7*t:
SHY
Boy
W tym momencie musieliśmy wszyscy zachować pełen spokój. W sytuacjach podobnych do tej powinna panować atmosfera całkowitego braku pośpiechu. Konie wymagają cierpliwości. Jeśli zachowujesz się tak, jakbyś miał piętnaście minut, może ci to zająć cały dzień. Jeśli zachowujesz się tak, jakbyś miał cały dzień, może uda ci się osiągnąć cel po piętnastu minutach.
Poświęciwszy jeszcze jakiś czas za zawieranie znajomości, Scott ponownie włożył stopę w strzemię. Shy Boy zaakceptował go. Scott uniósł się bardzo ostrożnie i przerzucił nogę na drugą stronę. Jego pośladki dotknęły siodła, lekko jak piórko.
Pragnienie ujrzenia tego było głęboko zakorzenione w moim sercu i teraz, kiedy zobaczyłem, jak to się ostatecznie staje, ogarnęła mnie ogromna radość. Czułem się tak, jakbym otrzymał niezwykle cenny dar.
Wydałem okrzyk tryumfu, kiedy Scott na nim odjechał. W ciągu pięciu minut Shy Boy się odprężył. Jeździliśmy po kanionie, ja na Geor-ge;u i Scott na Shy Boyu, przez pół godziny, aby potrenować trochę mustanga i dać mu możliwość oswojenia się z myślą o tym, ze jest wierzchowcem. Dopóki byliśmy na miękkim podłożu, ani razu me postawił niewłaściwie nogi.
Shy Boy niósł swojego jeźdźca tak, jakby robił to przez połowę swego życia. Świadczył o tym jego chód. Koń stawia najpierw albo lewą, albo prawą nogę i może zmienić kolejność z własnej woli albo na polecenie jeźdźca. Shy Boy zmieniał wykrok w naturalny sposób, co było wyraźnym znakiem, że jest zrelaksowany. Czasem konie po raz pierwszy niosące jeźdźca wykazują oznaki sztywności — psycholo-
Jadąc wraz z Calebem, Monty prowadzi całkowicie osiodłanego Shy Boya. Strony 132 - 133.