PICT5544

PICT5544



O Gofpod&rftwic

Y '&o|?yt4rj tej cjilićm wrjući w himray pyrw/ <C4m t«6y hm jmtrffóna $ moOa cłufla glin*! 3bo w nuć i pob Poltirfbo if4 pogrOOf i/

3 *COjby «> rym wybacjfl id) forcyle wjjycfj. £sa|»m rr j fes jcl4j4 bo muru jrfgrjcbie/

21 Picby nifc nic bacjy co tej wejnric (obie* lVuc irfliir prjy|lrpu nic ma cjego jgolię/

Ccbyć bcbśic jclłijo na jtoec w piecu palić*

(D jlosliroy^) eo ino wic/bobrym to nie fłPobji/ I&corjy ja w jby cnotliwie robią f4e (Te gooji* tłTa Pdjoy wiernie robić y (Irjeoj tego }4w{Oyć 2(by jjtoby nie ejynit prfnu fwemu mgby*

fiogpiarj.

£‘©pytarja'tf jtrjeba mieć chłopa racego/

** rjapofługa Pow4||¥a bo pieca mdłego, Rtoryby odjebojnic jawjby miał» młota/

21 pilnował pr3y piecu goy ibjie roboc4, pr jeb Powamem jcla.ia naprjob ma mieć m4ły I pirceF wyd^ebojony' tat aby nie byty nim p^y w4ry y fujel: 4 potym bo niego Wla i węgła moro ndtUót w IpobeC Ubogiego, potym węgle n4 piec et ma b4w4ć mtocone/

| 5 piafta/j piafrtyn/j famiema oobrje wycubjone* iDopicrO nicdjay pu/cja miejjPi4 polewa <jamraicm ogień' medj |Te jel4}0rojgrjewa*

23 o gby ątflona weglr rofpalcnr leie ! E4fo w oba / teby (Te j4wj'by fpiepmey grjeie: Wite y węgla (4 jwla(ć$4 gby |?4be ) mniey gore/ i 23ronijpitejpirfeemg/4 j wicrjdju d>tObrneie,

I koszytarz też czósem wrzuci w hamraj szynę Tóm, kędy ma zmieszaną z wodą tłustą glinę,

Abo wrzuci pod koła abo nó pogrodki,

A któżby w tym wybaczył ich lortyle wszytki!

5 Czósem też kęs żelózó do muru zagrzebie,

A kiedy nikt nie baczy, to też weźmie sobie.

Więc jeśliże przystępu nie ma czego zgolić,

Tedyć będzie żelózo na złość w piecu palić.

O złośliwych to mówię, dobrym to nie szkodzi,

10 Którzy zówżdy cnotliwie robią, jjófc sie godzi.

Ma kóżdy wiernie robić i strzec tego za wżdy.

Aby szkody nie czynił panu swemu nigdy.

KOSZYTARZ

Koszytarza też trzebó mieć chłopó rącego 15 Na posługę kowalską do piecó małego.

Który by ochędożnie zówżdy miał u młotó,

A pilnował przy piecu, gdy idzie robotó.

Przed kowaniem żelózó naprzód ma mieć mały Piecek wychędożony tók, óby nie były H W nim przywary i żużel; ó potym do niego

Ma z węgla muru nakłaść w spodek chędogiego.

Potym węgle nó piecek ma dawóć młocone,

Z piasku, z piaszczyn, z kómienia dobrze wycudzone;

Dopiero niechaj puszcza mięszki ó polewa y Hómrójem ogień, niech sie żelózo rozgrzewa.

Bo gdy często na węgle rozpalone leje

Taką wodą, tedy sie zówżdy spieszniej grzeje;

Więc i węgla, ó zwłaszcza gdy słóbe, mniej gore,

Broni z piecó pórszczenia, ó z wierzchu chłodnieje.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
PICT5540 O Gofpodirftnue £ r u ba im tef nrfb myco Oawdć dltemoeym prjyrobfC: wp^Ob flarfjcmu wuc ml
PICT5546 _Ó Gofpod^rfhrie l»V2r robot* megirln j wadę bdwdi potrjrbtf I *U?«giclnitom pienwbjy / 4by
skanuj0008 (494) I 12 w:;
skanuj0009 (243) teratury do literatury. W tej relacji ipo obu atroiM^fe występują takie cechy jak b
skanuj0012 (235) MISTRZ powstawszy wznosząc z tej pożoi że sit tak jak się grozi jedyna Liczba która

więcej podobnych podstron