dsaioy do niczego poza nim samym jako szczególnym f.u^ językowym. Tnie strumień przedstawień, dokonuje wśróJS selekcji, celowo rozrywa i zagęszcza asocjacje. Sprzyja uUb skrótowej i ekonomicznej organizacji poetyckiego zdania (i o* rzej — poetyckiej wypowiedzi). Jest sposobem antyprotab*. skim: -budowa eliptyczna przypomina pociąg pośpieszny, u-fcrzymujący się tylko na nielicznych, specjalnie ważnych stacjach, w przeciwieństwie do pociągu osobowego (budowa prozy), który staje na wszystkich przystankach"®'. Składnia eliptyczna była pod każdym niemal względem przeciwstawna .układowi rozkwitania”. Maksymalnej ciągłości przeciwstawiała nieciągłość szeregu zdaniowego. Powtórzeniu elementów — ich redukowanie. Komplikacji stosunków składniowych (wewnątrz zdania) — upraszczanie syn taktycznych relacji między wyrazami.
1 .rozkwitanie”, i elipsa miały przeciwdziałać rozrzedzenia sekwencji. Miały potęgować ciśnienie pomiędzy słowami i znaczeniami — w obszarze zdania. Jeśli jednak pierwszy sposób prowadził do maksymalnego wypełnienia przestrzeni zdaniowej — słowami, tak, by jak najściślej przylegały do siebie, to elipsa, przeciwnie, -rozsuwała" niejako słowa w schemacie zdaniowym, uwyraźniając ich ayntaktyczne oddalenie, ale przybliżając gwałtownie — znaczenia, co powodowało przyśpieszenie reakcji metaforycznych. Elipsa bowiem to nie tylko „wyrzucenie" (my raczej powiedzielibyśmy: apontencjalizowz-nie) jakiegoś członu zdania, lecz także — stworzenie nowego stosunku pomiędzy członami .pozostawionymi”. Utarte opinia (spotkać je można w większości podręczników stylistyki) ujmujące elipsę jako brak określonego elementu w realizacji schematu zdaniowego wskazują jedynie na fragment zjawi-ska. Jest ona niepełną reprodukcją szablonu syntaktycznego, znakiem-nieobecności przewidywanego na mocy zwyczaju składnika, ale jest także — wartością naddaną w tym szablonie. specyficznie poetycką nadwyżką ustoannkowoń między ■łowami, „zbyteczną" z punktu widzenia zadań prozy. Dopiero ta jej dwoistość pozwala na pełną realizację postulatu ekonomii językowej. Zdanie eliptyczne jest bardziej ekonomiczne od prozaicznego i dlatego, że jest w stosunku do niego skrótem (mniej słów w sekwencji). » dlatego, te ów skrót stwarza —
" Ibid ,u 29
dodatkowo — nowe informacje nieprzekazywalne w zdaniu prozaicznym. Tak właśnie elipsę pojmowali awangardziści, dla których była ona istotna i jako sposób eliminowania .waty słownej", i jako środek metaforycznego uwielokrotnienia znaczeń. W przywoływanych tu już uwagach Jana Prokopa o składni Praybosiowskiej znajdujemy trafne spostrzeżenia analityczne wskazujące na zależność, jaka występuje pomiędzy elipsą i reakcjami semantycznymi- W zdaniu:
Z nabitej sali, symfonią spadającej ku bramie jak pocisk.
szamocę się bulwarami, oskrzydlony przez muzykę.
(J. Przyboś. CsUry strony)
— nieobecne jest bezpośrednio otoczenie wyrazowe uzasadniające (składniowo) położenie „szamocę się”. Eliąji uległ kontekst w rodzaju: „wychodzę (z sali) i szamocąc się idę (bulwarami)”, którego potencjalne istnienie musi czytelnik przypuścić, jeśli zalety mu na sensowności całego zdania. Niepełna aktualizacja schematu syn taktycznego powoduje niezwykłe rozszerzenie pojemności znaczeniowej czasownika „szamotać się”. Uwikłany w bezpośrednie zależności od wyrazów, które przy uzualnej realizacji wzorca syntaktycznego pozostawałyby z nim w stosunkach pośrednich, ogarnia swoim zakresem znaczeniowym sensy czasowników — „wyrzuconych". Eliptyczne załamanie normy składniowej wymusza w nim wieloznaczność.
Za sprawą elipsy ulega niejako podwojeniu obszar zdania: spoza przestrzeni zaktualizowanej werbalnie wyłania się przestrzeń potencjalnych nawiązań, o której tamta aluzyjnie napomyka. W szeregu zdaniowym słowa obecne współdziałają z funkcjonalnie nieobecnymi, z .pustymi"— składniowo •— miejscami, tymi sygnałami ołów możliwych. Ciągłość i nieciągłość sekwencji interpretują jak gdyby nawząjem i współokreśląją. Elipsa stanowiła szczególnie wyrazisty przypadek roli między słowia. o którym tok wiele w teoretycznych enuncjacjach awangardzistów TO. Mówiło się tam właśnie
70 por np „Nie słowo, lecz międzyslow i# jest ważne Od tych prądów miedzy słowem ■ słowem, od iskier strzelą)ącjreh ■ twórczego tSiUwwnu słów i fraz zalezy poezja. [—1 Od t«) chwili, od uświadomienia sobie poezjotwór-czei roli międzyslowia. zaczęło się nowatorstwo poetyckie w Polsce" (J Przyboś, Przygody awangardy. Iw:] linio « gwar. t 1. s. 76 Podkr. autora).