P1010359

P1010359



296    ^    .

r"'    _________Daniela Zacharzewska

glądami autora. Można przypuszczać, że zaważyło tu pojawienie się w krytyce anglojęzycznej lat 70. Bachtinowskiego modelu polifonicznej struktury powieści, dzięki której zwrócono większą analityczną uwagę na dość oczywistą dialogiczność powieści Law-rence a. Dostrzeżono jak misternie rozkłada on racje i sympatie w swych utworach, w wyniku czego zaczęto dochodzić do dość radykalnych przewartościowań, np. opinii, że nic ma podstaw, by twierdzić, że autor identyfikuje się z tytułowym kochankiem bardziej niż ze sparaliżowanym lordem Chatterley.

Na pewno miało to wpływ na złagodzenie ostrza amerykańskiej krytyki feministycznej w odniesieniu do Lawrence’a, ale bardziej istotna okazała się jej transformacja w latach 80. Alternatywne odczytywanie znanych tekstów, demaskowanie stereotypów i fałszów w ukazywaniu kobiet stopniowo zeszło na drugi plan, istotniejsza stała się intelektualna niezależność, spójność argumentacji, różnorodność krytycznych metod i inspiracji. W odniesieniu do Lawrencea zdecydowane potępienie ustąpiło rozważaniom o różnorodności oraz zawiłościach jego podejścia do spraw płci i erotyki. Analizy jego utworów stały się bardziej wielowątkowe, a przede wszystkim przeniosły się na rozmaite płaszczyzny, zwłaszcza psychoanalityczną, lingwistyczną i epistemologicz-ną. Zaczęła dominować opinia, że Lawrence to nie tyle wróg rodu niewieściego i eks-ponent wojny płci, co artysta podejmujący gwałtowną polemikę z utartymi i przestarzałymi schematami myślowymi (także w odniesieniu do kobiet) oraz żywo reagujący na pojawiające się na przełomie wieków nowe propozycje filozoficzne i moralne, rzutujące na relacje między ludźmi, szczególnie między mężczyznami i kobietami. Dobrą okazją do przedstawienia pogłębionego obrazu twórczości pisarza - także przez uwzględnienie interpretacji w nowym feministycznym stylu - stały się w 1985 roku obchody 200-lecia jego urodzin.

Posłużę się tu dwoma przykładami nowatorskiej kontekstualizacji twórczości Lawrencea, autorstwa Sandry M. Gilbert (autorki znanych feministycznych opracowań literatury angielskiej) oraz Lydii Blanchard. W eseju „The Ladybird” and the Great Mother Gilbert szkicuje historię radykalnej zmiany poglądów na seksualność i pozycję kobiet w Europie zachodniej na przełomie XIX i XX wieku17. Oprócz znanego procesu przyśpieszonej emancypacji kobiet decydujący wpływ odegrało tu, według Gilbert, pojawienie się nowych teorii w dziedzinie antropologii oraz embriologii. Począwszy od przełomowej pracy szwajcarskiego teoretyka matriarchatu J.J. Bachofena Mother Right (1861) przez antropologiczne prace Anglików -Jamesa G. Frazera, Jane Ellen Harri-son i Roberta Gravesa - zaczęto kwestionować prymat patriarchatu dowodząc, że poprzedzała go epoka matriarchatu. Jednocześnie odkrycia w dziedzinie embriologii zaczęły wskazywać na twórczą rolę kobiety w procesie prokreacji, podważając tradycyjny arystotelesowski koncept kobiety-biernego naczynia. W efekcie mężczyźni poczuli się poważnie zagrożeni: oto ich płeć zostaje zdetronizowana, zepchnięta na pozycję „drugiej płci”. Mężczyźni-artyści poczuli się zagrożeni podwójnie przez wizję silniejszego potencjału twórczego kobiety. Gilbert opisuje rozmaite strategie obronne (filozoficzne i estetyczne), do jakich uciekali się w obliczu tej groźby tak znani moderniści, jak T.S. Eliot, J. Joyce, W.B. Yeats, a w szczególności D.H. Lawrence. W porównaniu z innymi ten „Edyp z Nottingham"18 wyartykułował metafizyczne lęki przed dominującą kobiecością najbardziej szczerze i otwarcie, posuwając się do tak desperackiego manewru ideologicznego i artystycznego, jak zwrot w późniejszych utworach ku idei męskiej hegemonii i kultowi fal licznemu. Gilbert nie neguje ich mizoginicznej wymowy, ale podkreśla, że pisarz ostatecznie przezwyciężył i odrzucił antyfeminiatyczne i antydemokratyczne ciągotki. Według niej, analiza ostatnich wierszy, nowel, jak fjtdyhird oraz ostatniej powieści (pierwotny tytuł Tenderness), prowadzi do wniosku, że lawrence -podobnie jak współczesna mu feminizująca poetka, Hilda Doolittle - ostatecznie zaakceptował, z nutą gorzkiej melancholii, wizję nadciągającej kobiecej dominacji, a nawet zaczął ją traktować jako korzystny zwrot w dziejach ludzkości.

