pilnych uczestników Szkoły, dlatego zdecydowałem się przesunąć termin publikacji rozwiązań już w najbliższym czasie.
Przypominam, że czekam zarówno na rozwiązania praktyczne, jak również na wszelkie pomysły i propozycje teoretyczne. Z wielką przyjemnością zaprezentowałbym w EdW sprawdzone projekty urządzeń, które wypróbowaliście w praktyce, będące plonem zadania 114, a w Forum Czytelników' znajdzie się miejsce na opis interesujących eksperymentów, niekoniecznie zakończonych szczęśliwym rozwiązaniem problemu. Zachęcam też praktyków, w tym profesjonalistów, do podziclnia się doświadczeniem w zakresie wykorzystania ultradźwięków dźwięków, oraz pól (elcktro)mngnetycznych. Nadsyłając model, zawsze dołączajcie własnoręcznie podpisane oświadczenie, że projekt został samodzielnie opracowany przez podpisanego i że nic był dotychczas nigdzie publikowany.
Temat kwietniowego zadania 110 brzmiał: Zaproponuj urządzenie audio, mające związek z komputerem.
Cieszę się, że nadeszły liczne rozwiązania, w tym efektowne modele, które możecie podziwiać na fotografiach. Znów słowa uznania należą się przede wszystkim najmłodszym Czytelnikom, którzy pokazali, że nawet w młodym wieku można stworzyć godne uwagi projekty. Niech to będzie zachętą dla innych, nie ty lko najmłodszych.
Wśród rozwiązań teoretycznych pojawiły się pomysły i schematy mikserów, przełączników audio, a nawet efektów świetlnych. W tej grupie uczestników chciałbym wymienić z nazwiska początkujących i najmłodszych: Dariusza Iwanoczko z Brzegu Dolnego, Radosława Krzemińskiego z Wyżnik, Mateusza Wielechowskiego z Warszawy, Patryka Nowackiego z Lniszewa i Konrada Węgie-lewskiego z Olsztyna.
Kilka osób po prostu nadesłało schematy wzmacniaczy (końcówek) mocy. Wzmacniacze te mają być dołączone do wyjścia liniowego słuchawkowego w komputerze. Ma to po prostu być zamiennik dla najtańszych zestawów kolumienek. Idea jest godna rozważenia, tylko trzeba wziąć pod uwagę kilka istotnych czynników. Warto pamiętać, że kupując w detalu układ scalony, resztę elementów, głośniki i obudowę, zapłacimy kilka razy więcej niż za podobnej klasy gotowy zestaw wyprodukowany gdzieś w Chinach, a efekt estetyczny będzie zdecydowanie gorszy. Cena nie jest więc zachętą do tworzenia własnego wzmacniacza. Powodem może być albo chęć zrobienia czegoś własnoręcznie, albo też poszukiwanie lepszej jakości dźwięku. Ten drugi powód może okazać się istotny, ponieważ z reguły nawet tanie karty komputerowe zapewniają sygnał zaskakująco dobrej jakości, a fatalny dźwięk wynika z właściwości beznadziejnie słabych głośniczków i najtańszych wzmacniaczy. Tu warto przypomnieć, ze drukowana na opakowaniach krzykliwa informacja, iż dany zestaw głośniczków komputerowych ma moc 50W, lOOW czy więcej watów jest z gruntu fałszywa. Z oczywistych względów zestaw tak naprawdę daje mniej mocy, niż wynosi moc transformatora we wtyczkowym zasilaczu tego zestawu, a zwykle moc transformatora wynosi 4...IOW. Druga sprawa to głośniki. Jeśli ktoś już ma kolumny, zwłaszcza jakieś starsze „Tonsile”, to naprawdę powinien zbudować końcówkę mocy, a jeszcze lepiej wypróbować, jak brzmią wzmacniacze zrealizowane na różnych kostkach. Różnice w jakości dźwięku z poszczególnych układów scalonych okazują się zauważalne nawet dla niewprawnego ucha. Okazuje się leż, że zazwyczaj mające kilkanaście czy dwadzieścia kilka lat krajowe kolumny brzmią nieporównanie lepiej niż „nowoczesne” chińskie głośniczki komputerowe.
W tym kontekście informuję, żc Marcin Dobrogowski z Gajownik k/Choroszczy postanowił wykonać wzmacniacz mocy do swego komputera z wykorzystaniem kostki TDA1553. Natknął się na problem zakłóceń związany z obwodem masy.
Już po pierwszych próbach przekonał się, żc konieczne jest rozdzielenie obwodu masy mocy od obwodu masy wejściowej. Wykorzystał fakt, że wzmacniacze mają oddzielne końcówki masy mocy i masy wejściowej (sygnałowej). Co prawda nie rozwiązał problemu do końca, jednak wiele się nauczył. Przydzielam Marcinowi dla zachęty upominek
Zachęcam też wszystkich młodych Czytelników do dalszego zdobywania wiedzy, a przede wszystkim do działań praktycznych
Tomasz Jadasch z Kęt przy słał opis wykonanego przez RyS. siebie wzmacniacza audio z -
kostką TDA2009. Fotografia 1 pokazuje dwa wykonane przez Autora ujęcia modelu. Wzmacniacz wykorzystywany jest głównie do współpracy z komputerem, ale ma pięć wejść i może współpracować także z innymi źródłami (wybór źródła - przełącznikiem) Schemat i opis można znaleźć w Przyjaznym Portalu EdW jako jadasch.zip. Autor pisze, że przetestował wersję z TDA2009 oraz TDA7262 i stwierdził, iż kostka TDA7262 zapewnia lepsze doznania przy słuchaniu muzyki. Jako regulator barwy dźwięku został wykorzystany układ z „Miksera dyskotekowego” z EdW 2/2004 ze wzmacniaczem operacyjnym NE5532 lub TL072.
12-letm Tomasz Albrecht z Koluszek przysłał model 3 kanałowego miksera. Oryginalny schemat pokazany jest na rysunku I, a fotografia 2 przedstawia model. Schemat miksera jest prawidłowy, tylko rezystor R3 należy dołączyć nie do wyjścia wzmacniacza operacyjnego, tylko za kondensatorem C4, czyli na 'wyjściu całego miksera. Ten rezystor
Fot. 1 Wzmacniacz Tomasza Jadascha
34 Sierpień2005 Elektronika dla Wszystkich