skanuj0007

skanuj0007



ośrodków aktywności pozwala objaśnić odpt tedzialność moralną człowieka i wszelką jego aktywność przekraczającą uwarunkowania przyrodnicze, jak tworzenie kultury, społeczeństwa, prawodawstwa i historii. Właśnie w opisie noumenów okazują się przydatne tezy o występowaniu wolności i o związku świata z „istotą konieczną”.

Kantowskie rozwiązanie antynomii nie uratowało kosmologii racjonalnej, nie uzyskała ona statusu intersubiektywnej, doświadczalnej nauki. Jej antynomie potwierdziły jedynie istnienie sfery noumenów i wskazały, że ludzkiego istnienia nie można sprowadzić do zjawisk przyrodniczych. Bliższe określenie sfery noumenów wykracza poza możliwości metafizyki.

Trzecia dziedzina metafizyki — [teologia racjonalna] — rozpatruje pojęcie Boga i argumenty za jego istnieniem. Kant przeanalizował trzy do wody Pbo wód fizyko-teleológiczny powołuje się na~uporządkowanie świata, celowość i piękno. Można stąd wyprowadzić, zdaniem Kanta, pojęcie istoty najwyższej jako ukoronowania porządku i celowości, lecz sprawa istnienia tej istoty odsyła nas do dowodu on to logicznego, który stanowi założenie wszelkich innych dowodów. Kant dowodził także, iż argument kosmologiczny traktujący Boga jako przyczynę świata opiera się na niewłaściwym zastosowaniu kategorii przyczyny, która ma sens tylko wobec danych doświadczenia. W nauce można określać związki przyczynowo między zjawiskami, a nie należy odnosić ich do bytu ponaddoświadczalnego. Dowód kosmologiczny nie ma tedy charakteru naukowego.

Kant zasłynął jako krytyk dowodu ontologicznego, w którym istnienie_traktuje się jako' właściwość istoty _ najdoskonalszej. Wskazał, że^w pojęciu czegokolwiek zawiera się analitycznie tylko możliwość posiadania pewnych właściwości, możliwość stwierdzana w myśleniu. Pomyślenie jakiejś istoty nie przesądza .jeszcze jej istnienia. „Jeśli tedy — rozumuje Kant — myślę sobie pewną istotę jako najwyższą realność (bez braków), to pozostaje jeszcze zawsze zagadnienie, czy ona istnieje, czy nie”1. Stwierdzenie istnienia w wypadku przedmiotów fizycznych odbywa się

ii    .

t £ dzięki spostrze. .iu, zaś w wypadku „przedmiotów czystego my-i i    ślenia nie ma wcale środka, by poznać ich istnienie”Kant

*    uznaje pożyteczność pojęcia istoty najwyższej, lecz odmawia wyprowadzenia z treści pojęcia tezy o istnieniu istoty najwyższej.

>    Oznaczało to podważenie nowożytnej racjonalnej metafizyki,

w której od Kartezjusza do Wolffa dowód ontologiczny stanowił kamień węgielny ontologicznych konstrukcji. W świetle kaniowskiej krytyki były to „idee rozumu", czyli pojęciowe konstrukcje, logicznie spójne, ale przecież nie potwierdzone w doświadczeniu i nie przystające do tego, co istnieje. Kant nie dyskwalifikował pojęcia Boga — „istoty najwyższej" — podkreślał jego przydatność w inspiracji poszukiwań naukowych, lecz odmawiał racjonalnej teologii statusu nauki.

Krytyka metafizyki określiła_granice poznania naukowego, doprowadziła "bowiem do poznania, że poza 'doświadczeniem i poza fenomenami musi 'istnieć coś, co stanowi ich podstawę. Krytyka psychologii odwodziła od materializmu, zaś krytyka kosmologii ostrzegała przed naturalizmem, który chce przyrodę przedstawić jako samowystarczalną. Krytyka teologii wyzwoliła filozofię od „fatalizmu ślepej konieczności przyrody" i „prowadzi do pojęcia przyczyny przez wolność”. Wyniki dialektyki transcendental- ■ nej Kant ujął w następujących słowach: „jakkolwiek idee transcendentalne nic służą do togo, by nas pozytywnie pouczać, to jednak .służą w tym oclu, by zuchwali2 3 4 5 6 i zacieśniające pok: rozumu twierdzenia materializmu, naturalizmu i fatalizmu obalić, a przez to zyskać dla idei moralnych przestrzeń poza dziedziną

*    spekulacji” 7. Po krytyce metafizyki Kant nie spodziewał się jej likwidacji; przeciwnie uznza niezniszczalną, gdyż wyrosła ona z trwałych skłonności rozumu ludzkiego do wykraczania poza dane doświadczenia. Kant”"oczekiwał raczej, że przekona ludzi o iluzoryczności metafizycznych idei, o istnieniu granicy wiedzy doświadczalnej, poza którą otwiera się dziedzina noumenów, tj. autonomicznych i moralnie odpowiedzialnych podmiotów.

* Ibidem, t. II, s. 342.

7 I. Kant, Prolegomena do wszelkiej przyszłej metafizyki, przcl. B. Bornstein, BKF Warszawa 19GG, s. 174.

513

1

Ibidem, t. II, s. 341.

2

   33 Filozofia nowożytnej Europy

3

i

4

1

5

I

6

I


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
skanuj0007 ośrodków aktywności pozwala objaśnić odpe mdzialność moralną człowieka i wszelką jego akt
IMG81 (2) Wchodzenie w role pozwala wniknąć do świata drugiego człowieka, zrozumieć jego intencje,
skanuj0120 (22) AKTYWNE SŁUCHANIE ĆWICZENIA UZUPEŁNIAJĄCE Komunikacja między dwiema osobami Uczestni
skanuj0121 (21) AKTYWNE SŁUCHANIE ĆWICZENIA UZUPEŁNIAJĄCE Inny wariant W parach lub 4-6-osobowych ze
skanuj0122 (20) AKTYWNE SŁUCHANIE ĆWICZENIA UZUPEŁNIAJĄCECiuciubabka Uczestnicy tworzą pary. Jedna o
skanuj0010 (326) Aktywność kontrolno - nadzorcza powinna być oparta o działania planowe, powinna res
skanuj0122 (20) AKTYWNE SŁUCHANIE ĆWICZENIA UZUPEŁNIAJĄCECiuciubabka Uczestnicy tworzą pary. Jedna o
skanuj0137 (5) 2X4 DEONTOLOGIA ETYCZNA ni nakaz, powinność moralną, konieczność, czyli obowiązek teg

więcej podobnych podstron