Inny system krytycznych odniesień znajduje Lydia Blanchard poddając gruntownej rewizji tezę o rzekomo płytkim rozumieniu przez Lawrence’a spraw seksualnej wyobraźni i słownictwa erotycznego, zarzucanym mu przez krytykę feministyczną. Blanchard porusza się na gruncie teorii psychoanalitycznej, ale - inaczej niż to się zdarzało w przeszłości - w nowej semiotycznej wersji, powiązanej z praktykami francuskiej krytyki dekonstrukcyjnej, zainteresowanej strategiami językowymi19.

Analizując związki między językiem utworów Lawrencea a jego rozumieniem seksualności, Blanchard oparła się. na koncepcjach Michela Foucaulta, rozwiniętych w History ofSexuality, kwestionujących powszechne przekonanie, datujące się od Oświecenia, że mówienie czy pisanie o sprawach seksu i erotyki, czyli ujęcie przeżycia seksualnego w formę logicznego dyskursu, pomaga przezwyciężyć represyjność towarzyszącą tej sferze życia. Zdaniem Foucault, dzieje się akurat na odwrót: jak więzienny strażnik w Panoptikonie Jeremiego Benchama, stajemy się więźniami tego, co pozornie ujarzmiliśmy. Racjonalny opis staje się dodatkowym więzieniem, czyli pułapką pogłębiającą efekt represyjności. Wpadają w nią ci artyści, z Lawrencem na czele, którzy błędnie pojmują samą istotę dyskursu, a zwłaszcza związek między opisem sfery seksualnych przeżyć a jej osłabieniem i stłumieniem.

Blanchard dowodzi, że Foucault - jak wielu czytelników - nie docenił artystycznej świadomości i subtelności Lawrancea. W jego powieściach i wierszach znajduje lianę przy kłady na to, że tak jak Foucault tworzy historię seksualności (by ją wyzwolić z historii), a Roland Barthes używa języka erotyki (by wyrazić rozkosze płynące z lektury utworu literackiego), tak Lawrence świadomie demonstruje konwencje stylistyczne w opisywaniu erotyki, by je wyczerpać i ostatecznie zdyskredytować. Blanchard analizuje całą gamę takich zabiegów artystycznych zastosowanych przez pisarza w Kochanku Lady Cbatterley: od parodii popularnych poradników seksualnych (w stylu Mar-ried Love Marie Stopes), przez poetyckie opisy rodem z tradycji romantycznej, do dialogów z użyciem dosadnego słownictwa gwarowego (będących jednocześnie parodią jego własnych wcześniejszych tekstów). Pozwala to wydobyć artystyczny paradoks tkwiący u podstaw jego pisarstwa: tworząc język uczuć, „dyskurs kochanków" na skalę bezprecedensową w angielskim powieściopisarstwie, wykorzystując z premedytacją literackie konwencje do granic możliwości i śmieszności, Lawrence dobitnie demaskuje ich ograniczenia. Ten nadzwyczaj elokwentny pisarz dociera do granic języka, których przekroczyć nie może, gdyż za nimi rozciąga się ciemny obszar ciszy, właściwy najbardziej intymnym ludzkim doznaniom. Jak ujął to Mellors pod koniec powieści w liście do


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
23416 P1010357 292    ^ _____Daniela Zacharzewska wahie. r6 * now*«l żywiołem męskim
P1010360 298 Daniela Zacharze wska L*d> Charterłey: „So many words, because I can’t touch you. If
P1010358 —.....................Daniela Zacharze wska aoki Lawrence a 2 feministycznego punktu widzen
skanuj0015 (296)
skanuj0017 (296) Do podstawowych determinant jakości usług wyznaczonych w trakcie powyższych badań n
skanuj001 12 Daniela BecelewskaCzym jest wsparcie emocjonalne ? Na podstawie określeń teoretycznych

więcej podobnych podstron