skanowanie0034 (14)

skanowanie0034 (14)



100 Część /. Co zrobić z kontrowersjami dotyczącymi świata społeczegi

Działanie społeczne jest nie tylko przejęte przez obcych, jest także przesunięte czy oddelegowane do różnego typu aktorów,; którzy są w stanie przenieść działanie dalej poprzez inne formy działania, inne rodzaje sił razem wziętych14. Z początku przywrócenie rzeczy do normalnego przebiegu działania powinno wydać się dosyć niewinne. Ostatecznie nie ma żadnych wątpliwości, że czajniki „gotują” wodę, noże „kroją” mięso, kosze sklepowe „gromadzą” zapasy, młotki „uderzają” w główki gwoździ, barierki „chronią” dzieci przed upadkiem, zamki „zamykają” pokoje przed nieproszonymi gośćmi, mydło „zmywa” brud, harmonogramy „organizują” lekcje w klasie, ceny „pomagają” ludziom liczyć itd. Czy te czasowniki nie określają działań? W jaki sposób przedstawienie tych skromnych, przyziemnych, wszechobecnych działań miałoby przynieść coś nowego jakiemukolwiek badaczowi społecznemu?

Jednak tak się dzieje. Powodem, dla którego rzeczy nie odgrywały wcześniej żadnej roli, nie była jedynie definicja tego, co społeczne używana przez socjologów, ale także samo określenie aktorów i sprawstwa, którą najczęściej wybierano. Jeśli a priori działanie ogranicza się do tego, co robią „intencjonalni”, „operujący znaczeniami (;meaningful)” ludzie, trudno pojąć, jak młotek, koszyk sklepowy, zamek do drzwi, kot, mata, kubek, lista czy ceny mogłyby działać. Mogą one istnieć w dziedzinie „materialnych”, „przyczynowych” relacji, ale nie w „refleksyjnej”, „symbolicznej” dziedzinie relacji społecznych. Dla kontrastu, jeśli wytrwamy w naszej decyzji, aby rozpoczynać od kontrowersji na temat aktorów i podmiotów, wls&y każda rzecz, która-zmienia stan rzeczy, która wprowadza jakąś różnicę,.jestaktorem- albo, jeśli nie posiada jeszcze figuracji, aktantem. Stąd pytania, jakie kowana do raczej niemądrego argumentu dotyczącego przyczynowej podmiotowości obiektów technicznych, co jest jawnym powrotem do technicznego determinizmu.

14 Aby zachować słowo delegacja, pamiętać należy o teorii działania ANT, to jest o tym, jak ktoś sprawia, że ktoś inny coś robi. Kiedy przemieszczenie zostaje zagubione, delegacja staje się jeszcze jedną relacją przyczynową i wskrzeszeniem homofaber, w pełni kontrolującego to, co on - to jest niemal zawsze „on” — czyni z rzeczami.

Trecie źródło niepewności: przedmioty także posiadają podmiotowość 101


zadajemy wobec każdego podmiotu, są następujące: Czy wpro- f

wadza on jakąś różnicę w przebiegu działania jakiegoś innego podmiotu, czy nie? Czy podjęto próbę, która pozwoliłaby komuś ujawnić tę różnicę?


Zdroworozsądkowa odpowiedź powinna brzmieć gromkim „tak”. Kiedy na poważnie twierdzi się, że dokładnie takimi samymi działaniami są: uderzanie w gwóźdź młotkiem lub bez niego, gotowanie wody w czajniku lub bez niego, przywożenie zapasów w koszach lub bez nich, chodzenie po ulicach w ubraniu lub bez niego, przeskakiwanie po kanałach telewizji z pilotem lub bez pilota, zwalnianie samochodu z hamulcem lub bez niego, śledzenie swojego spisu z listą lub bez niej, prowadzenie firmy z księgowością lub bez niej, i że wprowadzenie owych przyziemnych narzędzi nie zmienia „niczego ważnego” w realizowaniu zadań, to jest się gotowym wyemigrować do Dalekiego Lądu Tego, Co Społeczne i zniknąć z tego skromnego zakątka. Zmienia to jednak wiele w próbach, które podejmują wszyscy członkowie społeczeństwa, a narzędzia powyższe, zgodnie z naszą definicją, są aktorami, czy dokładniej, uczestnikami przebiegu działania czekającymi na nadanie im figuracji.

Nie oznacza to oczywiście, że uczestnicy ci „determinują” działanie, że kosze sklepowe „powodują”, iż zapasy są zapewnione czy że młotki „narzucają” wbijanie gwoździa. Takie odwrócenie kierunku wpływu przekształcałoby jedynie przedmioty w przyczyny, których skutki byłyby przekazywane za pomocą ludzkiego działania ograniczonego teraz jedynie do problemu zapośredniczeń. Oznacza to raczej, że może istnieć wiele metafizycznych odcieni pomiędzy pełną przyczynowością a czystym nieistnieniem. Rzeczy, poza „determinowaniem” czy służeniem jako „horyzont ludzkiego działania”, mogą je autoryzować, pozwalać na nie, umożliwiać je, zachęcać do niego, wyrażać na nie zgodę, sugerować mu je, wpływać na nie, powstrzymywać je, umożliwiać jego wykonanie, zabraniać go i tak dalej13. ANT nie

15 Dlatego właśnie pojęcie zależności (accordance), wprowud/onc pr/ez Jamesa G. Gibsona (1986) w książce The Ecologlcal Approach lo rlsual Perception, okazuje się takie użyteczne. Wielość form działania ro/włjnnych,

El



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
skanowanie0040 (13) 112 Część I. Co zrobić z kontrowersjami dotyczącymi świata społeczego nowego okr
skanowanie0045 (11) 118 Część I. Co zrobić z kontrowersjami dotyczącymi świata społeczegó Br •
skanowanie0046 (11) 116 Część I. Co zrobić z kontrowersjami dotyczącymi świata społeczego kamienne n
skanowanie0047 (12) 122 Część I. Co zrobić z kontrowersjami dotyczącymi świata społeczegc nicznym św
skanowanie0032 (18) 96 Część I. Co zrobić z kontrowersjami dotyczącymi świata społeczego ich rozumow
skanowanie0041 (13) 120    Część I. Co zrobić z kontrowersjami dotyczącymi świata spo

więcej podobnych podstron