PB142985

PB142985



I \V«gc woni $octolofK2nci

Starała się one umicjoc w naszych ciałach określone pragnienia* potrzeby, oczekiwania i społeczne tożsamości

Nie uważam. b\ mc można było posługiwać się takimi kategoriami podmiotu sprawczego. ale musimy, po pierwsze, zdać sobie sprawę /. ich charakteru jako siły społecznie skutecznej. Choć powiązane z debatą o prawdzie, w nieunikniony sposób są uwikłane u samo ustanowienie tożsamości, normatywnych porządków i stosunków’ władzy. Po drugie, musimy mieć jasną świadomość, że tak iak nie istnieje ..ludzkość" jako pojedynczy podmiot działające «ponieważ istoty ludzkie istnieją zawsze jako konkretne istoty należące do określonego narodu lub plemienia, określonej płci i w ieku, reltgii oraz grupy etnicznej), tak nie istnieją też ..kobiety ", ..czarni ', czy „homoseksualiści". Treść tyrch kategorii nie jest jednakowa i nie mają one takiego samego społecznego znaczenia w różnych społeczeństwach czy nawet w ramach danego społeczeństwa. Na przykład intymne stosunki w ramach tej samej pici me są opatrzone zasadniczo takim samym i stałym znaczeniem w toku historii różnych społeczeństw Jak dowodziło przekonująco wielu historyków, pojęcia homoseksualności i homoseksualisty zaw terają specyficzne treści kulturowe i historyczne, których nie da się zastosować do wszystkich znany ch przypadków stosunków intymnych osób tej samej płci (patrz Katz 1983, Seidman 1991: Weefcs 1977: Williams 1986). Co więcej, nawet w tym samym społeczeństwie w określonym momencie historycznym owe kategorie tożsamości sprawczej podmiotowości (kobieta, mężczyzna, homoseksualista, czarny Amerykanin) uzyskują odmienne znaczenia, a dzieje się tak po części dlatego, że kategorie określające tożsamość są zawsze w ielorakie i krzyżują się w bardzo szczególny i rozmaity sposób. Tak jak jednostki me są po prostu przypadkami abstrakcyjnej „ludzkości", tak nie jesteśmy też ucieleśnieniami abstrakcji kobiety i mężczyzny. Nawet we w spółczesnych Stanach Zjednoczonych słowo „kobieta" nie ma jednakowego znaczenia. Jego sens zmienia się zależnie od czynników etnicznych, rasowych, religijnych czy przynależności klasowej, a także od czynników związanych z orientacją seksualną, wiekiem bądź cechami geograficznymi i regionalnymi. Nie ma powodu, by sądzić, że należąca do klasy średniej heteroseksualna członkini Kościoła metody stów z Południa będzie miała takie same doświadczenia czy nawet wspólne interesy związane z płcią kulturow ą jak mieszkająca na Północy żydowska lesbijka z klasy robotniczej. Jest też naiwnością zakładać, że jakiekolwiek wspólne cechy zw iązane z płcią przesłonią rozbieżne interesy i wartości tych kobiet.

Argument ten sugenije oczywiście, że doświadczenie ucisku i wyzwolenia nie ma charakteru jednowymiarowego czy jednolitego. Jednostki nie są po prostu uciskane lub wyzwolone. Tak jak mieszanka rozmaitych tożsamości jednostki jest zróżnicowana na niezliczoną ilość sposobów, tak też jej albo jego doświadczanie siebie jako kogoś posiadającego władzę lub władzy pozbawionego jest zazwyczaj podobnie różnorakie i wielowymiarowe. Musimy porzuck esencjalistyczny język jaźni i podmiotu spraw czego, aby ujmować jaźń ludzką jako mającą wielorakie i sprzeczne tożsamości, afiliacje społeczne i interesy. Nasze narracje społeczne pow inny przykładać wagę do tego pojęcia wielorakich tożsamości. Opowiadane przez nas historie muszą zastąpić jednowymiarowy, płaski język dominacji i wyzwolenia wielogłosowym pojęciem rozmaitych, lokalnych i heterogenicznych zmagań oraz wielowymiarowym doświadczeniem posiadania i pozbawienia władzy.

W takim stopniu, w jakim ponowoczesne dyskursy społeczne uważa się po prostu za narracje, ze wszystkimi aspektami (retorycznymi, estetycznymi, moralnymi, ideologicznymi i filozoficznymi) charakterystycznymi dla tworzenia opow ieści, ich rola społeczna powinna być otwarcie uznana. Ponowoczesne analizy społeczne są równoznaczne z opowieściami

o społeczeństwie, które niosą ze sobą moralne, społeczne, ideologiczne oraz być może - bezpośrednio polityczne znaczenie.

Ponowoczesne narracje społeczne winny nie tylko uznać swój moralny i społeczny charakter. lecz także przyjąć ten moralny wymiar jako pole bardziej wyrafinowane) analizy.

