cego traktowania i karania" odnosi się zarówno do ustawodawcy - w zakresie kształtowania katalogu kar oraz zasad ich wymierzania, jak też do organów prowadzących postępowanie karne oraz do organów działających w sferze wykonania kar.
Jakkolwiek Konstytucja operuje w zasadzie tylko pojęciem "kary", to należy uznać, że posługuje się tym terminem w szerokim jego znaczeniu, obejmującym wszelkie formy sankcji grożącej za popełnienie przestępstwa. Przepisy Konstytucji dotyczą więc nie tylko kar sensu stricto w rozumieniu kodeksu karnego (art. 32 kJk.), lecz również przewidzianych w tym kodeksie środków karnych (art. 39 k.k.). Co do jednego z tych środków Konstytucja stanowi expressis verbis, mianowicie w art. 46, gdy stwierdza, że przepadek rzeczy może nastąpić tylko w przypadkach określonych w ustawie i tylko na podstawie prawomocnego orzeczenia sądu. Dokonując, przy takim szerokim rozumieniu konstytucyjnego pojęcia kary, oceny katalogu kodeksowych kar i środków karnych, trzeba stwierdzić, że nie naruszają one granic określonych w Konstytucji. Dotyczy to - jak można uznać - również kary dożywotniego pozbawienia wolności. Także nakładanie obowiązku wykonywania pracy wskazanej przez sąd przy orzekaniu kary ograniczenia wolności (art. 34 § 2 i art. 35 § 1 kJc.) pozostaje w zgodzie z przepisem art. 65 ust. 2 Konstytucji, że "obowiązek pracy może być nałożony tylko przez ustawę". Podkreślić przy tym należy okoliczność, że - stosownie do art. 35 § 3 k.k. - miejsce, czas, rodzaj lub sposób wykonywania obowiązku pracy sąd określa po wysłuchaniu skazanego.
Kary grożące za popełniane przestępstwa kodeks określa w sposób alternatywny i względny, tzn. pozostawia szerszy zakres swobody dla sędziowskiego wymiaru kary. Ta metoda określania ustawowego zagrożenia pozwalająca na niezbędną, racjonalną indywidualizację stosowanej sankcji, nie stanowi w żadnej mierze naruszenia zasady nulla poena sine lege. Warunkiem zachowania tej zasady jest bowiem ustawowe określenię zamkniętego katalogu dopuszczalnych kar i środków karnych oraz wyraźne określenie ich maksymalnych granic. Ponadto kodeks powinien zawierać ustawowe wytyczne dla korzystania z przyznawanej sędziemu swobody w sferze wymiaru kary.
Podstawową w tym zakresie wytyczną, wyraźnie nawiązującą do art. 40 Konstytucji, jest dyrektywa sformułowana w art. 3 kJk., w myśl której "kary oraz inne środki przewidziane w tym kodeksie stosuje się z uwzględnieniem zasad humanitaryzmu, w szczególności z poszanowaniem godności człowieka". Podnoszona na fali demagogicznej "nagonki" na kodyfikację kamą krytyka tego przepisu, rzekomo preferującego przestępcę a nie jego ofiarę, świadczy nie tylko o złej wierze krytyków, ale przede wszystkim o ich lekceważącym stosunku do określonych w Konstytucji zasad karania. Dalszą konkretyzację ustawowych dyrektyw dla sędziowskiego wymiaru kary zawarto w przepisach rozdz. VI i VII kodeksu.
Zakazy sformułowane w art. 40 Konstytucji, odnoszące się do fazy postępowania karnego, stanowią też ratio legis przepisów artykułów 246 i 247 kk., penalizujących stosowanie przez funkcjonariusza publicznego przemocy
29