RZYM 102

RZYM 102



wyczułam. Mimo to, kiedy wyciągnęłam przed siebie rę$| odniosłam wrażenie, że powietrze przede mną ma form. Unosił się w nim bardzo słaby ślad nieludzkiej eneiyii Nie aż tak silny, jakby coś nadal czaiło się w ciemności, al* wcześniej tak musiało być. Może po prostu przeszła tęily jakaś istota. To się zdarzało, jednakże w tej szczątkowej au rze nie było niczego groźnego. Wampiry i ghule wysyłał) inne wibracje w czasie polowania.

Wzruszyłam ramionami. Gdyby znalazła mnie jaki martwa istota o złych zamiarach, czekałaby w środku. N.« wszelki wypadek ostrożnie weszłam do domu i sprawdzi łam wszystkie pomieszczenia. Nic.

Wzięłam prysznic i poszłam do łóżka. Nie krył się pod nim żaden potwór — zajrzałam — ale dziwne uczucie ni< chciało mnie opuścić. Mogłabym przysiąc, że ktoś by! w moim domu. Co za idiotyzm. Jezu, popadałam w taką samą paranoję, jak Don.

Zamknęłam oczy, odpychając od siebie wspomnienii starej, dziecięcej modlitwy na dobranoc... Gdybym umai ła, zanim się obudzę...

Zasnęłam z nożem ukrytym pod materacem, powta rzając sobie, że nie jestem paranoiczką. Po prostu byłam ostrożna.

Taak, jasne. Ja też w to nie wierzyłam.

DZIESIĄTY

l >< nise, już prawie czas.

. I »y nie natknąć się na pana młodego, zamknęłyśmy ł*( w prywatnej sali country clubu, w którym miały się II.\< zarówno ceremonia ślubna, jak i przyjęcie weselne, i '■ mse rozpromieniła się w uśmiechu, kiedy wkładałam !• | welon.

Nie wiem, co powiedziałaś moim rodzicom. Musiałaś liyba podać im narkotyki, ale nic mnie to nie obchodzi! I (ściskałam ją z niewinną miną. Nie było potrzeby mó-i. jej, że rzeczywiście poczęstowałam ich mrożoną her-lni.| z esencją halucynogenu produkowanego przez kły unpira i wypróbowałam na nich moc swojego hipno-i v< /nego spojrzenia. Udało się ku mojemu zaskoczeniu. Kmlzice przyjechali, choć nadal nie dawały im spokoju iń/nice wyznaniowe.

1 )o pokoju weszła wolnym krokiem Felicity. Nie lubi-I mi jej, ale była kuzynką panny młodej i jedną z druhen, więc musiałam zdobyć się na uprzejmość. Podczas gdy ja pomagałam Denise w ostatnich przygotowaniach, ona

91


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
RZYM 102 wargach też poczułam mrowienie. Zaraz jednak pomyśl;i łam, że musi chodzić o coś innego, s
RZYM 102 wargach też poczułam mrowienie. Zaraz jednak pomyśl;i łam, że musi chodzić o coś innego, s
RZYM 102 wargach też poczułam mrowienie. Zaraz jednak pomyśl;i łam, że musi chodzić o coś innego, s
RZYM 107 -Tak naprawdę, to Bones mi powiedział, Annette. Al» nie dostałaś pełnej obsługi, prawda? B
RZYM 102 W środku znajdowały się suknia, komórka, komplet kluczyków z opisem samochodu i bardzo wys

więcej podobnych podstron