Świętego, a zastosowaną do zalet i przekonań osoby dla któr^ zostały wybite.
Wśród 60 liczmanów, znanych nam po dzień dzisiejszy, pięć jest mzdalików Zygmunta Augusta, nazywanych również podskar-biówkami (!?), dalej są zaliczone do tejże kategoryi dwa liczmany Alberta Brandeburskiego, lennika Polski, jeden Ottona von Mep-pen’a, burmistrza ryskiego, jeden Krzysztofa Riedmnllna, mieszcza-nina gdańskiego i myncarza malborskiego i jeden liczman bez pe-wnego określenia do kogo się odnosi (Wileński bez roku Nr. 45). Bwa zaś liczmany Szembeka (Nr. 39 i 40) do Polski odnosić się nie mogą jak to niżej pizy opisach udowodnimy; podaliśmy je tylko dla ścisłości i że hr. Czapski w swym katalogu Nr. 8132 jeden z nich zaliczył w poczet liczmanów polskich; wszystkie zaś inne odnoszą się do osobistości dobrze znanych historyi. Zaznaczyć należy, że wszystkie te medaliki mają napisy łacińskie, tylko Gabiyela Tarły (Nr. 41), Alberta Brandeburskiego (Nr. 2 i 3) i Meppena (Nr 26) mają sentencye w języku niemieckim a dwie Hlebowicza (Nr. 17 i 18) z napisem polskim. Dzieląc te liczmany na panowania otrzymamy: za Zygmunta Augusta takich liczmanów wybito 16 w mennicy Wileńskiej jedynie czynnej i 2 w Królewieckiej, za Stefana Batorego wybito 23 liczmany, z których na mennicę Wileńską wypada — 14, Malborską — 3 i Poznańską — 4, i za Zygmunta III w mennicy Wileńskiej wybito 12 okazów: w Malborskiej — 6, Olkuskiej — 1 i Bydgoskiej — 1, a dwa okazy Szembeka, należy uznać za wybite w męjiniey Pragskiej lub innej czeskiej. Największą więc ilość tych liczmanów dała mennica Wileńska, mianowicie 44 okazy, które przedstawiają nam prawie że kompletny skład dygnitarzów, mających zarząd nad mennicą za okres od r. 1540 do r. 1606, z mennicy Malborskiej znamy tylko 9 liczmanów, z Poznańskiej — 4, z Olkuskiej i Bydgoskiej po jednym okazie, z innych zaś mennic dotychczas nie znamy ani jednego liczmana, tak że tylko liczmany mennicy Wileńskiej dają nam mniej więcej zaokrągloną całość do historyografii mennicy z tej epoki.
4