233
„Gdy chcesz, aby Fortuna uśmiechnęła się do ciebie i ze swego rogu obfitości wysypała przed Tobą swe dary, to musisz jej służyć wytrwale. Wszystkich sposobów, lecz zgodnych ze czcią własną, użyć musisz, by zebrać bogactwa. Atoli masz je zbierać nie po to, by je ukrywać pod płotem, lub też trwonić w używaniu, lecz aby zdobyć własną niezależność".
Zachowajcież sobie tę radę wT pamięci. Człowiek, posiadający godność własną, nie może się czuć szczęśliwym, ani chociażby jeno zadowolonym, gdy żyie w zależności od drugich. Taki zależny jest niejako niedojrzałym i możnaby nawet spierać się o to, czy należy go zaliczać do obywateji państwa, godnych tego miana. Rozwój kultury, bezpieczeństwo stosunków i cały postęp ludzkości zależą nie od garści milionerów, lub też od milionów nędzarzy, lecz od tej średniej warstwy trzeźwych, myślących i zapobiegliwych pracowników, którzy oszczędzając, nie są zbyt biedni, ani też nie są niesłychanie bogaci.
Oszczędność bowiem nie może doprowadzić sama do wielkiego bogactwa. Odgrywają tu rolę inne czynniki. Mianowicie: wielka przedsiębiorczość 1 wyjątkowe zdolności organizacyjne, są tymi przymiotami, .które powodują nagromadzenie wielu, a nawet setek milionów w rękach wyjątkowego człowieka. Mało jest takich olbrzymich fortun, bo też i powyższe przymioty złączone w wysokim stopniu u jednostek, spotykają się bardzo rzadko. Gdy przechodzę myślą tych ludzi, którzy się podobnie jak ja, dorobili setek milionów, to widzę, iż niema pomiędzy nimi ani jednego, któryby nie posiadał owych zęlol-