bezpośredni musi mieć długoterminowe plany wobec przedsiębiorstwa i posiadać co najmniej 10% jego udziałów lub akcji1 2.
• Inwestycji portfelowych. Głównym celem inwestora jest realizacja zysków w obrocie papierami wartościowymi i instrumentami pochodnymi. Są to z zasady inwestycje krótkoterminowe.
• Inwestycji w nieruchomości. Według resortu spraw wewnętrznych i administracji w roku 1997 spółkom z kapitałem zagranicznym (głównie niemieckim, holenderskim i amerykańskim) sprzedano ok. 2,3 tys. ha gruntów. Nieruchomości mogą nabywać również osoby fizyczne.
Przedmiotem prezentowanej tu analizy są bezpośrednie inwestycje zagraniczne w Polsce. Wejście w życie ustawy z dnia 14 czerwca 1991 r. o spółkach z udziałem zagranicznym ustanowiło podstawową regulację działalności przedsiębiorstw z udziałem zagranicznym w obowiązującym w Polsce prawie gospodarczym3. Od tego czasu, opierając się na nowym, bliskim standardom światowym, stanie prawnym, rozpoczął się stały dopływ do Polski kapitału zagranicznego w postaci inwestycji bezpośrednich [Chrupek 1998],
Otwarcie gospodarki polskiej wobec kapitału zagranicznego skłania do oceny podjętych inwestycji w kategoriach korzyści i zagrożeń dla gospodarki kraju.
Jednym z podstawowych celów transformacji systemowej jest tworzenie pożądanej struktury własności z rosnącym udziałem własności prywatnej. Dopływ kapitału zagranicznego za pośrednictwem podmiotów należących do tej formy własności sprzyja osiąganiu tego celu. Wszystkie nowo podejmowane inwestycje (przede wszystkim w formie green field4) rozszerzają i umacniają sektor prywatny w drodze prywatyzacji założycielskiej. Tworzenie korzystnych warunków dla inwestycji green field jest jedną z dwóch dróg prowadzących do przyciągania dużych zagranicznych inwestycji bezpośrednich. Sprzyjające warunki pod tego typu inwestycje powstały m.in. w specjalnych strefach ekonomicznych. Wydaje się jednak, że nie zdołały one przyciągnąć jak dotąd znaczących inwestorów. Największym tego typu przedsięwzięciem jest fabryka General Motors i Isuzu w Specjalnej Strefie Ekonomicznej Gliwice.
Drugą drogą jest prywatyzacja majątku państwowego. Z punktu widzenia rangi i społeczno-ekonomicznych skutków takiego procesu szczególne znaczenie ma uczestnictwo w nim podmiotów zagranicznych jako inwestora strategicznego, przejmującego decyzje co do dalszych losów sprywatyzowanej firmy. Taki charakter miały prywatyzacje kapitałowe, np. częściowe przejęcie „Stomila” Olsztyn przez francuski koncern Michelin, Zakładów Celulozowo-Papierniczych w Kwidzynie przez International Paper Company czy zakładów spożywczych „Winiary” S.A. przez szwajcarską firmę Nestle. Wydaje się, że brak jest w Polsce wyraźnej strategii w tym względzie wobec inwestorów strategicznych, w przeciwieństwie np. do Węgier5.
Znaczenia wzrostu udziału kapitału zagranicznego w sprywatyzowanych sektorach gospodarki nie sposób przecenić. Wśród korzyści wymienia się:
• restrukturyzację gospodarki (zarówno przedmiotową, podmiotową, jak i przestrzenną),
• stymulację wzrostu gospodarczego,
• znaczniejszy przyrost produkcji i pożądane zmiany asortymentowe, zwiększenie konkurencyjności gospodarki polskiej,
• zwiększenie rozmiarów eksportu (uzyskanie dostępu do nowych rynków zbytu),
• modernizację przemysłu (wprowadzanie nowych technologii),
• wzrost zatrudnienia lub (i) tworzenie nowych miejsc pracy,
głównym celem jest osiągnięcie wzrostu produkcji i zatrudnienia, rozwój wolnego handlu. Skupia obecnie 29 krajów rozwiniętych o gospodarce rynkowe (w tym Polskę od 1996 r.).
Według Detailed Benchmark Definition of Foreign Direct Investment, 1994.
Dokonana w latach 1995-1996 istotna nowelizacja tej ustawy zbliżyła polski system do rozwiązań Unii Europejskiej i standardów OECD, nie likwidując jednak całkowicie występujących jeszcze ograniczeń i utrudnień w działalności inwestorów zagranicznych.
Przez green field rozumiane są inwestycje od podstaw, czyli inwestycje całkowicie nowe (nic obejmują przedsiębiorstw przejmowanych przez inwestorów).
Na Węgrzech podstawowa część strumienia inwestycji zagranicznych pierwszej generiui|l została wykorzystana w polityce gospodarczej na potrzeby prywatyzacji. Stąd Węgry uZ do połowy lat dziewięćdziesiątych były liderem w Europie Środkowej w dziedzinie dopływu inwestycji zagranicznych.