opis formy poszczególnych składników na wszystkich poziomach analizy charakteryzowałby formę przedstawienia danego rysunku w całości.
Przyjęte tu rozumienie formy odbiega w sposób widoczny od obiegowego - w każdym razie na poziomie figur i części figur - pozwala natomiast lepiej sprecyzować pod pewnymi względami problematykę przedstawienia rysunkowego, wyznaczając pewien analityczny porządek pytań.
Ponieważ forma figur pojęta jest jako inwentarz i układ ich części, relacja ikoniczna na tym poziomie sprowadza się do odpowiedniości między rozczłonkowaniem figury a rozczłonkowaniem - w doświadczeniu wizualnym - przedmiotu, którego ta figura jest obrazem. Można z tego punktu widzenia pytać na przykład, jak się ma zestaw i układ wyodrębnionych w rysunku Matisse'a części leżącej postaci do układu części ciała kobiety wyróżnialnych w doświadczeniu wzrokowym. Otóż przedmiot doświadczenia, w którym można rozróżniać nieograniczoną praktycznie ilość coraz drobniejszych części i szczegółów, przedstawiany jest zawsze jako rozczłonkowany do pewnej tylko granicy, a więc jako zbudowany z ograniczonej ilości elementów. Ustalając zatem granicę możliwego podziału obrazu na składniki przedstawiające, określamy tym samym pod pewnym względem sposób przedstawienia przedmiotu, a mianowicie stopień dokładności przedstawienia. Tak na przykład oko kobiety w rysunku Matisse'a przedstawione jest dokładniej - bo jako przedmiot złożony z wyodrębnionych części - niż oko anioła w rysunku Raymonda de la Fage'a, co pozwala określić drugi rysunek jako przedstawienie bardziej sumaryczne niż pierwszy (przynajmniej w porównywanych punktach, bo do charakterystyki globalnej uprawniałoby dopiero zanalizowanie wszystkich składników figuralnych w obu rysunkach).
Rozpatrzenie rozczłonkowania figur i części figur w całości rysunku pozwalałoby określić nie tylko szczegółowość czy dokładność przedstawienia, lecz również sposób selekcji przedstawianych elementów przedmiotu, zależny skądinąd od bardzo różnych czynników: wzorców przedstawiania, miejsca i roli danego składnika w kompozycji, funkcji obrazu, stylu itd.
Nietrudno zauważyć, że problemy, jakie stawia analiza składników poziomu figuralnego, to problemy wszelkiego przedstawienia płaskiego. Jakoż analizując obraz olejny, litografię czy nawet fotografię, wyodrębnialibyśmy w ten sposób figury i części figur, analogicznie określając też ich formę. Zasadnicze rozbieżności pojawiłyby się dopiero na poziomie składników przedstawiających minimalnych, wówczas bowiem forma rozpatrywanego składnika określona jest przez układ tworzących go elementów nieprzedstawiających: kresek lub różnego rodzaju plam. Toteż na tym poziomie analizy pojawiają się problemy specyficzne rysunku: problemy przedstawiania przedmiotu przez układ kresek.
Opisując układ kresek tworzących taki element obrazu, opisujemy jego formę w sensie zbliżonym już do potocznego: jego wygląd. I taki właśnie wygląd wypada rozpatrzyć jako coś przedstawiający, czyli zestawić z doświadczeniem wzrokowym tego, co przedstawione. Analiza minimalnych składników przedstawiających rysunku nasuwa zatem pytania kluczowe dla tych rozważań: Dlaczego pozioma kreska i parę pionowych kresek pod nią w rysunku Raymonda de la Fage'a kojarzy nam się z okiem? W jaki sposób kreska w formie „ptaszka" z rysunku Matisse'a przypomina pępek kobiety? W jakim sensie kilkadziesiąt kresek mniej więcej równoległych i poziomych u dołu tego rysunku przedstawia ziemię?
Zęby na tego rodzaju pytania odpowiedzieć, trzeba oczywiście uwzględnić również najniższy poziom analizy: kreski i ich formę.
»