102
wkop
Ryc. 42. Romanovo koło Pskowa. Przekrój pionowy przez sopkę z układem pochówków
(S.J. Bicleckij, 1986).
układano krąg kamienny (Sicvierik, Łosice, Luuzi, Vieriepkovo), kamienia mi okładano wygrzebane jamki lub szczątki usypane w stosiki (Kudów, Tajłovo, Sievierik, Zaborie) lub nakrywano je (Vieriepkovo, SievierŁ Łosice, Michajłovskoje, Jełovce, Gorodok).
Mieszkańcy zlewiska jeziora Ilmeń, górnego dorzecza Ługi i Pljusy ory górnego i środkowego dorzecza Mołogi, spalone szczątki swych zmarłych chowali w obrębie tzw. sopek czyli wysokich kurhanów z nasypem ziemnym i spłaszczoną górną powierzchnią (ryc. 42). Sopki budowano w obrębi'; cmentarzy, w niewielkich od siebie odległościach. Najpierw układano krą^ z kamieni, czasem dwa koncentryczne. Wnętrze kręgu wypalano, czasem dosypując węgli ze stosu pogrzebowego. Następnie sypano nasyp, w któr-wstawiano spalone poza sopką szczątki zmarłych zebrane w naczynie gliniane, woreczek płócienny lub w kobiałkę z kory brzozowej. Po pewnym czasie górną powierzchnię nasypu wyrównywano, wypalano, podwyższ* no nasyp, wstawiając kolejne pochówki w tej wyższej warstwie. Proce durę tę powtarzano w miarę potrzeby nawet kilka razy. Często pochówki okładano kamieniami lub zaznaczano jego lokalizację jednym kamienice (N.E. Brandenburg, 1985, s. 7; V.V. Siedov, 1974, s. 12) (ryc. 43).
W zachodnim zlewisku jeziora Ładoga cmentarze fińskie składały śę z wiciu niskich, blisko siebie ulokowanych kurhanów kamiennych, w których szczątki zmarłych, spalonych poza kurhanem, wysypywano na kamienie dolnego bruku (A. Hackmann, 1925, s. 24-53; H. Sałmo, 1938, s. 49).
We wszystkich typach cmentarzy zachodniofińskich najczęściej spotykane zabytki, to brązowe spiralki i ułamki przedmiotów z brązu nadpa lonych lub połamanych. Naczynia gliniane nic będące popielnicami celowo rozbijano. Z większych przedmiotów wymienić należy noże żelazne, z» wieszki dzwonowate, drobne brązowe okucia pasa i sprzączki. Zdarza ś? że w obrębie jednego cmentarza występują pola kamienne z grobami grodzonymi, kurhany długie i okrągłe, sopki i płaskie, złożone najwyż-z 2-3 wartw kamieni kurhaniki. Sugeruje to, iż każda rodzina mająca pra*1' do wspólnego użytkowania cmentarza, a więc wchodząca w skład sfot mowanej wspólnoty terytorialnej, urządzała własny grobowiec rodzinr.) zgodnie z kultywowaną przez siebie tradycją. Sytuacja taka jest szc£ golnie czytelna na peryferiach poszczególnych prowincji etnokulturowych
Ryc. 43. Romanowo koło Pskowa. Plany kamiennych konstrukcji w sopcc.
A - poziom górny (młodszy), B - poziom dolny (starszy) (S.V. Bieleckij, 1986).
Domyślać się więc można, że powstające w VI w. wspólnoty terytorialne formowały się zarówno z ludności miejscowej, jak i przybyszów z różnych stron. O zmarłym członku rodziny i wspólnoty należało zachować wdzięczną pamięć. Służyły temu uroczystości wspomnieniowe, odprawiane raz lub dwa razy do roku w połączeniu z biesiadą na grobach. Archeologicznym śladem tych obrzędów są resztki palenisk z pokruszonymi, lecz nie spalonymi kośćmi bydła, świni, owcy i rozbitymi naczyniami (S.V. Bieleckij, 1986, s. 174n).
Nie wiemy czy istniały wydzielone miejsca kultu i gdzie odprawiano inne niż związane z kultem zmarłych obrzędy. W tradycji Finów estońskich pozostało przeświadczenie o wyjątkowości kamieni z wgłębieniami, które jakoby otaczano w przeszłości wyjątkową czcią. Są to duże głazy z różnej wielkości wyżłobieniami, które archeolodzy estońscy rejestrują jako zabytki niemal na równi ze śladami osad czy cmentarzysk (T. Tamla, 1978, s. 353, ryc. 1). Ich funkcje w czasie obrzędów mogły być różne; może składano na nich ofiary bogom, zmarłym i bohaterom, może stawiano je w miejscach