SAM@41

93

Scenariusze przyszłości mediów elektronicznych

idzie o zdolność konsumentów do wyboru i kontrolowania odbieranych treści, najkorzystniejszy byłby scenariusz „Personalizacji".

W raporcie wskazano, że rynek telewizyjny najbardziej zmieniają technologia i procesy rynkowe. Technologia to przede wszystkim technika cyfrowa (standardy MPEG 4 i 7), rosnąca zdolność do nagrywania i przechowywania programu oraz cyfrowe przystawki do telewizorów, które staną się Home Media Gateway - bramą cyfrową, zapewniającą dostęp do szerokiej gamy usług docierających za pośrednictwem sieci szerokopasmowych. Temu towarzyszyć będzie cyfryzacja i komputeryzacja całego procesu produkcji, przetwarzania i zarządzania programem i jego zbiorami, a także techniki kodowania, warunkowego dostępu i mikropłatności, które pozwolą pobierać opłaty za udostępniany program i inne usługi, dzięki którym przemysł medialny będzie mógł być rentowny.

Czynniki rynkowe to przede wszystkim zmiana źródeł i sposobu finansowania. Dotychczas zwornikiem całego systemu był nadawca. Teraz kanał, jako sposób organizacji programu, będzie tracił na znaczeniu. Załamywać się będzie tradycyjna reklama, oparta na środkach masowego przekazu. Osłabnie znaczenie telemetrii, bo odbiornik łączący cechy telewizora i komputera będzie zawsze włączony. Rozwiną się formy indywidualnego dostępu do programu. Pieniądze (reklama, abonament, płatność za odbiór wybranych treści) w większym stopniu płynąć będą do oferentów dostępu do programu, w tym do operatorów EPG.

Oczywiście, w różnych krajach wszystko to przebiegać będzie w różnym tempie.

Firma Andersen przedstawiła trzy możliwe scenariusze rozwoju sytuacji: „Wszystko po staremu”; „Interaktywność” i „Personalizacja”.

„Wszystko po staremu” - scenariusz ten zakłada, że ewentualny powolny wzrost gospodarczy nie pozwoli zmianom technologicznym zasadniczo odmienić wzorów odbioru telewizji (cyfryzacja będzie postępowała powoli), a widzowie pozostaną przy swoich przyzwyczajeńiach. Telewizja naziemna będzie jednak powoli traciła udział w rynku. Zła koniunktura obniża przychody sektora audiowizualnego i ogranicza jego zdolność do nowych inwestycji i rozwoju. W takiej sytuacji nie doszłoby więc do większych zmian i nie zwiększyłyby się możliwości wyboru, jakimi dysponuje konsument.

„Interaktywność” - scenariusz zakłada, że telewizor umożliwiać będzie dostęp do coraz szerszej gamy usług (gier, handlu itp.), zatem zmniejszy się czas poświęcony na oglądanie samej telewizji. Zwiększy się element interaktywności w programie (np. widz będzie mógł wybierać kamerę, z której ogląda wydarzenie; także reklamy będą zawierały funkcje interaktywne). Upowszechnią się szerokopasmowe sieci cyfrowe oraz inteligentne odbiorniki, o szerszej gamie funkcji.