Kwiat ulicy

Kwiat ulicy



KWIAT ULICY

Srebro. Jezdnia. Wiec barw. Chodniki.

Kobiety. Chochoły z woni. Suknie ze zwierciadeł. Słońce na tączujących nitkach niewidzialnej łodygi, Okno sklepowe. Auto. Ja, który nkm nie jadę.

Skóra jezdni osnuws srebrem frak auta. Chodniki marząc lezą na sukniach kobiecych. Wystawa sklepowa zapłodniona śliną światła odezwy słońca rzuca mi na plecy.

Srebro, skóra jezdni, pryska w boki auta, wiozącego radość tłustą jak koło.

Suknie kobiet, pod chochołami z woni zwierciadła butelkowych snów’ i ciekłego świata, odbijają w sobie chodniki, które wesoło południowa godzina barwami obsiała,

Słońce na sprzedaż się wystawia w oknie sklepowem i złotą solą sypie w moje plecy, chciwe ciepła imadła.

Zrywam to słońce z wystawy sklepowej,, wmyśłam je w chochoły z woni kobiecej > owijam w chodniki z kobiecych sukien zdarte, wlewam w srebro, potem z autem wr własną głowę i, wziąwszy do domu ten nienazwany kwiat ulicy, w zielniku uśmiechów wlepiam go na pierwszą kartę


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Na ulicy 3 Rządził fabryką z radością dziką i nic nie widział poza fabryką, a że był z niego św
page0074 7 2 XE8f0F0NT. Gdy więc zgodziły się obie strony na to, że ekonomia jest sztuką pomnażania
obraz1 ciała w naturalnym procesie rozkładu. Wędzili więc zwłoki bądź je zakopywali. Bywało i tak,
13120 socjologia5 (2) Role społeczne i struktury ról 151 Tak więc nie ma żadnych powodów, aby przyp
griffin001 DEBORAH TANNEN: DIALEKTY RODZAJOWE Tak więc rozmowa między kobietami i mężczyznami to kom
mowisz masz (119) 123 ZACHĘCAJ DO WSPÓŁPRACY Debra skupiła się więc na bułkach, a inni goście równie
DEBORAH TANNEN: DIALEKTY RODZAJOWE Tak więc rozmowa między kobietami i mężczyznami to komunikowanie

więcej podobnych podstron