiązków pułkowi zaprzysiężonych” podchorąży Bogusławski „powinnościom swoim według powołania zadość czyniąc wiernie i cnotliwie, jako honor kochającemu przynależny, zachowywał się” a o dymisję wystąpił „innego chcąc dla siebie tentować szczęścia” (wg L. Galle’a).
Kwestią znacznie cięższego kalibru była decyzja podjęcia pracy w teatrze publicznym, ówczesna kondycja płatnych aktorów plasowała się na najniższych szczeblach społecznej drabiny. W skali Europy do wywalczenia należnych tej grupie zawodowej praw obywatelskich przyczynił się bunt podjęty w 1765 r. przez wysoko cenioną w kręgach encyklopedystów wybitną aktorkę paryskie Comedie Franęaise, Clairon. W Polsce twórcy otwartego w tym samym roki
103