Jestem przekonany , że dla socjologów teoretyków istnieją tu obiecujące perspektywy zmiany przedmiotu ich analizy z fundamentalnych zagadnień metateoretycznych na problemy prak-tycznomorałne (por. Bellah i in. 1985; Rosaldo 1989). Innymi słowy, namawiam, aby wysiłek, jaki teoretycy poświęcają na fundacjonalne. ogólne teoretyzowanie - wysiłek, który przynosi tak mało, a kosztuje nas tak dużo - częściowo poświęcić analizie moralnej.

Nie trzeba dodawać, że nie zachęcam do zajęcia się poszukującą fundamentów teorią moralności albo do poszukiwania uniwersalnych wartości czy zasad usprawiedliwiania.

Pragnę wesprzeć pragmatyczną, świadomą swej roli społecznej analizę moralną (patrz np.

Seidman 1992). Z ponowoczesnego. pragmatycznego punktu widzenia nie wystarczy po prostu przywoływać ogólne wartości (takie jak wolność, demokracja, solidarność, porządek, dostatek materialny czy przyjemność) lub moralne imperatywy (np. takie, że jednostki powinno się traktować z poszanowaniem czy godnością bądź widzieć w nich cele. a nie środki), aby albo usprawiedliwić, albo poddać krytyce współczesne układy społeczne tudzież zalecać zmiany. Krytycyzm społeczny musi wykraczać poza wskazywanie na ułomności obecnej rzeczywistości społecznej z jakiegoś ogólnego moralnego punktu widzenia. Jego punkt widzenia musi być wnikliwie przedyskutowany z zastosowaniem analizy pragmatycznej i świadomej swej roli społecznej. Wydaje mi się, te na krytyku społecznym spoczy wa odpowiedzialność nie tylko za wskazanie w pewien ogólny, abstrakcyjny sposób, co jest złego w otaczającej go rzeczywistości społecznej, lecz również za to, aby ta krytyka była możliwie konkretna, by była społecznie użyteczna. Krytyk powinien także być zmuszony co najmniej do nakreślenia pożądanych zmian społecznych oraz skutków, jakie będą miały dla jednostki i społeczeństwa. 1 znów przymusza to krytycyzm społeczny do bycia społecznie użytecznym dla (powiedzmy) polityków, działaczy i ustawodawców. Dzięki temu teoretycy stają się też bardziej odpowiedzialni za swój krytycyzm.

W takim stopniu, w jakim krytyk społeczny nie może powoływać się na transcendentne czy uniwersalne standardy moralne, aby uzasadnić czy usprawiedliwić swój moralny punkt widzenia, musi zyskać uzasadnienie przez odwołanie się do lokalnych wartości i tradycji. Postnowoczesny krytyk z braku argumentów transcendentalnych musi zadowolić się lokalnymi uzasadnieniami dla tych społecznych form życia, po których stronie się opowiada. Takie uzasadnienie będzie miało być może formę wspierania konkretnego układu społecznego z uwagi na propagowanie określonych wartości społecznych, wyznawanych przez dane społeczności. Ten rodzaj pragmatycznej argumentacji moralnej musi być związany z rozumieniem socjologicznym, które umożliwia analizę wpływu proponowanych zmian na jednostki i społeczeństwo. Na przykład ponowoczesna feministyczna krytyka stosunków płci powinna czynić coś więcej, niż tylko dokumentować i krytykować ogólne nierówności oraz dyskryminację kobiet z moralnego punktu widzenia, ceniącego wolność i równość Mogłaby ona pokazywać, na czym miałaby polegać równość płci w konkretnych dziedzinach społecznych, oraz jaki skutek społeczny wywołałyby zmiany wprowadzające tę równość. Ponadto feministyczna krytyka w duchu ponowoczesnym powinna odwoływać się do lokalnych tradycji, praktyk i wartości, aby takie zmiany usprawiedliwić.

Uznając, że wszystkie narracje społeczne wywierają społeczny skutek, moglibyśmy nie podejmować prób pozbawiania ich tego charakteru, lecz próbować go zaakceptować.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
PB142985 I V«gc woni $octolofK2nci Starała się one umicjoc w naszych ciałach określone pragnienia* p
78436 PB142985 I V«gc woni $octolofK2nci Starała się one umicjoc w naszych ciałach określone pragnie
25941 sanktuariasłowiań075 tych czasów cieszą się one po dziś dzień określonym kultem. Trudno określ
8 (673) 70 ziom. które one reprezentują są takie same jak ostatniego z rozdziałów Zarysu, który star
fotografowanie architektury8 ZAKOŃCZENIE W topice o fotografowaniu architektury staraliśmy sie podać
img27601 djvu stroną w górę listeczki. Przebijają się one ku górze, aż wydostaną się na powierzchni

więcej podobnych podstron